To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Pompa Paliwa -
Pompa Paliwa
Witam. nade mną panuje jakieś fatum kupiłem 3 dni temu pompke paliwa do tego samego silnika co mam. chodziła bardzo ładnie. w baku paliwa za jakieś 60zł. dzisiaj chciałem gdzieś pojechać przekręciłem stacyjke raz i załapała ale miał ciężko odpalić przekręciłem drugi raz ładnie zaciągła ale za krótko przytrzymałem a za trzecim razem już jej nie usłyszałem:( nawet jak sie rozpędziłem na lpg i przełączyłem na benzyne to nic. patrzyłem wężyk czy leci paliwo do gaźnika lecz niestety nie:( te kable nad pompkom prąd mają, bezpiecznik też jest dobry:( w środku jeszcze pompki nie patrzyłem ale jest opcja że się spaliła:( i oto moje pytanie czy może być jakaś drobna przyczyna przez którą mogło to się stać ???czy jest jakaś szansa że np. filterek sie zapchał itp...??? bo pompki wgl nie słychać:( a jest to dla mnie dziwne że mogła się spalić w taki sposób bo paliwo na 100% jest i to wystarczająco dodam że byłem w trasie 2 godz. przed tym zdarzeniem i żadnych objawów pompka nie sprawiała:( prosze o pomoc bo a już sił do tego nie mam a na pompkach sie nie znam:(
-
Wyciągnij pompkę ze zbiornika i sprawdź poprawność jej działania.
Syfu w zbiorniku ile masz?
-
ale jak poprawność działania jak mam to sprawdzić?? co do syfu to nie wiem:(
-
Podaj napięcie bezpośrednio z akumulatora na gniazdo, tylko poczekaj aż pompka wyschnie (odparuje benzyna) co by ewentualny przeskok iskry nie spowodował zapłonu.
-
acha no ok jutro sprawdze i napisze :) a jeśli bd dobra to co wtedy??? bo czytałem coś o przekaźniku pompy paliwa tylko nie wiem jakie są objawy zepsutego przekaźnika?? a na kablu do pompy sprawdzałem diodką i jest prąd:) więc skoro jest to pompke powinno ruszyć:) a wiesz może gdzie w bravo może znajdować sie jakiś włacznik bezwładnościowy ???
-
Skoro piszesz że napięcie dochodzi do wtyczki więc przekaźnik wykluczyłem.
Znajduje się w skrzynce przy akumulatorze, ale który to to nie pamiętam.
-
a więc tak podłączyłem dzisiaj na krótko i coś tam zassało ale jakby chciało a nie mogło no jednym słowem do wyje..... :) kupie jutro nową i zobacze jak bd:) bo zastanawia mnie w jaki sposób mogła sie spalić?? skoro było paliwa i bezawaryjnie zaciągała:)