To jest widok strony w wersji do druku
-
Problem z obrotami :-(
Witam wszystkich potrzebuje pomocy sprawie Bravo 1996rok 1.4 12V.
Więc tak od niedawna jestem NIESZCZĘŚLIWYM posiadaczem fiaciny Bravo odkąd jest w moich rękach jest problem z obrotami samochód od czasu do czasu spada z obrotów i silnik gaśnie oczywiście dzieje się tak tylko i wyłącznie na biegu jałowym lub po wciśnięciu sprzęgła.Nie ma zasady czy silnik jest zimny czy gorący nie raz cały dzień auto jest w trasie i nic się nie dzieje a nieraz po odpaleniu z rana od razu gaśnie. Byłem już u czterech mechaników okazało się że jeden mądrzejszy od drugiego w aucie zostało już wymienione na nowe przewody wysokiego napięcia silniczek krokowy filtr węglowy PAR i dalej nic. Objawy ciągle te same. Może ktoś z was ma jakiś pomysł co by można jeszcze wymienić żeby auto działało poprawnie?? Z tego co znam historie tego auta to wcześniej jeździł na LPG a teraz sama benzyna. Ktoś jeszcze z tych mądrych sugerował ze to może być pompa paliw albo sonda lambda Jakieś pomysły ktoś ma i propozycje:confused::confused::confused::confused: :confused::confused::confused::confused::confused: :confused::confused::confused::confused::confused: :confused::confused::confused::confused::confused: :confused::confused::confused::confused::confused: :confused:??
-
Dodam jeszcze że wczoraj padło mi ładowanie więc czy może mieć to związek z objawami??
-
Raczej ładowanie nie ma nic wspólnego z problemem gaśnięcia.
Z lewej strony przepustnicy masz taki magiczny diwajs zwany TPS, w oryginale jest on koloru brązowego, gazownik na pewno się do niego musiał wpinać, więc musisz sprawdzić wiązkę elektryczną tego ustrojstwa.
Możesz spróbować go odpiąć i jeśli silnik nie zgaśnie to po zrób trochę km ew do wystąpienia problemu.
-
nei chcialem nowego tematu otwierac natomiast tez mam problem z obrotami a konkretnie gdy odpadam auto, albo gasnie od razu albo pracuje baaaaaardzo nierowno "kaszląc"...dopeiro dodanie gazu sprawia że auto nie gaśnie ....wtedy chodzi "normalnie". Tak samo gdy czasem odpale i nie zgasnie to jak juz pisalem pracuje bardzo nierówno...dodam troszke gazu i juz jest ok....dzieje sie tak od miesiąca. Auto zagazowane od prawie dwóch lat
dodam jeszcze ze auto btylo ostatnio u elektryka ktory poprawiał masy z tyłu auta bo fiacik był jak choinka, mrugało wszystko co niema...i od tamtej wizyty było ok...przez 2-3 dni...i teraz znowu to samo. nie wiem czy to cos mialo wspolnego z elektryką ale jezeli ktos to przerabial to prosze o odpowiedz
-
Gaz, benzyna takie same objawy?
Temperatura silnika nie ma wpływu?
Jaka instalacja gazowa?
Dolot szczelny?
Przepustnica czysta?
Wtyczki w okolicy przepustnicy bez śniedzi?
Kable do w/w wtyczek całe bez przerw?
CE zapala się i gaśnie normalnie?
-
Cytat:
Napisał
waho. Gaz, benzyna takie same objawy?
Temperatura silnika nie ma wpływu?
Jaka instalacja gazowa?
Dolot szczelny?
Przepustnica czysta?
Wtyczki w okolicy przepustnicy bez śniedzi?
Kable do w/w wtyczek całe bez przerw?
CE zapala się i gaśnie normalnie?
Tak, czy gasze na gazie czy benzynie nie ma to znaczenia, temperatura nie ma wpływu na to
Instalacja...dokladnie nei wiem jak się nazywa ale w pełni automatyczna i byla zakladana jako nowa
Na resztę pytań nie znam odpowiedzi
-
Kable, świece jeśli nie wymieniane do weryfikacji i wymiany, przepustnica do wyczyszczenia - to na początek.
-
Cytat:
Napisał
waho. Kable, świece jeśli nie wymieniane do weryfikacji i wymiany, przepustnica do wyczyszczenia - to na początek.
dzięki, okazało się ze przepustnica jest walnięta, wymienili też czujnik temperatury, potem sie wzieli za przepustnice