Jak dobrze pamiętam, torx przykręca serwo do karoserii a nakrętka pompę do serwa więc wystarczy tylko nakrętki. Dostęp zgadza się fatalny dlatego podkładki "C" i tylko poluzować.
To jest widok strony w wersji do druku
Jak dobrze pamiętam, torx przykręca serwo do karoserii a nakrętka pompę do serwa więc wystarczy tylko nakrętki. Dostęp zgadza się fatalny dlatego podkładki "C" i tylko poluzować.
Ach, nie mogłem sobie odpuścić. Pożyczyłem skrzynkę narzędzi od sąsiadów i udało mi się podłożyć pod pompę podkładki grubości około 1,5-2,0 mm.
Przejechałem się i różnica temperatur nie większa niż 10stopni celsjusza. Efektu trzymania hamulca przy przełączaniu z D na N , na przykład przed
garbem zwalniającym, nie zauważyłem.
Jutro przejadę się dalej ale wychodzi na to, że faktycznie serwo jest problemem.
Na pewno będzie dobrze a 10 stopni to żadna różnica, ręką praktycznie nie wyczuwalna i może być z tego że klocki trochę dotykają tarczy.
A jeśli chodzi o serwo to nie odbija do końca, bo prawdopodobnie pod wpływem lat sprężyna w środku traci swoje właściwości, po rozebraniu nic innego nie stwierdziłem, oczywiście część jest nie do naprawy tylko do wymiany.
Jak będziesz wymieniał to odkręć 2 rurki które prowadzą od pompy przy module ABS a nie będziesz musiał odpowietrzać całego układu. Wystarczy że przy montażu podczas przykręcania ich ponownie naciśniesz delikatnie hamulec tak aby powietrze uciekło z tego odcinka i płyn wyciekał (bez bąbelków) na moduł ABS/ESP.
Trochę dłuższa trasa 20km w tym miasto i różnica tył - 8 stopni, przód 10 stopni.
Jedno mnie tylko zastanawia. Czy to faktycznie waku dawało za wysokie ciśnienie czy może normalne (właściwe) ciśnienie
było za duże dla czegoś spierdzielonego w układzie ?
Wiem, że wymyślam ale boję się cieszyć, że w końcu znalazłem...bo jeśli nie to....
No dobra, teraz muszę poszukać jakiegoś serwa w dobrej cenie.
arturrozet rozumiem, ze kupowales nowe serwo do siebie. Brales zmiennik czy oryginal? Ile majatku kosztowalo?
Pisał, że oryginał kupował ale nie w ASO, żeby taniej było.
ponad 400 zł, oryginał TRW, było identyczne łącznie ze wszystkimi znakami i numerami.
Problem rozwiązany. Winną okazało się wspomaganie pompy hamulcowej.
Podawało zbyt duże ciśnienie (podciśnienie). Zmiana długości króćca w waku załatwiła sprawę.
Nie trzeba było zmieniać sprzętu.
Auto hamuje jak trzeba i tylko wtedy kiedy trzeba.
Temperatury na wszystkich czterech kołach dokładnie takie same :-))
Przy okazji wrzuciliśmy auto na hamownię. 160,9Hp/4035Rpm i 346,4Nm/2572Rpm
Nic nie było modzone, po prostu tak jest :-)
Dziękuję wszystkim za pomoc w znalezieniu problemu.
Kolego eror. Ponawiam moja prosbe o podzielenie sie dokladnym rozwiazaniem problemu. Mysle, ze kilka osob na pewno by skorzystalo.
Wydaje mi sie, ze podkladki byly tylko rozwiazaniem tymczasowym. Chodzi mi o to czy jest tam jakas mozliwosc regulacji na serwie czy tez trzeba rzezbic. Coz, poczekam az kolega eror sie wypowie.
Regulacja teoretycznie jest .Kluczyk chyba 7 ,ale bardzo ciężko ruszyć. Robiłem podobną operację w Bravo II i skończyło się na podkładkach bo bałem się uszkodzić serwa.
No cóż, dzisiaj podjechałem do firmy w związku z tym, że auto po ostrzejszej jeździe (jakieś 3-4 km z obrotami 2500-4000) przeszło w tryb awaryjny i wyłączyło turbo.
Rano wszystko wróciło do normy ale i tak chciałem żeby odczytali błędy - "za niskie lub za wysokie ciśnienie z turbiny".
Niestety nie udało mi się wyciągnąć dokładnych informacji jak to zrobili.
Na pewno modzili coś w waku od pompy. Tam ponoć jest jakiś popychacz ale mnie nie było przy robocie. Trochę się podśmiechując oznajmili, że to tajne i jak ktoś chce mieć zrobione to niech do nich przyjedzie.
Jeśli uda mi się w przyszłości coś konkretnego wyciągnąć to na pewno się z Wami podzielę.
Napisałeś to w temacie o hamulcach więc nie wiem czy ktoś tutaj będzie coś szukał w tym temacie. Prawdopodobnie ruszyli kilka razy dźwignią od kierownicy może się przycinała, czy to pomoże to każe ci się po jakimś czasie, bo jak to kierownica się przycina to czeka Cię chyba regeneracja turbosprężarki w najbliższej przyszłości.