To jest widok strony w wersji do druku
-
Które łożysko i przegub
Witam wszystkich serdecznie na tym forum, jestem nowym użytkownikiem fiaciska a dokładniej Palio Weekend 1.2 + lpg .Widzę ze wątek szumu i stukania umarł śmiercią naturalna pół roku temu wieć zakładam nowy. Mianowicie kupiłem 2 dni temu okazyjnie właśnie to autko, i wiadomo zaczyna teraz wszystko wychodzic. Od sprzedawcy dostałem juz pudełeczko z łożyskiem którego nie zdążył wymienić. Moje pytanie do was skierowane brzmi : przy skręcie w lewo szum ustaje przy jeździe na wprost szumi przy skręcie w prawo nasila które to bo było tyle razy maglowane że już w końcu nie wiem sam? druga sprawa to posypał mi się dzisiaj przegub z lewej strony przy skrzyni a dokładniej osłona gumowa i nałapała syfu, dodam ze przy ostrym skręcie w lewo słychać stukanie charakterystyczne dla uszk. przegubu i teraz najważniejsze moje pytanie czy posypał sie ten przy kole czy ten przy skrzyni. Dodam ze jakieś tam zdolności manualne i troche wiedzy mam także sam raczej będę dłubał i wymieniał. Z góry dziękuje za odpowiedz które to łożysko i co z tym przegubem. Pozdrawiam
-
U mnie było tak, że gdy skręcałem w prawo to szum się nasilał i okazało się uszkodzone łożysko lewe. Co do przegubu ... nie wiem jakie są objawy uszkodzonego przegubu wewnętrznego, bo zazwyczaj charakterystycznie stuka zewnętrzny. A jeżeli poszła Ci osłona przy skrzyni to radzę nie czekać za długo, bo cały syf leci prosto do skrzyni! Na Twoje szczęście tę osłonę z lewej strony można wymienić bez kanału. Ściągasz koło, rozpinasz sworzeń wahacza i odciągasz półoś. Poczytaj u mnie jak to zrobiłem.
-
-
Łożysko hałasuje bardziej jak jest bardziej obciążone. Czyli skręcając w lewo dociążasz prawą stronę, w prawo - lewą.
-
Cytat:
Napisał
byrrt Łożysko hałasuje bardziej jak jest bardziej obciążone. Czyli skręcając w lewo dociążasz prawą stronę, w prawo - lewą.
czyli mam rozumiec ze przy skreconych kołach w lewo ruszajac strzela uszkodzony prawy przegub? a co z ta osłona przegubu wew tego przy skrzyni wymieniac sama gume ?
-
Cytat:
Napisał
hazok czyli mam rozumiec ze przy skreconych kołach w lewo ruszajac strzela uszkodzony prawy przegub
Źle rozumiesz. Mowa była o łożysku!
Cytat:
Napisał
hazok a co z ta osłona przegubu wew tego przy skrzyni wymieniac sama gume ?
Jeżeli uszczelniacz nie puszcza oleju to tylko gumę.
-
Witam mam ten sam problem i ewidentnie mam do wymiany łozysko prawe , wystarczyło że podniosłem auto na lewarku i wyraźnie było słychac różnicę które jest uszkodzone. I jest dokładnie tak jak pisze byrrt. W moim przypadku hałasuje jak jade prosto i skręcam w lewo zaś jak prawo ładnie cicho więc wniosek jeden , prawa strona do wymiany. Jeden mam tylko problem ze śrubą mocującą przegób. To jakaś paranoja klucz już kupiłem solidny pokrętła się gną i jeden mechanior powiedział że jak pożądne pokrętło się gnie to zostaje młotek i przecinak trzeba ją przedziubać. Jutro zadzwonie do innego i spytam o koszt robocizny. Jeszcze wspaniali makaroniarze zrobili śrubę która nie specjalnie głęboko wchodzi w nasadkę i potrafi sie ślizgać. Kurde piękna jest włoska motoryzacja ale w tym wypadku mnie mocno irytuje heh.Ktoś dał radę tą śrubę wymienić w zaciszu domowego warsztatu? Jakieś podpowiedzi? pozdro
-
Ja robię tak: nakładam nasadkę (porządną) na śrubę na krótkiej przedłużce. Dalej kolanko, na które nakładam rurę mniej więcej 1m długości a pod kolanko w pionie wciskam kostkę brukową żeby kolanko klucza miało podparcie. Potem skok na koniec rury i śruba odkręcona.
-
no i ja tak będę próbował ale byłem u jednego mechaniora i miał napradę solidne pokrętło łamane i rura do tego co miało w sumie póltora metra może więcej to się gięło ale spróbujue Twoim sposobem. I jeszcze jedno pytanie czy po wymontowaniu zwrotnicy bez makpersona trzeba bedzie ustawiac kąty? Nie wydaje mi sie osobiście ale ten mechanik stwierdził że w tym fiacie trzeba ustawiać kont że jest regulacja choc sam nie kojarzę by owa była.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Bo się zastanawiam czy wyciagac całą kolumnę ze zwrotnicą czy samą zwrotnicę.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
nasadkę mam pożądną dziś kupiłem w specjalistycznym sklepie z narzędziami i byle czego tam nie sprzedają tylko żeby z tej (włoskiej ) nakrętki się nie ślizgnęła , to będzie dobrze :)
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
właśnie wyczytałem że nie jest regulowany kąt pochylenia koła więc z tym luz a żeby takm łatwo poszło odkręcenie to byłoby super heh
-
Owszem, nie ma tam regulacji kąta. Śruby pasują na ścisk i nie ma możliwości żeby coś się przestawiło. Jak nakrętka nie chce puścić to poskacz kilka razy po przedłużce. U mnie za pierwszym razem też nie chciało puścić.
-
Cytat:
Napisał
cinek2439 To jakaś paranoja klucz już kupiłem solidny pokrętła się gną i jeden mechanior powiedział że jak pożądne pokrętło się gnie to zostaje młotek i przecinak trzeba ją przedziubać.
Ha! ja to dziadostwo odkręcałem ale pokrętła z kością 1/2" są za słabe - kupiłem takie mega ciężkie z kością 1" do tego nasadka + jej toczenie ew. jak się uda kupić cienkościęnną też można..
Do tego miałem rurę z hmm.. średnicy ok 50mm i długości ok 3 metrów - jak na niej skakałem to koło się obracało a ja się tylko bałem żeby coś nie strzeliło i mi zębów nie wybiło.. Ale się udało - po obu stronach tylko takim czymś się udało.. Ale mechanicy mają często takie pneumatyczne klucze że i ze zdjętym kołem to ruszą..
-
No mi niestety klucz nie pomogł kupiłem solidna nasadkę cienkościenna ale to nic nie dało w koncu zdjąłem całą zwrotnicę z przegubem i w imadle poszło młotkiem i porzecinakiem ale musiałem też rozwiercać z jednej strony bo nawet nawalanie przecinakiem ruszyć nie mogło, jedna wielka katorga była ale sie w końcu udało po jakiejś 2,5h męczarni z tą jedną karętkę. Na szczęście łatwiej poszło z łozyskiem poszedłem na prase to wyszedł sam środem ale poźniej obspawałem bierznię i trochę ją ściągło i bierznia wyszła po paru uderzeniach mlotkiem, poźnie już tylko wciśnięcie nowego łożyska (wcześniej umieściłem w zamrażarce na noc) i dzięki temu łatwo się wcisnęło :) ale z tą nakrętką to katorga. Podobno właśnie fiaty i alfy mają ten urok że nakrętki przegubów jak wspawane hehe. Co do pneumatu to miałem okazję ale znajomy nie miał nasadki cienkościennej a moja nie pasowała na jego klucz i nie miałem wyjścia. Tak więc jak będę miał przyjemność robić drugą stronę to chyba pomyślę czy nie zapłacić mechanikowi hehe. Pozdro i dzięki za wskazówki :)