Po długim postoju falują obroty i puszcza dymem z rury
Witam,
Panowie mam problem z Stilo 1.8, a mianowicie po długim postoju (cała noc) odpala normalnie ale obroty przez 5-10sekund są bardzo niskie tzn poniżej 1000 i słuchac po silniku jakby się dusił. Naciśnięcie gazu powoduje w tym czasie spadek obrotów. Następnie Fiat puści z rury ciemny obłok i wszystko wraca do normy.
Z racji, że w okolicy nie mam mechanika, który podjął by się naprawy silnika w Fiatach proszę o pomoc od czego można zacząć szukania przyczyny?
Wydaje mi się, że gdzieś musi się zbierać olej przez całą noc lub ten postój i zalewa komorę spalania? I auto dostaje wtedy dawkę oleju + paliwa.
Czy jest to możliwe? Nie powiem bo olej trzeba sprawdzać i uzupełniać co jakiś czas.
Proszę o rady.