To jest widok strony w wersji do druku
-
Żuk z silnikiem 1.6 16v
Poważnie, dysponuję silnikiem w świetnej kondycji, mam wszystko co mi potrzebne. Z zamontowaniem silnika nie będize problemu. Będzie dużo miejsca, lecz jaką skrzynię zastosować?
Czy podejdzie skrzynia od poloneza ?Ma koś podobne doświadczenia ?
Dysponuję żukiem w świetnym stanie blacharsko technicznym, ale pada w nim silnik. Pomyślałem, że mój ubiegły fiacior byłby zachwycony, gdybm użył jego organów do wskrzeszenia tego żuka.
-
Hehe no można wszystko ale taka przeróbka to już projekt na rok zabawy :) Poczytaj sobie o żukiecie :D
-
Cytat:
Napisał
byrrt Hehe no można wszystko ale taka przeróbka to już projekt na rok zabawy :) Poczytaj sobie o żukiecie :D
Silnika jestem pewien. Jest wyciągnięty z auta. Wszystko ładnie kręci. Niestety nie mam pojęcia jak połączyć skrzynię, most wał wykorzystam poloneza, ale skrzynia?
-
No i przeczytaj co ja napisałem.. Zokolic taka rzeźba typu wstawianie silnika z fiata do żuka, sztukowanie skrzyni itp to nie jest projekt na miesiąc roboty po kosztach - nie da się.. Czeka Cię tyle roboty że chyba nie jesteś w ogóle świadom na co się targasz ;) Takie projekty owszem powstają ale mechanicy maniacy z zaplerzem siedzą nad takimi projektami latami..
-
chciałbym takie coś zobaczyć
-
Niestety 16v nie idzie spiąć ze skrzynia poloneza bez dorabiania dzwonu. Z fiatowych silników, na skrzyni poloneza siada DOHC, ale 8 zaworowe, i to po wymianie dzwona z argi/132 itd. Jeśli chciałbyś coś na polonezowej skrzyni to albo silniki z rodziny K16 rovera, ale one specjalnie udane nie są, albo 1.9D citroena, co jest zdecydowanie lepszym pomysłem. Najsensowniej to chyba byłby oplowy silnik ze skrzynią z omegi. 2.0 powinno dawać rade w budzie żuka. Ale taka przekładka to jest konkretna rzeźba i najlepiej mieć na miejscu całego jeżdżącego dawcę. A w trakie pracy i tak wyjdzie kilkanaście wyzwań (żeby nie powiedzieć problemów), których wcześniej nie udało się przewidzieć/zaplanować.
-
Cytat:
Napisał
marcij Niestety 16v nie idzie spiąć ze skrzynia poloneza bez dorabiania dzwonu. Z fiatowych silników, na skrzyni poloneza siada DOHC, ale 8 zaworowe, i to po wymianie dzwona z argi/132 itd. Jeśli chciałbyś coś na polonezowej skrzyni to albo silniki z rodziny K16 rovera, ale one specjalnie udane nie są, albo 1.9D citroena, co jest zdecydowanie lepszym pomysłem. Najsensowniej to chyba byłby oplowy silnik ze skrzynią z omegi. 2.0 powinno dawać rade w budzie żuka. Ale taka przekładka to jest konkretna rzeźba i najlepiej mieć na miejscu całego jeżdżącego dawcę. A w takie pracy i tak wyjdzie kilkanaście wyzwań (żeby nie powiedzieć problemów), których wcześniej nie udało się przewidzieć/zaplanować.
Dziękuję za opinie. Muszę powiedzieć,tego typu przeróbki są dosyć popularne za granicami naszej ojczyzny. Wiem, że to nie lada zadanie utrzymać taki silnik w ramie.
W poprzednim żuku był silnik mercedesa. Roboty było na 2 tygodnie. Uniesiono całą karoserię, goła rama silnik i skrzynia. Dysponuję nie lada zapleczem, sprzętem ciężkim takim jak prasy hydrauliczne.
Mój znajomy, który prowadzi warsztat, twierdzi że jest z tym roboty, ale jest się w stanie tego podjąć. Silnik 1.6 16v wejdzie bez większego problemu. Dosztukowanie mocowań nie stanowi problemu. Powiem tak elektrycznie jestem w stanie sam wszystko rozwiązać. - uruchomiłem silnik wyciągnięty z samochodu, a instalacja leżała na ziemi. Jednym słowem, przełożenie instalacji z Brava nie stanowi problem. Problem jest w napędzie i układzie sterowania.
Kolejną najbardziej realną propozycją jest rozebranie skrzyni fiata połączenie mechanizmu różnicowego.
W ten sposób półoś lewa (siedząc za kierownicą auta) posłuży jako - nośnik mocy bezpośrednio na reduktor, a ten na wał napędowy.
Miejsca jest na styk. Myślicie że skrzynia wytrzyma? Mówię o pełnowartościowej skrzyni.