To jest widok strony w wersji do druku
Mógłby mi ktoś z forumowiczów posiadający taki samochód napisać jak to dziwadło działa mu:)
Chodzi mi po 1 o spalanie w cyklu mieszanym.
Po 2 ogolny stan techniczny, czy samochodzić spisuje się dobrze czy jak to fiat, po paru latach osiągi spadają do minimum.
Pozdrawiam
Skoro tak uważasz, to lepiej poszukaj innego samochodu :PCytat:
Napisał loqinrock
Po co macie się ze sobą męczyć.
ehh dzięki za tą ogromną pomoc:)
dziwadło bo średnio samochód jak dla mnie pasuje z wyglądu, bardziej zależy mi na jakości i eksplotacji tego samochodu po 3-5-7 latach. Posiadam 11 letniego seicento 1,1 , 10 letnią Albee i jakoś nie zgniły ale ciągle to jak dla mnie TYLKO fiat. Dlatego wolę zapytać niż wydać kasę a potem się zawieść. Niestety konkurenca nie śpi ;)
Widzę tu przywiązanie do marki albo po prostu takie są zachowane pozory. Jeżeli do dnia dzisiejszego poruszałeś się głównie fiatami to... masz dwie opcje :)
-> albo czas na zmiany i pora rozejrzeć się u konkurencji
-> dalej iść dróżką fiata
Fiat ma ten minus, że poza abarthem w Stilo nie wsadzał dużych i mocnych silników robił autka raczej tak po europejsku.
Gdybym ja stanął raz jeszcze przed wyborem to poszedłbym w kierunku citroena.
przywiązanie raczej z braku $$ niż z wyboru marki. Po prostu z dziada pradziada w rodzinie funkcjonuje Fiat. Sam teraz stoję przed wyborem co kupić i siłą rzeczy padło też na FIata. Szukam samochodu do 65 tys w dieslu. Mam 3 do wyboru: Skoda Rapid, Dacia Duster i Fiat Linea. Problem w tym że Skoda 65 koła, Dacia 63, Fiat 47. Różnica wyposarzenia jest ogromna Skoda ma plusy marki (VW) wykonania, itp. Dacia - suv, uboższa niż Skoda ale też ma swój charakter i Fiat. Za Fiatem przemawia 15-20 tys w kieszeni a to różnica, lecz wadą jest to że nie jest już produkowany i pewnie ten samochód bym już musiał mieć do końca jego dni bo sprzedać go tylko będzie można za bezcen. Samochód ma mi służyć w zasadzie tylko do jazdy do pracy wiec z jednej strony taki Fiacik jak najbardziej mi pasuje, jednak jak to facet kusi mnie jeździć czymś co ma nie tylko 4 koła i tani jest w utrzymaniu ale ma jakiś pazurek.
Tyle ode mnie ;D
Dlatego szukam opinii osób które mają ten samochodzik i czy jakieś wady w nim występują. Żałuje tak naprawdę jednej rzeczy że do tej wersji jaka pozostała (nowa z salonu) nie można dokupić świateł przeciwmgielnych bo komputer nawet nie ma w opcji montażu takiego czegoś. Musiałbym mieć osobny włącznić na desce do tego oświetlenia ( taką przynajmniej uzyskałem unformację w salonie). A i ciężko dostać wersję 2014....90% jest z 2013....
Linea po FL, ma według mnie design dość kontrowersyjny. Ja posiadam poprzednią wersję. Zmiany dotyczyły tylko zderzaków oraz tylnej klapy, no i wnętrza, ale wyszło to... tak średnio. No ale każdy ma swój gust, a samochód kupuje dla siebie.
Po FL bardzo też zostało okrojone wyposażenie. Wcześniejsza Linea miała wszystko co potrzeba. Teraz jest biednie.. tak jak pisałeś, halogenów brak, i dołożyć nie ma jak, plastikowa kierownica, i chyba nawet bez sterowania, choć tego nie pamiętam. No i małe stalowe kółka.
Technicznie to dość wytrzymałe auto. Silnik w porządku, bo to dobra i sprawdzona jednostka.
Z typowych problemów to.. górne mocowania kolumn McPhersona, czyli te poduszki z łożyskami. Dostaje się tam woda i zaczyna terkotać przy kręceniu kierownicą.
Poza tym nie ma jakichś typowych bolączek.
Zawieszenie wytrzymałe, wymienia się czasami łączniki stabilizatora, i tyle.
Ogromny bagażnik, choć otwór załadunkowy nieduży.
Moja obecnie powoli dobija do 100 kkm. Nigdy mnie nie zawiodła. Nigdy nie była na żadnej naprawie gwarancyjnej. Tylko eksploatacyjne rzeczy, no i łożyska McPhersonów przy 60 kkm.
Dużą zaletą jest to że jest ich mało. Przynajmniej dla mnie. Samochód wyróżnia się z tłumu innych.
Wielu osobom się podoba, ale jakoś niewiele osób go kupiło.
Może i trafnie to ująłeś... "dziwadło". Ale ma coś w sobie, i u mnie zostanie jeszcze długie lata.