Marchewka - kontrolka wtrysków.
witam.
kupiłem Fiata Marea WEekend 1,6 16V. Jeżdziłem przez tydzień - nic się nie działo. Świezo po zatankowaniu zaczęła zapalać się marchewka czyli kontrolka wtrysków (stacja Lotos). Auto traci moc, hałasuje, po chwili wraca do normalnej pracy. Dzieje się tak od kilku dni. Póki silnik jest nierozgrzany jest ok. Jak jadę na długim odcinku z w miarę jednakową prędkością jest ok. Gdy jade po miescie, często zmieniam biegi, staję - zapala się co jakis czas, hałasuje, traci moc, czasem silnik gaśnie potem wraca do normalnej pracy.
Przeczytałem sporo na forum o marchewce - wiem ze moze to być praktycznie wszystko.
Sprawdziłem swiece - są ok. Było przebicie na przewodzie i prąd kopał na czwartej świecy - wymieniłem przewody, prąd nie kopie, problem pozostał. Po zdjęciu przewodu z kazdej swiecy po kolei na pracującym silniku jest w porządku - zadnych spadków mocy i nierównej pracy.
Co polecacie? Dolac do baku słynnego płynu do czyszczenia wtrysków? Cewka zapłonowa? Wtryski?
Będę wdzieczny za sugestie.
Z góry dzięki za podpowiedzi.