To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Sonda Lambda -
Sonda Lambda
W FESie pokazuje mi,że sonda "stoi" lub bardzo wolno chodzi w niepełnym zakresie tak od 0.009 do max. 0.500,ale (co dziwne) nie wywala błędu. Kupiłem nową NGK, starą Magnetti Marelli (kupioną 3 m-ce wcześniej) wyjeb.... do hasioka podpinam lapka i....... jakież to zdziwienie mnie spotkało?! To samo -sonda nie chodzihttp://fiatklubpolska.pl/images/icons/icon9.png Dlaczego? Przecież to ona odpowiada za skład mieszanki,a o spalaniu nawet nie wspomnę....
Macie jakieś pomysły dlaczego tak się dzieje no i gdzie szukać winowajcy?
Silnik chodzi równo, ale mam problemy z odpalaniem na zimnym. Znajomy przy zmianie rozrządu wykręcił świecę i powiedział,że coś jest nie tak, bo świeca była czarna i mokra (świece mają nie więcej jak 5000km)
-
Sprawdź sondę normalnym miernikiem.
-
po pierwsze ma to gAZ i jak ta to jaki
-
Cytat:
Napisał
dejv667 Sprawdź sondę normalnym miernikiem.
Miernik za wiele nie powie - ma zbyt dużą bezwładność - coś tam będzie się ruszać ale żeby mieć pewność to oscyloskop bądź jakiś dedykowany tester do sond.
-
Jak napięcie sondy jest tak niskie to sterownik silnika będzie podlewał więcej paliwa stąd czarna okopcona i mokra świeca. Chyba że masz problem z zapłonem. Sprawdź zwykłym miernikiem na koniec (bezwładność bezwłanością ale zobaczysz czy oscyluje czy nie). Potem odłącz ją od ECU (przewód sygnałowy) i sprawdź czy działa dobrze. Może ECU jest uszkodzone i ściąga te napięcie do 0,5V..
-
zmierz ciśnienie paliwa na wolnych i pod obciążeniem
-
2 załącznik(i)
Witam.
Podepnę się pod temat aby nie tworzyć nowego :) Czy może mi ktoś powiedzieć jak powinny zachowywać się sondy na biegu jałowym? Powinny ładnie oscylować pomiędzy 0-1V? Pytam ponieważ z tego co widzę to sonda za katalizatorem średnio pracuje, natomiast po dodaniu gazu trochę idzie w dół względem tego co jest na wykresie.
-
Pierwsza sonda regulacyjna powinna oscylować. 2ga jest za katalizatorem i sprawdza tylko czy katalizator jest ok - ona nie powinna generalnie oscylować. Mi się tylko zawsze wydawało, że ona powinna raczej dawać sygnał poniżej < 0,5V bo przecież katalizator ma za zadanie wypalić resztki mieszanki..
-
Czyli rozumiem, że za odpowiednią mieszankę odpowiada tylko pierwsza sonda?
-
Im mniejsze są skoki napięcia sondy za katalizatorem tym lepiej.
Wartość sygnału sondy λ zamontowanej przed katalizatorem jest zależna od zawartości tlenu w spalinach napływających silnika.
Wartość sygnału sondy λ zamontowanej za katalizatorem jest zależna od tego, ile tlenu zawartego w napływających do katalizatora spalinach jest w stanie zatrzymać i wykorzystać katalizator.
Jeśli katalizator jest sprawny, to zatrzymuje on prawie cały tlen, który znajduje się w spalinach napływających do katalizatora i w konsekwencji, amplituda sygnału sondy λ zamontowanej za katalizatorem jest znacznie mniejsza niż amplituda sygnału sondy λ zamontowanej przed katalizatorem.
Jeśli katalizator ulega starzeniu, to potrafi on zatrzymać coraz mniejsze ilości tlenu, który znajduje się w spalinach napływających do katalizatora.
W konsekwencji, amplituda sygnału sondy λ zamontowanej za katalizatorem zaczyna rosnąć i zbliża się do wartości amplitudy sygnału sondy λ zamontowanej przed katalizatorem i wtedy sterownik silnika wyświetla "check engine" sygnalizując zużycie katalizatora.
-
Cytat:
Napisał
tomx123 Czyli rozumiem, że za odpowiednią mieszankę odpowiada tylko pierwsza sonda?
Tak - tylko pierwsza jest regulacyjna, 2ga jest tylko diagnostyką katalizatora - zawsze.
Z tego co wiem to napięcie powyżej 0,6V oznacza mieszankę bogatą czyli rozumiem to tak, że jest w niej zbyt mało tlenu.. Oczywiście to moje dywagacje.. Katalizator ma za zadanie przyspieszyć wypalanie szkodliwych substancji ze spalin co za tym idzie spalenie również tlenu zawartego w spalinach. Za katalizatorem zatem powinny być odczyty "mieszanki ubogiej" czyli napięcia poniżej 0,4V. To co pisze andrzejmc zdaje się to potwierdzać. Nigdy nie rozgryzałem tego jakoś dokładnie, ale jeżeli to wszystko się zgadza to albo masz coś z katem albo z lambdą 2..
-
Nie jest tu akurat ważne specjalnie napięcie sondy za katalizatorem ale amplituda jego zmian.
Jeśli amplituda jest identyczna jak sondy przed katalizatorem oznacza to zużycie katalizatora lub jego wymontowanie.
W sterowniku silnika są zapisane dopuszczalne wartości stosunku amplitud sygnałów obu sond lambda. Jednokrotne, krótkotrwałe przekroczenie wartości dopuszczalnej nie powoduje rejestracji kodu błędu.
Sterownik liczy, ile razy katalizator pracował nie prawidłowo.
Dopiero, kiedy sterownik uzna, że zbyt często katalizator pracował nieprawidłowo, zapamiętuje to i zapala lampkę "check":mad:
Z wykresów wynika że katalizator u Kolegi jest w idealnym stanie.
-
Cytat:
Napisał
andrzejmc Nie jest tu akurat ważne specjalnie napięcie sondy za katalizatorem ale amplituda jego zmian.
Ważne nie ważne - jak może być nie ważne skoro sonda robi pomiar tlenu w spalinach za katalizatorem - wsio ryba czy sonda rejestruje tlen czy nie? Nie no chwila ;)
-
Generalnie sonda lambda jako czujnik pomiarowy służy do badania zawartości tlenu pozostałego w opuszczających układ wydechowy (z katalizatatorem) spalinach nie tylko w silnikach spalinowych.
Zdolność przetwarzania tlenu przez katalizator maleje wraz z jego starzeniem i coraz większa ilość tlenu pozostaje w spalinach za katalizatorem.
Dlatego stosunek amplitudy (różnicy pomiędzy maksymalną a minimalną wartością przebiegu) sygnału 2 sondy zamontowanej za katalizatorem do sygnału 1 sondy zamontowanej przed katalizatorem został przyjęty jako miara sprawności katalizatora.
Sama zaś wartość napięcia wytwarzanego przez sondę za katalizatorem ma drugorzędną rolę i zależy od tego jak zaprogramowano sterownik silnika który ocenia sprawność katalizatora.
-
Przecież z tego co wiem lambda nie podaje napięcia proporcjonalnego do ilości tlenu w spalinach tylko działa na zasadzie binarnej - bogata/uboga..