Czy przy okazji warto wyczyścić parownik?
Jak już robić to kompleksowo :)
To jest widok strony w wersji do druku
Czy przy okazji warto wyczyścić parownik?
Jak już robić to kompleksowo :)
Parownik na pewno warto wyczyscic na ile będzie możliwość. Zaopatrz się w jakiś preparat to od razu będziesz mógł go prysnąć od drugiej strony.
Myślałem o jego demontażu i myciu ciśnieniowym...wodą.Da się go normalnie zdemontować?
Jakie preparaty do tego celu są używane?
Żeby zdemontować całkiem parownik, musiałbyś trochę więcej porozbierać (być może nawet ściągać deskę), ponadto konieczne byłoby opróżnienie układu z czynnika i ponowne jego napełnienie, a to już się dodatkowe koszty robią. Gdyby to było prostsze to na pewno sam bym tak zrobił...
OK-dzięki za zainteresowanie tematem.
W piątek działam z tym "gównem".Tylko w Cromie mam taki cyrk...
Wcześniej samochody made in korea i nic !!!
Fordy tez są lepiej przemyślane.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
zerknij do tego tematu. wstawiałem tam zdjęcia jak wygląda odpływ skroplin z klimy
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/p...ie-jest-24454/
sprawdź czy u ciebie też go widać.
nie mogę teraz znaleźć ale był już temat wody w środku auta po stronie pasażera. użytkownik, który miał z tym problem, rozwiązał go przez wyprowadzenie na zewnątrz tego odpływu. nie pamiętam już dlaczego ale u niego był wciśnięty do kabiny.
Do odpływu możesz spróbować się dostać od dołu jak masz dostęp do podnośnika lub kanału. Jest mniej więcej po środku na ścianie grodziowej. Szukaj gumowego wężyka.
Trzeba ściągać osłonę?
Otwórz maskę i zerknij na ścianie grodziową w okolicach pompy wspomagania. Od góry powinieneś ja widzieć a może nawet ręką sięgnąć.
Z kanału będzie ciężko ale tez ja sięgniesz bez zdejmowania osłony.
Zrobione.
Gdybym miał szukać wężyka to bym stracił wieczność.
U mnie jest gumowy króciec,który przechodzi przez ścianę grodziową.I to nie centralnie a po prawej stronie grodzi,nawiasem mówiąc ledwo widoczne.Żadnego wężyka tam gdzie mówiliście nie ma!
Podłączony jest do czarnego "czegoś tam" co jest z kolei wciśnięte poprzez żółtą gąbkę w obudowę parownika.
Kapie jak trzeba!
Przy okazji odwróciłem zębatkę klapki obiegu-zamyka się niczym w Rolls-Royce :)
Zdemontowałem również obudowę zmieniarki w schowku.
Gąbka schnie-dobrze,że jest upał.
Po jakimś czasie zmontuję tapicerę do kupy i miód malina limuzyna.
P.S Trochę ginekologii się przydało :rozsmieszac:
Pomóż przyrodzie i podsusz gąbke farelka lub wysoko wydajną suszarką do wlosow.
Najpierw uzyj dużej ilosci papieru toaletowego lub ręczników papierowych. Rozloz je na plycie podlogowej i przyciskaj matę gabkowa do rozlozonego papieru. Dobrze pochłaniają wilgoc. Pozniej jw. Kilka polgodzinnych sesji z farelka lub suszarką powinno skutecznie pomóc.
Ps. Sprawdz jeszcze, czy nie odpadl od podszybia Twojej cromy wezyk odprowadzajacy wodę. Sprawdź tez, jaką ma dlugosc. Jesli jest krotki i siega niewiele za ramę filtra kabinowego, warto go zmienic na długi, aby odprowadzal wode w bezpieczne miejsce w komorze silnika.
Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L21 przy użyciu Tapatalka
Nie dysponuję dobrym aparatem w telefonie.
A poza tym nie miałem jakoś myśli o dokumentowaniu poczynań.
na zdjęciu widać króciec odpływowy zaznaczony strzałką
do niego podłączony jest czarny plastik z którego z kolei poprzez grodź wychodzi gumowy odpływ
Załącznik 28513