Problem dotyczy odpalania auta Fiat Seicento poj silnika.1108, rok prod 2003.Co jakiś czas nieodpala,nieraz aby odpalic go trzeba go popchnąć, gaśnie na biegu jałowym czasami. Może ktoś miał podobny problem ??
To jest widok strony w wersji do druku
Problem dotyczy odpalania auta Fiat Seicento poj silnika.1108, rok prod 2003.Co jakiś czas nieodpala,nieraz aby odpalic go trzeba go popchnąć, gaśnie na biegu jałowym czasami. Może ktoś miał podobny problem ??
Świece w jakiej kondycji, przewody WN, rozrusznik czy kręci, filtr paliwa czysty, pompka paliwa daje paliwo itd .... coś więcej może opiszesz.
Swiece były wymieniane z 2 lata temu przewody WN, gdzies z rok temu wymieniane , rozrusznik kreci co do pompki paliwa to daje paliwo.Dosyć często występuje wlasnie tak ze odpala odrazu a po paru godzinach juz niepali rozrusznik kreci ale niepali a tez dosyc czesto jak staje na swiatlach to gasnie i nie odpala ponownie odczekac trzeba gdzies z 10 min i czasem sie udaje a czasem nie i trzeba na pycha odpalac go.
zmiana stacji jak narazie pomogła.
Podłączę się pod temat. Problem z uruchomieniem silnika.
Jestem od niedawna posiadaczem FS 1.1. Spotkała mnie taka niespodzianka w ciągu właściwie 2 dni 2 razy miałem problem z odpaleniem auta wskaźniki przebiegu dziennego się wyzerował i rozrusznik nie mógł zakręcić a wszystkie kontroli siadały. Wygląda to na słaby akumulator jednak napięcie trzyma 12,6 V, po odpaleniu z drugiego aku. wszystko było w porządku, po krótkiej chwili pracy można było go ponownie uruchomić. Zostawiłem go na noc z włączonym alarmem ( myślałem że to wina właśnie alarmu) i tym razem można było go uruchomić bez problemu. Ciekawe kiedy się sytuacja powtórzy ? Zacznę od wymiany akumulatora, coś jeszcze może być przyczyną ?