To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Nakładki na drzwi -
1 załącznik(i)
Nakładki na drzwi
Witam na początku współpracy!
Mam do Was pytanie: czy nakładki na drzwiach w wersji "poliftowej" są wymienne (wg schematu z EPER są to osobne elementy) czy na etapie produkcji są spasowane na stałe?
Poniżej zdjęcie:
Załącznik 11272
Mam na dwóch odpryski od kamyczka i zrobiły się bąble:mad:
Pozdrawiam serdecznie!
-
tak są, pasuja z cromy :)
-
Dzięki za info...
Spróbuję je zdemontować do zaprawki i malowania. Chyba, że opcja w ASO pod kolor (czarny) wyjdzie taniej:lol:
PZDR
-
Nakladki sa wymienne, u mnie wymienione zostały juz wszystkie w ramach gwarancji.
-
Gwarancji? Moje auto jest z 27 maja 2008 więc już chyba dawno po....
PZDR
-
Mój tez jest z 2008, gwarancja był 5 letnia.
Po dwoch latach poszły nakładki na przednich drzwiach, wtedy dowiedziałem sie że w cromie i lancii delcie to normalne.
Przed końcem gwarancji, we wrześniu, wymieniłem pozostałe 4 sztuki.
Na wszystkich było to samo, rdza na krawędziach, płaskie powierzchnie były OK.
pozdrawiam
-
No to przegapiłem :mad: Trudno - chyba na razie odpuszczę i poczekam do wiosny. Dzięki za info!
-
Zdemontuj, oczyść i pomaluj albo oklej folią.
Pzdr
-
Cytat:
Napisał
mrozek Zdemontuj, oczyść i pomaluj albo oklej folią.
I pewnie tak zrobię... jak znajdę czas.
PZDR
-
Cytat:
Napisał
alfisti Nakladki sa wymienne, u mnie wymienione zostały juz wszystkie w ramach gwarancji.
To miałeś jakieś wyjątkowe szczęście / dużego fuksa. Bo standardowo aso odmawiały wymiany pod gwarancje lakierniczą tłumacząc się ze to część mechaniczna :lol: (nie część integralna karoserii ) i podlega tylko rocznej (ew. 2 letniej ) gwarancji mechanicznej ...
-
Cytat:
Napisał
BART_osz To miałeś jakieś wyjątkowe szczęście / dużego fuksa. Bo standardowo aso odmawiały wymiany pod gwarancje lakierniczą tłumacząc się ze to część mechaniczna :lol: (nie część integralna karoserii ) i podlega tylko rocznej (ew. 2 letniej ) gwarancji mechanicznej ...
Wielkiej łaski nie robili, gwarancja mechaniczna była 5 letnia.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Cytat:
Napisał
BART_osz To miałeś jakieś wyjątkowe szczęście / dużego fuksa. Bo standardowo aso odmawiały wymiany pod gwarancje lakierniczą tłumacząc się ze to część mechaniczna :lol: (nie część integralna karoserii ) i podlega tylko rocznej (ew. 2 letniej ) gwarancji mechanicznej ...
Wielkiej łaski nie robili, gwarancja mechaniczna była 5 letnia.
-
Cytat:
Napisał
alfisti Wielkiej łaski nie robili, gwarancja mechaniczna była 5 letnia.
.
To musiales sobie taka gwarancje extra dokupic ...
-
5 załącznik(i)
Witam
U mnie też te nakładki zaczynają gnić.Masakra
Czy ktoś z Was to reklamował w serwisie ???.
Pozdrawiam.
Załącznik 13898Załącznik 13899Załącznik 13900Załącznik 13901Załącznik 13902
-
O, ciekawe. Ale to chyba tylko w wersji poliftowej, bo wydaje mi się że w przedliftowej te nakładki są z plastiku.
-
W moim przypadku "normalnie" nie uznali mi gwarancji - bo było już po mechanicznej gwarancji ( 2 lata ) a że to część samochodu a nie integralna część karoserii na którą jest gwarancji 5 (chyba ?) . To gwarancji nie uznano.
Pomogła znajomość z racji pracy w fiacie - i mi to pomalowano ( ale mój dyrektor musiał poruszyć centralę ... ) . Ale jak bym był zwykłym klientem to bym tego pewnie nie załatwił ... .
Malowanie aso nie rozwiązało problemu bo rdza znowu wyszła ... . Więc pomalowałem na lakierni w firmie produkującej samochody :) ;) - pełny proces z kataforezą ...wyszła znowu .
Teraz mam oklejone folią , pod spodem pomalowane farbą na rdze - na razie jest ok ...
Chyba już kiedyś pisałem tu na forum o tym "materiale" to bankowo zrobione zostało z jakiegoś przemielonego starego sprzętu agd ...
Na plus - zdolności - pierwszy raz zdejmowałem to chyba z 2h - teraz wszystkie zdejmę w ... 15 minut ;) .
Ale wolał bym tego nie musieć robić ...
-
Cytat:
Napisał
BART_osz Na plus - zdolności - pierwszy raz zdejmowałem to chyba z 2h - teraz wszystkie zdejmę w ... 15 minut
A możesz oświecić błądzących? - byłbym wdzięczny :-P
-
Cytat:
Napisał
SAR37 A możesz oświecić błądzących? - byłbym wdzięczny :-P
Słownie to zbyt obrazowo na pewno się nie opisze :-/. Jeżeli będę znowu zdejmował zrobię fotostory ;) .
A krotko na teraz - podstawa wyjmujesz całą wewnętrzna uszczelkę . Potem zabierasz się za wyciąganie zewnętrznych (po bokach są powsuwane razem z szybą - pomaga jak lekko szybę sobie sobie opuścisz - przyjrzyj się dokładnie żeby potem wsunąć je tak samo - jak je źle ułożysz to szyba będzie bardzo ciężko chodzić albo w ogóle się nie zasunie. Odkręcasz śruby które zobaczysz po odsunięciu uszczelek i zostaje trochę mocowania ( ale z czuciem żeby sobie nie podrapać powłoki na drzwiach) żeby ściągnąć ten złom ( nakładki :) . Można sobie pomóc narzędziem - ja mam coś ala nóż / śrubokręt z plastiku twardy na tyle że fanie podważa a miękki żeby nie porysować lakieru ...
-
Ooo, a ja spędziłem zeszłego lata całe popołudnie oklejając okolice tych blaszek gazetami, żeby sobie pomalować. Jak się je demontuje? Mam wersję przedliftową - ma to jakieś znaczenie?
Pozdrawiam,
/muha/
PS. Dzięki za opis - pojawił się kiedy pisałem tę prośbę :)
-
Cytat:
Ooo, a ja spędziłem zeszłego lata całe popołudnie oklejając okolice tych blaszek gazetami, żeby sobie pomalować. Jak się je demontuje? Mam wersję przedliftową - ma to jakieś znaczenie?
Dziwne, ja też mam wersję przedliftową a u mnie te nakładki są z plastiku (więc problemu z rdzą nie ma :smile:)
-
A czy ktoś ma program by sprawdzić numery tych elementów ?.
Chodzi mi o wszystkie nakładki czyli 6 sztuk. Auto z 2009 r.