Obroty mocno spadają podczas jazdy bez gazu
Mam taki problem, otóż podczas jazdy bez gazu obroty spadają w okolice 500, nawet podczas jazdy na płaskim. Wcześniej tylko nieznacznie spadały i odrobinę szarpało, ale tylko na drugim biegu. Na biegu jałowym jest ok. Po sprawdzeniu świec, kabli WN, cewki i siłownik biegu jałowego zdecydowałem się na czyszczenie przepustnicy. Ostatecznie wyczyściłem palcami przepustnicę od strony dolotu, nie jestem w stanie zdemontować przepustnicy i siłownika ze względu na mocno uszkodzone śruby, a nie chciałem też tam nic wtykać. Czyżbym przestawił kąt przepustnicy? Tej śrubki do regulacji stałego położenia nie ruszałem, a nie wiem czy nie przestawiło się coś względem siłownika. Sprawdzę jeszcze czy dolot dobrze skręciłem. Mam kabel jak coś i MESa 1.7.