To jest widok strony w wersji do druku
-
Zamówiłem te Tungsramy Mega +120 %. U mnie w poliftowej Cromie światła krótkie są jakieś liche. Zobaczymy jak przyjdą nowe żarówki. Zrobię test, wymienię jedną i włączę światłą na jakąś ścianę z bliska (z daleka szkoda porównywać, bo światła się zlewają).
-
Cytat:
Napisał
martinez Również używam i jest tak jasno, że xenon w ogóle nie jest potrzebny. Zresztą najważniejsze jest, aby reflektory miały przezroczystą soczewkę. W innym wypadku staje się ona mętna pod wpływem przylegającego kurzu i światła tracą nawet 50 (!) % mocy...
A jest jakaś niezbyt inwazyjna metoda (rozklejanie reflektora), aby wyczyścić soczewki?
-
każda metoda rozklejenia jest metodą inwazyjną
-
Niektórzy demontują reflektory, następnie wielokrotnie płukają wodą zdeminarizowaną i suszą. Chyba bym się nie odważył na taki numer :) W weekend zobaczę czy jakoś długą wykałaczką z wacikiem nie byłoby dojścia przez gniazdo żarówki.
-
Cytat:
Napisał
TMK W weekend zobaczę czy jakoś długą wykałaczką z wacikiem nie byłoby dojścia przez gniazdo żarówki.
Wstępnie sondowałem takie rozwiązanie i musiałaby być to baaardzo długa 'wykałaczka'...
-
I taką zrobiłem, zerknij do mojego wątku - soczewki właśnie wyczyszczone :)
http://fiatklubpolska.pl/moje-auto-4.../11#post229643
-
Uuu, podoba mi się ten pomysł!
-
O qrde! OK, dzięki TMK za inspirację :)
-
1 załącznik(i)
Przeprowadziłem dzisiaj czyszczenie. Muszę powiedzieć, że lewa soczewka była mocno zabrudzona (poniżej zdjęcie, gdzie górna część soczewki już jest wyczyszczona natomiast dolna nadal brudna). Prawa już nie była tak zasyfiona. Powodem takiego stanu rzeczy jest to, że mój lewy reflektor delikatnie łapie wilgoć. Do czyszczenia użyłem przyrządu zmontowanego z drutu od wieszaka z pralni, na końcu którego zamontowałem delikatną szmatkę przytwierdzoną do drutu taśmą. Tak jak pisał TMK operacja wymaga trochę cierpliwości: wyginanie drutu tak, aby dostać się do całej powierzchni soczewki proste nie jest. Na lewym reflektorze spróbowałem również wyczyścić zewnętrzną stronę soczewki, dostają się do niej poprzez światło drogowe, tyle tylko, że użyłem bardziej elastycznego drutu aby nie uszkodzić niczego. Zmiany nie było praktycznie żadnej, więc z prawym już sobie darowałem tę operację. Po zamontowaniu żarówki w wyczyszczonym reflektorze była różnica ale w mojej subiektywnej ocenie mniejsza aniżeli wskazywało by na to uprzednie zabrudzenie soczewki. Mimo wszystko wydaje mi się, że warto poświęcić trochę czasu na tę operację.
Załącznik 22030
-
Ja u siebie mam jeden reflektor Nowy, różnica w świetle jest widoczna gołym okiem. Nowy święci ładnym białym światłem, liczę na to ze po wyczyszczeniu będzie to widoczne.
Ja niestety mam utrudnione zadanie bo mam przeslone od bixenona.
-
Pod zewnątrz miałem taką samą ilość brudu jak od środka. Dopiero całe czyszczenie dało dobry efekt.
Pezet3 - w zwykłych też jest przesłona, blacha tak samo odcina część światła.
Po czyszczeniu chociaż widziałem, że nie jest wypalony odbłyśnik i nie ma sensu dawać kiedyś do regeneracji.
-
Koledzy GryQ i TMK. Gratuluję pomysłu i sprytu. Nawet specjalista ginekolog by tego lepiej nie zrobił.
A tak na poważnie, czy po czyszczeniu nie dało by się wsadzić do reflektora woreczka z proszkiem higroskopijnym który wchłania wilgoć z powietrza. Może wtedy było by mniej nalotu w przyszłości.
Ja też wezmę się za czyszczenie tych soczewek przy najbliższej okazji. Dobre światło mijania przekłada się na bezpieczeństwo jazdy. Warto powalczyć jakby poprawiło się choćby i o 10%.
-
Przepraszam, ale widzę już trzeci temat na pierwszej stronie forum o Poliftowych reflektorach do Cromy. Mam wrażenie że nikt nie czyta forum, tylko za każdym razem zakłada nowe tematy.
-
Cytat:
Napisał
Lucek_ A tak na poważnie, czy po czyszczeniu nie dało by się wsadzić do reflektora woreczka z proszkiem higroskopijnym który wchłania wilgoć z powietrza. Może wtedy było by mniej nalotu w przyszłości.
Przecież reflektor nie jest szczelny i nie może być. W obudowie są odpowiednie otwory do wentylacji.
-
Wyczyściłem dziś przy okazji wymiany żarówek te soczewki od strony wewn. U mnie było mało zaparowane od środka.
I pytanie: jak wyciąga się żarówki od długich? Jest tam chyba inaczej mocowany drut dociskowy bo nie widziałem zawiasu i zatrzasku tak jak przy krótkich