To jest widok strony w wersji do druku
-
zacinające się obroty
Witam, pojawił się problem z zawieszającymi się obrotami głównie chyba przy rozgrzanym silniku. Auto na stoi na luzie na obrotach jałowych nagle obroty same idą w okolice 2000 i tak się trzymają przez kilkanaście/kilkadziesiąt sekund (stabilne, nie falują) po czym spadają znowu do 800.
Przy jeździe jak wcisnę sprzęgło to powoli spadają do 1700, 2000 - różnie trzyamją się tak kilka sekund i spadają do 1100.
Przeczyściłem krokowiec i jego gniazdo, zresetowałem komputer. Zacinającą się przepustnicę wykluczyłem ponieważ na luzie bez dodawania gazu sam z siebie idzie w górę po czym spada. Mam interfejs do gazu i TPS działa, sonda lambda również ładnie oscyluje.
Ktoś sobie z tym poradził? Jakaś prosty sposób na lokalizację i diagnostykę tego stanu?
-
To może być uszkodzony też czujnik położenia przepustnicy. Gdy u mnie odpiąłem takowy czujnik, to stało się dokładnie tak samo - obroty poszły w górę i się trzymały. Wpięcie CPP przywróciło sytuację do normy. Tyle, że komputer odnotował to. Możliwe, że u Ciebie jest coś zawodzi z CPP i stąd taka anomalia.
-
doczytałem, że wina może być właśnie w TPS lub w czujniku temperatury. Dodam, że auto więcej zaczęło palić. Jakoś da się to zdiagnozować aby wykluczyć jedno lub drugie? Co prawda zamówiłem już interfejs, ale jak piszą niektórzy może nic nie pokazać, a nie chcę wymieniać wszystkiego jak leci.
-
Miałem przypadek w swojej SIENCE, że obroty czasami nie spadały od razu.
"Zdiagnozowałem" to po jakimś czasie gdy.........................
URWAŁA się linka gazu. Po wymianie jak ręką odjął....