Tłuczenie w silniku na wolnych obrotach (wyłączenie klimy = wszystko w normie)
Cześć i czołem!
Ostatnio w Cromie mam taki przekomiczny objaw, mianowicie na jałowym coś strasznie tłucze mi w silniku. Po wyłączeniu klimy wszystko wraca do normy (chociaż może słychać taki delikatny pogłos, ale to już raczej typowy dieslowski dźwięk). Tłuczenie lekko wycisza się po wciśnięciu sprzęgła. Auto jest po wymianie sprzęgła w zeszłym roku (komplet Valeo) oraz dwumasu w tym tygodniu (również Valeo). Obstawiam koło pasowe na wale albo niedobór czynnika w sprężarce klimy (czynnik nabijany w zeszłym roku), ale w sumie sam już nie wiem a trochę się wyprułem z kasy, żeby tak w kółko jeździć i coś wymieniać :-).
Nie ma żadnych spadków mocy, dymienia, zwiększonej turbo-dziury, więc IMHO z pewnością można wykluczyć cokolwiek związanego z silnikiem samym w sobie. Zauważyłem, że podczas jazdy tłuczenie się uspokaja a czasami po porządnym przegonieniu i stanięciu na wolnych obrotach również nic nie słychać.
Ot, włoski wynalazek :lol: