Problem z z sygnalizacją braku ładowania
Witam przejdę do konkretów
W tą zimę w duże mrozy zaraz po odpaleniu migała dioda ładowania po chwili zgasła.
Zrobiło się ciepło problem znikł aż do teraz tzn dwa dni temu nagle w czasie jazdy zapaliła się , dałem po garach przeleciałem kilka ulic zgasła
dojechałem do domu zapaliła się znowu dodanie gazu czy próba zgaszenia i uruchomienia dalej jest to samo , sprawdziłem miernikiem ładowanie jest
Odstał dwie godziny zapalam dioda się nie pali przejechałem parę ulic na test dioda zapaliła się zatrzymałem podłączyłem miernik ładowanie jest ale dioda się pali
Czy ktoś z klubowiczów z takim nonsensem się spotkał sprawdziłem połączenia alternatora przywaliłem mu parę razy młotkiem dioda w tym czasie nie mignęła nawet .
Czy może coś innego robi mi zwarcie gdzieś cos i wskazuje taką głupote , bo ładowanie jest .