To jest widok strony w wersji do druku
-
Problemy ze stiluszkiem
Witam!
Niedawno zakupilem swoje pierwsze autko, moj wybór padł na stilo - bogate wyposarzenie w przystepnej cenie.
Niestety jest w nim pare mankamentów.
Jestem raczej laikiem w sprawie aut, ale mimo to lubie sobie pogrzebać przy aucie, dlatego przy podpowiedziach prosił bym łapotologicznie :)
moj problem w sumie na chwilę obecną największy to wentylator w autku:
Wsiadając do stilo uderzyłem kolanem w pokrętło od temperatury i je wcisnąłem, udało mi sie dość sprawnie zdjąc maskownice i wyciągnąć wciśniete pokrętło jednak, temperatury nie mogę ustawić mimo kręcenia pokrętłem ciągle wieje gorące powietrze, bylem u mechanika ktory stwierdził ze to grubsza sprawa i nie ma czasu tego naprawić (wtf mechanik nie chce zarobić???) przejrzałem również forum jednak nei znalazłem nic podobnego :(.
Druga sprawa to dziwny spadek obrotów przy ruszaniu:
przy ruszaniu obroty rosną i tak przy 1200 jest lekki spadek (nawet przy dociśnieciu pedału gazu) do około 1000 i dalej rośnie już bez przystanku, przy jeździe na niższych obrotach nie ma problemu. Chodzi tutaj głównie o bezpieczeństwo, nie da sie ruszyć zrywnie, a nieraz jak sie mniej gazu dociśnie to zgaśnie auto, zastanawia mnie co to może być i jak najlepiej samemu to sprawdzić / naprawić.
kolejna sprawa to zapach benzyny w kabinie, czuć ten zapach jedynie przy ruszaniu przy jeździe jest dobrze.
zastanawiam się czy nei ma to związku z poprzednim problemem - może niedopalanie mieszanki- świece??
za wszelkie podpowiedzi będę bardzo wdzięczny
-
Pierwsza sprawa to linka mogla się odczepić i dlatego nie masz sterowania zimne/cieple powietrze;-)
-
dzisiaj trochę pogrzebałem odkręciłem wszystkie śrubki ale za nic nie mogę usunąć tych środkowych osłon a inaczej nie jestem w stanie dojśc do miejsca które mnie interesuje ( za pokrętłem temperatury)
Co i jak trzeba zdemontować żeby pozbyć się tych osłon?
screenSHU - The fastest screen capture ever. - to maksimum co mogłem zdjąć, pod białym elementem jest mała szczelina przez którą można wyczuć pare elementów, niestety nic nie moge tam dopasować
-
4 załącznik(i)
Pokrętła ściągasz normalnie(ciągnąć mocno) potem odkręcasz śrubkę albo dwie i potem ten plastik ściągasz
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
Załącznik 9120
Załącznik 9121
Załącznik 9122
Załącznik 9123
-
Opis bardzo fajny, ale na drugim zdjęciu pokazana jest ta osłona od tyłu, a po rozmontowaniu elementów z pierwszego obrazka nie ma się bezpośredniego dostępu do części tylnej. Trzeba to robić "na czuja"?
kolejny problem który się pojawił to plastik ktory wczoraj latał luźno dzisiaj jest nie do wyczucia - prawdopodobnie spadł za osłonę, element ten z tego co mogłem wyczuć to prawdopodobnie ten zaznaczony na czerwono na zdjęciu screenSHU - The fastest screen capture ever.
-
Nie ma tam śrub żeby ten cały element wymontować? Ten cały panel sterowania
-
no właśnie niestety nie ma, trzeba boki(osłony boczne) zdjąć dzisiaj będę próbował :)
-
Nie jestem pewien czy nie będziesz musiał zdemontować całej dechy :/ ale na forach jest instrukcja do tego kiedyś sam zdejmowałem całą aby pozbyć się skrzypienia
Nie jestem obcykany w wersjach benzynowych bo mam diesla ale:
Problem zapachu paliwa to pewnie przez nieszczelność układu paliwowego. Sprawdź czy niema jakiegoś nieszczelności na przewodach paliwowych lub przy baku. Pod tylną kanapą masz zaślepkę pod którą jest bak może uszczelka nie trzyma i opary się przedostają. Sprawdź też czy nigdzie się nic nie poci. co do utraty mocy to może gdzieś łapie lewe powietrze i dlatego na niższych obrotach zamula. Posprawdzaj przewody z podciśnienia może jakiś jest pęknięty.
-
nieszczelności nie zauważyłem, pocić się też nie poci, zapach jest przy odpalaniu i przy ruszaniu, a tak nie czuć paliwa, dodam ze licznik pokazywał spalanie 8,5 tym czasem po moich przeliczeniach wychodziło nieco ponad 8,1 więc raczej mi tej benki nie powinno nigdzie bokiem ubywać. Co do zamulania to nie jest na niższych obrotach - podobnie jak zapach paliwa - tylko przy ruszaniu później nawet przy wrzuceniu 5 czy 6 przy małych prędkościach (i obrotach praktycznie zadnych) samochód ciągnie bez krztuszenia się. Tak jak pisalem w pierwszym poście to raczej krztuszenie - chwilowa zawiecha- niż zamulanie silnika.
Co do sprawy wentylatora to UDAŁO MI SIĘ!!
Masakryczna naprawa i nie polecam nikomu. Dojście jedynie przez małą szparę ( po wyjęciu popielniczki) w którą wchodziły tylko palce, włożenie tej części która wypadła w odpowiednie miejsce to straszna katorga - sam jej obrót w środku do odpowiedniej pozycji wymaga sporej sprawności :P. Następnie trzeba zapiąć linkę - Ja w tym celu wymontowałem jeden boczek i leżąc na przednim dywaniku od kierowcy mogłem miejscami widziec co robię. Następnie wyregulowanie odpowiednio linki gdyż po założeniu i tak wiało tylko ciepło dlatego że źle był przekręcony wentylator ( dodam ze aby wogóle założyć linkę należało właśnie naciągnął ją na tyle że później całośc nie współgrała) tutaj przy dokręcaniu nalezy użyć troche więcej siły, jednocześnie uważać aby całość nie wyleciała spowrotem (co mi się zdażyło niestety). Dodam tylko że aby włożyć element zaznaczony na czerwono w moim wcześniejszym poście należy dogiął haczyki tak aby wchodziły bez oporu żadnego w innym wypadku nie ma mowy o włożeniu tego elementu następnie po włożeniu trzeba pamiętać je odgiąć tak żeby całośc jakoś się trzymała ( część jest z tworzywa więc trzeba uważać żeby nie ułamać). Całośc zajęła mi około 4 godziny z przerwą na jedzenie ;P po porzebytych doświadczeniach myślę że w godzinkę, półtorej można by było się z tym uporać.
Nie życzę nikomu takiej naprawy, ale jak by ktoś miał już niestety taką awarię to postaram się pomóc.
Edit. Dzięki Sebaoo2 - otrzymane informacje + zdjęcia niezbędne
swoją drogą w moim elearnie nie pokazuje obrazków w tym dziale akurat :(
-
Sprawdź czy układ paliwowy Ci się nie zapowietrzył może ktoś autko przeciągnął na rezerwie i zassało trochę powietrza, filtra paliwa, pompka paliwa mogła się też zatrzeć, nie wiem czy jest w stilo przekaźnik pompy paliwa ale raczej tak, on też może być walnięty ewentualnie jeszcze wtryski. Są takie preparaty STP do czyszczenia układu paliwowego ale opnie są różna na temat ich działania czasami pomogą a czasami wręcz odwrotnie.
-
a jak te czynności wykonać zaczynając od najprostrzej? xD
-
Układ paliwowy się odpowietrza sam dzięki pompce w baku. Pompkę w baku wprawne ucho wysłyszy. Ale skoro auto odpala bez problemu, to można tą hipotezę wyeliminować. Kup sobie kabelek od viakena, może jakieś błędy są?
-
Efektem uszkodzonej pompki paliwa nie muszą być wcale problemy z odpalaniem. Pompka może działać i będzie ja słychać ale może nie dawać odpowiedniego ciśnienia.
Czy obroty spadają tylko na obciążonym silniku czy jak masz na luzie i dodasz gazy to też spadają?
Jeszcze teraz mi do głowy przyszło że może być cewka uszkodzona i nie daje odpowiedniej iskry na świece. To można chyba miernikiem jakoś sprawdzić.
-
mam kabelek od viakena na silniku nie ma bledow zadnych jedyny to airbag i prawdopodobnie to mata
dzisiaj przerobiolem autko na gaz i zostały wymienione świece ( z tego co wiem to tak sie powinno robić) auto zyskało troche jakby na zrywności ( nie jest az takie mułowate) ale problem spadku obrotów jest nadal, problem ten występuje tylko i wyłącznie przy ruszaniu na biegu jałowym wszystko gra. Nieraz można zauważyć pulsację obrotów mimo wciskania gazu w taki sam sposob - tzn obroty lecą w górę później dół później góra i znowu dół i tak dopóki nie docisnę mocniej gazu. Na biegu 4 przy prędkości 30-40 km/h podobnie jak na biegu jałowym nie ma spadku obrotów idą powoli ale cały czas w górę.
-
Ja mam takie delikatne pulsowanie obrotów na biegu jałowym, nie zawsze ale jest czasami. Czytałem gdzieś że to standard w Stilonach