To jest widok strony w wersji do druku
-
problem z odpaleniem
Witam. Posiadam fiata brava 1.2 z gazem rok 1999 moim problemem jest odpalanie auta i ten sam problem pojawia sie jak auto jest juz rozgrzane ale rzadziej, mianowicie wsiadlem rano do samochodu i probowalem go odpalic a on krecil ale nie lapal dodalem mu trochu gazu zapalil i zgasl kiedy juz mi sie udalo go odpalic po dodaniu gazu tak jakby sie dusil i spadal z obrotow i gasl jak sie zagrzal i udalo mi sie przelaczyc juz na gaz to auto chodzi normalnie a juz wczesniej zauwazylem ze na benzynie niechce jechac za brardzo gdy dochodzilo do 2tys obrotow to go dlawilo a jak przeszlo tak na 2.5tys to szlo normalnie a teraz na benzynie to juz w ogole nie pojedzie... olej wymienialem niedawno pompa paliwa nowa nie wiem co sie dzieje, nie jestem jakims specjalista w tej dziedzinie dlatego prosze o pomoc, nie wiem za co sie złapać.. moze świece, kable... nie wiem
-
Instalacja sekwencyjna czy II gen? Bo jak sekwencja to może rozjeżdża się mapa wtrysku? Warto by się udać do gazownika.. Ew. do sprawdzenia wtryski. Napisz coś więcej, co za instalacja, jaki przebieg auta (i na gazie)..
-
Cytat:
Napisał
byrrt Bo jak sekwencja to może rozjeżdża się mapa wtrysku?
Ja bym to wykluczył raczej, wg. mnie nie było by aż takiej różnicy miedzy Pb a LPG ;)
Napisz od kiedy tak się dzieje :?:
-
nie nie sekwencji nie ma, zwykły gaz, autko ma przebieg okolo 120tys na liczniku a ile jest naprawde to kto to wie.. ja nim zrobiłem juz jakies 12tys. jest jeszcze taka sprawa ze tam w ogole nie jest podlaczony silniczek krokowy od poczatku kiedy go mam... wiec jak go rano palilem to zawsze minimalnie gazu mu musze dodawac.. instalacja ma cos kolo roku moze troszku wiecej... dzieje mi sie to od pewnego czasu jakies 3 tyg... kiedy wybralem sie na przejazdzke w delikatne gory i musialem go troszku podrzylowac aby wyjechac, wiecie jak jest :) wrocilem do domu i probowalem go odpalic jak trochu przestygl bo musialem cos zalatwic i wtedy to zauwazylem..