witam
wymieniam alternator u elektryka (zaprzyjaznionego) i tak z ciekawosci jezeli ktos wymienial to ile zaplacil za sama usluge ? czyli material wlasny a ile robocizna. Prosze o podanie sumy.
To jest widok strony w wersji do druku
witam
wymieniam alternator u elektryka (zaprzyjaznionego) i tak z ciekawosci jezeli ktos wymienial to ile zaplacil za sama usluge ? czyli material wlasny a ile robocizna. Prosze o podanie sumy.
100-160 zł
Do 150 zł spokojnie.
mnie kasuje 200 i nie jestem z tego zadowolony ale niestety ten niby zaprzyjazniony elektryk ze mnie zdziera inni jak sie dowiedzialem biora od 60 - 80 zl . Poprzednia naprawe wykonal blyskawicznie i dal gwarancje (na nawiew ) no i sie zlapalem na haczyk oddalem do niego auto i tu dwiesta zl za robote na negocjacje ceny nie bylo juz czasu bo auto bylo juz rozebrane a dalsza jazda do innego elektryka ze zdychajacym wspomaganiem byla ryzykowna nie wspominajac o mozliwosci zaswiecenia sie innych kontrolek . Ale za bledy trzeba placic . Byc moze pociagne go innymi kosztami zarzadam faktury vat i 24-miesiecznej gwarancji na usluge
no za wymiane altka to około 100 zł
a powyżej piszesz coś o naprawie wspomagania elektrycznego :) gdzie juz troche innaczej sprawa wygląda :)
yacub chodzi mu o to że nie mógł jechać dalej do innego elektryka bo się bał jazdy bez wspomagania i dlatego zostawił u tego gościa a on go na 200zł skosił za naprawęCytat:
Napisał kazik51005
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
chyba o to chodzi:smile:
W sumie jak jest klima to trochę więcej roboty i rachunek też. Bo jak nie ma klimy to jest łatwy dostęp