Lampka ładowania alternatora.
Witam.
Otóż posiadam Fiata Brava 1.6 16v i mam pewien problem.
Otóż jakieś 2 dni temu, zaczęła palić mi się lampka od ładowania aku. Lampka ta powyżej 2 tys. obrotów (wraz z delikatnym wzrostem obrotów)przygasała aż w końcu w ogóle się nie świeciła. Dziś gdy jechałem samochodem, naglę lampka zgasła więc pomyślałem sobie "super", lecz po chwili zapaliła mi się lampka od poduszki powietrznej, następnie zgasła i zapaliła się od ręcznego. Potem było już tylko gorzej. Auto zaczęło tracić na mocy i troszkę szarpać, po czym stanęło i koniec. Nie chciało odpalić, rozrusznik nie kręcił nic się nie działo. Samochód postał na poboczu 5-10 minut. I nagle udało mi się go odpalić, przejechałem z 50 metrów na parking i auto znów zgasło. Dodam jeszcze że wcześniej miałem jeszcze problem z kierunkowskazami, mianowicie przy włączeniu ich nie paliły się tylko był dziwny dźwięk. Gdy uderzyło się w deske rozdzielczą (tam nad zegarami) dźwięk ustawał i kierunki normalnie działały. (działo się tak kilkanaście razy). Proszę was bardzo o pomoc.