To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
mirek8423 w 2 tysiach to się nie zmieści jak chciałby zrobić perfekt i ja też nie robił bym w ASO
Ja bym sobie ASO odpuścił. Po pierwsze, fachowo to robią tam tylko kosztorysy (z wykonaniem roboty jest już gorzej). Po drugie, zgodnie ze sztuką, to wycinając błotnik uszkodzą trzy inne elementy. Po trzecie, nie czekałbym na nowe drzwi Gołe, które trzeba odtłuścić, zagruntować, nałożyć podkład, polakierować, uzbroić i założyć. Kupiłbym używkę i pomalował. Tym sposobem, na aucie będą tylko dwa malowane elementy, a nie cztery. Po czwarte, Jeśli potencjalny klient doszuka się, że był wymieniany cały błotnik (od zderzaka, aż po dach), to gotów pomyśleć, że auto miało pół doopy urwane. Po piąte, te 5 tyś, które powinny zostać w kieszeni, zrekompensują utratę wartości auta "po przejściach". To jest jednak moje zdanie, a zainteresowany zrobi, jak zechce.
-
Nie szufladkujcie ASO. Osobiście szkode likwidowalem w ASO Tur. Zrobili to na tyle dobrze ze na swoj koszt machnalem u nich dwa inne elementy z mankamentami.
Hak64.. myslisz ze TU tak poprostu wyplaci kwote wg kosztorysu ASO bez przedstawienia FV? Powodzenia. .
Ja bym sie nie bawil w zadne uzywki. Drzwi kwalifikują sie do wymiany..
Blotnik rowniez.. chociaz to juz jest spory koszt a uszkodzenie niewielkie. Nie masz szans na wymiane.. bedzie naprawa.
-
Cytat:
Napisał
scrabit Ja bym sie nie bawil w zadne uzywki. Drzwi kwalifikują sie do wymiany..
Przecież ja mówię o wymianie! Tyle tylko, że nie na nowe, surowe i gołe, a używane, nieuszkodzone i kompletne.
-
A ja napisalem o nowych.. nie uzywanych.. nie do konca wiem po co kombinować i szukac oszczędności (?)
-
Widzisz... Miałem rysę na tylnych drzwiach i nawet gość z PZU powiedział, abym naprawiał gdziekolwiek tylko nie we wrocławskim ASO fiata. Popytałem, posprawdzałem i oddałem do ASO... toyoty nowakowskiego. Rysę wypełnili, pomalowali klarem, śladu nie ma. Wniosek jeden, szukać dobrego lakiernika, a nie upierać się na jednego bo "autoryzowany" ;)
-
Dokladnie. Nie kazde ASO jest zle.. poszukac i poczytac opinie. Tur w Bytomiu mial bdb opinie jezeli chodzi o lakiernie. Mialem obawy ze odcień nie dopasuja.. wyszlo bdb
-
Więc narazie zbieram informację , opinię wśród znajomych, w internecie. ASO zostawiam na ostatnią deskę ratunku gdyby kosztorys okazał się jednym wilekim przekrętem i nie miało wystarczyć na porządną naprawę, a takiej oczekuję. Jutro będe miał odpowiedzi od kilku zakładów blacharskich to napewno dam znać. A te drzwi to myśłe że nowe to nowe i chyba na tym nie będę oszczędzał.
-
Przede wszystkim TU tak latwo kasy nie wylozy. Zaproponuje smieszna wyplate ktora zapewne od razu pojawi sie na koncie. A roznice kaze dochodzic po przedstawieniu FV - w zasadzie wbrew prawu ale..
Z niczym sie nie spiesz. Udokumentuj wszystko. I uzbroj sie w cierpliwość. Liwkidowalem identyczna szkode w Cromie. Sporo nerwów mnie to kosztowalo.
-
No to nie lepiej oddac do ASO ktore ma dobre opinie i pierdzielic sie z TU. Wtedy nie wyplaca 4-6 tys tylko 9 tys.
-
Zarowno rozwiazanie bezgotówkowe i gotowkowe ma swoje plusy i minusy. Bezgotówkowe jest wygodnym rozwiązaniem bo calosc odpowiedzialnosci przenosisz na wartszat / ASO. Ustalasz zakres napraw i tyle. Jedynie potrzebujesz znalezc wartszat ktory zrobi to naprawde profi.
A opcja gotowkowa jest dobra gdy chcesz "zarobic". Ustalasz z danym warsztatem "zaprzyjaznionym" zakres napraw, warsztat przygotowuje Ci FV ktore przedkladasz do TU do rozliczenia. Trzeba pamietac ze TU pilnuje kazdej zlotowki, moze zarzadac wydania uszkodzonych elementów.. poczytaj w sieci wiecej o tych opcjach, potem poszukaj warsztatu, postawilbym na jakosc wykonania i forme bezgotowkowa.
-
Cytat:
Napisał
scrabit Trzeba pamietac ze TU pilnuje kazdej zlotowki, moze zarzadac wydania uszkodzonych elementów..
What??? Pierwsze słyszę! Ubezpieczyciel nie może zażądać nawet faktur na zakupione części! Może żądać jedynie końcowej faktury potwierdzającej całkowity koszt naprawy. Przy szkodach wypłacanych z AC, faktycznie zapisy w szczegółowych warunkach umowy mogą zawierać jakieś "dziwne" warunki, ale jest to niezgodne z prawem (zapisy abuzywne) i jako takie są do podważenia (tyle tylko, że w sądzie).
ASO przedkłada ubezpieczycielowi kompleksową fakturę z wyszczególnionymi cenami użytych do naprawy części i materiałów, oraz stawką roboczogodziny, ale równie dobrze można udokumentować koszt naprawy na podstawie oświadczeń i umów cywilno - prawnych.
-Właściciel pojazdu (on nie ma czasu i chęci), zleca zakup części panu X, który to pan przywiózł potrzebne do naprawy części i zainkasował należność (nie więcej niż cena części w ASO), potwierdzając to stosownym oświadczeniem.
-Dostarczone części i materiały, wraz z samochodem odstawiamy do warsztatu, gdzie pan mechanik dokonuje napraw i wystawia rachunek, fakturę, lub potwierdza wykonanie umowy o dzieło.
-Właściciel pojazdu sporządza wykaz kosztów naprawy z uwzględnieniem kosztu zakupu części i materiałów, oraz kosztu usługi mechanika wykonującego naprawę (całość nie może przekroczyć kosztorysowej wartości naprawy).
-Dodatkowo ubezpieczyciela obciążamy kosztami holowania i zabezpieczenia pojazdu, oraz kosztem wynajmu samochodu zastępczego (na okres technologicznego czasu naprawy), a także kosztem badania technicznego dopuszczającego pojazd do ruchu.
Pozdrawiam. Henryk
-
1 załącznik(i)
Byl dzisiaj rzeczoznawca, sporzadzil ocene techniczna ale o kosztorys kazał się zglaszać do likwidatora merytorycznego co kolwiek maiłoby to znaczyć
Załącznik 19261
-
w jakim TU jest OC sprawcy?
-
Szkoda z AutoCasco niestety, jestem ciekawy ile zaproponują odszkodowania.
-
O kosztorys trzeba pytać na infolinii, ewentualnie poprosić o kontakt samego likwidatora merytorycznego.
-
Myślałem że z OC.. moje wpisy mogły wprowadzić trochę zamieszania, zdecydowana większość i najważniejsze kwestie regulują OWU.
Poświęć im z godziny, będziesz miał większe rozeznanie co i w jakim zakresie Ci przysługuje..
-
pezet3, przeczyść skrzynkę PW (pełna) - nie mogę wysłać do Ciebie wiadomości, a... nie chcę tu tego pisać :)
-
Cytat:
Napisał
pezet3 rzeczoznawca, sporzadzil ocene techniczna ale o kosztorys kazał się zglaszać do likwidatora merytorycznego co kolwiek maiłoby to znaczyć
Najwidoczniej był to rzeczoznawca niezależny, a likwidator merytoryczny, to nic innego jak Twój ubezpieczyciel (przy szkodzie z AC).
Mogłeś poprosić rzeczoznawcę, by kopię wyceny szkody przysłał także do Ciebie (on ją wyśle zleceniodawcy /ubezpieczycielowi/). Wtedy miałbyś okazję porównać oryginał kosztorysu rzeczoznawcy, z tym co z niego zostało, po okrojeniu w dziale likwidacji szkód.
-
Przyslal mi ocene techniczna pojazdu (kilka postow wyzej) ale nie ma tam uwzglednionych cen ani stawek rbg.
-
Drzwi, błotnik i nakładkę progu zakwalifikował Ci do wymiany, kwestia jest tylko na ile to teraz wycenią. Jeśli nie będziesz zadowolony z proponowanej kwoty odszkodowania nie zgadzaj się na przelanie jej na konto, bo później o ewentualną dopłatę jest ciężko.