To jest widok strony w wersji do druku
-
Stuki w silniku cc700
Witam. Jestem nowym użytkownikiem na tym forum i piszę do Was, ponieważ nam niepokojący mnie problem z cc700 rok 1994 zasilany paliwem- bez gazu, gaźnik fos, przebieg ok 125 tys km. Problem to taki że zarówno na ciepłym jak i na zimnym silniku słyszalne są metaliczne stuki z silnika- na wolnych obr. Miał ktoś coś podobnego w cc?? Stuki te dochodzą prawdopodobnie z okolic rozrządu i tu wydaje mi się ze to wina popychaczy hydraulicznych, no chyba że to popychacz pompki paliwa. Z popychaczami hydraulicznymi miałem problem już wcześniej ale to tylko chwilowy i na zimnym silniku, a po zmianie oleju z elfa na castrola problem ustąpił, do chwili obecnej. Te stuki słyszę tylko na wolnych obrotach jak dodam gazu to ustępują, dodatkowo słychać je pare sekund później ustają na trochę i potem znów je słychać. Tak to problemów z samochodem nie mam, no może mały z uruchamianiem zimnego silnika- nie wchodzi od razu na ssaniu na duże obroty, dopiero jak trochę gazu dodam to jakoś się wkręci na te wysokie obr. Proszę was o pomoc i czy te popychacze mogą być powiązane z tym problemem przy rozruchu zimnego silnika. Kontrolka ciśnienia oleju w porządku, stan oleju też. Piszcie. Pozdrawiam.
-
Ja też mam 94 rocznik wersja ed. Powiem tak, nie jest to duży problem, ale podejrzewam, to co mówisz te popychacze one wysiadają po 120-130 tyś do czego sam fiat się przyznał, dla tego silnika 130 tyś to mały przebieg ten silnik robi 300 tyś bez ingerencji w blok silnika więc na pewno silnik jest zdrowy jeżeli chodzi o pierścionki tu się nie obawiaj, te popychacze po 120-130 tak jak nasiałem odbijają się czkawką w tym silniku, ja miałem to robione koszt 500 zł, to jest dość dziwne urządzenie do kasowania luzów, w poldku np. trzeba to co 70 tyś regulować, tu co 140 mały remoncik, ale radzę sciągnąć głowicę i dać do fachowca od głowic, silnik jest zdrowy na pweno, od razu ci zawory wyczyści co spowoduje cichszą pracę silnika. Te silniki nie wysiadają po takim przebiegu, ale chyba się powtarzam, już.