Sprawdzenie kolektora ssącego 1,9 16V 150 KM MTJ
Witam,
Z racji swoich doświadczeń z Cromką postanowiłem zamieścić taki temat ku przestrodze. Możliwe, że to dla każdego oczywiste ale fajnie jakby taki temat pozostał dla potomnych. Jak to ważne pokazuje przykład kolegi z forum Bravo któremu uszkodzony zaworek od kolektora wpadł do komory i musi teraz robić remont silnika.
Każdy posaidacz Multijeta 1.9 16 V 150 KM, który nie ma świadomości problemów z kolektorem powinien zdjąć plastikową osłonką silnika i zerknąć na blaszaną klapkę poruszającą zaworkami. Po przygazowaniu powinna się ona poruszać razem z zzaworkami. A w większości wypadków listwa leży sobie na kolektorze i nie działa. Co ciekawe ten efekt nie jest odnotowany w FES a i moc auta wcale nie jest jakoś dramatycznie mała. Ale nie będę się tu rozpisywał o konsekwencjach uszkodzonego układu (jednym z nich jest przedstawiona powyżej możliwość oberwania klapek) bo są od tego całe elaboraty. Niby temat znany a ja dopiero po 2 latach posiadania auta to sprawdziłem i zrobiłem u kolegi jabolkg z forum Opla. Jak ktoś się chce wymienić uszkodzony kolektor to polecam wymianę tylko kolektora a nie silniczka sterującego jak sugerują w ASO. Po jakimś czasie od wymiany komp zaadaptuje się z powrotem do nowej sytuacji i wszystko będzie działać.
Pozdrawiam
warto wyrażać się precyzyjnie ;)
Cytat:
Napisał
przymar Witam,
Z racji swoich doświadczeń z Cromką postanowiłem zamieścić taki temat ku przestrodze. Możliwe, że to dla każdego oczywiste ale fajnie jakby taki temat pozostał dla potomnych. Jak to ważne pokazuje przykład kolegi z forum Bravo któremu uszkodzony zaworek od kolektora wpadł do komory i musi teraz robić remont silnika.
Każdy posaidacz Multijeta 1.9 16 V 150 KM, który nie ma świadomości problemów z kolektorem powinien zdjąć plastikową osłonką silnika i zerknąć na blaszaną klapkę poruszającą zaworkami. Po przygazowaniu powinna się ona poruszać razem z zzaworkami. A w większości wypadków listwa leży sobie na kolektorze i nie działa. Co ciekawe ten efekt nie jest odnotowany w FES a i moc auta wcale nie jest jakoś dramatycznie mała. Ale nie będę się tu rozpisywał o konsekwencjach uszkodzonego układu (jednym z nich jest przedstawiona powyżej możliwość oberwania klapek) bo są od tego całe elaboraty. Niby temat znany a ja dopiero po 2 latach posiadania auta to sprawdziłem i zrobiłem u kolegi jabolkg z forum Opla. Jak ktoś się chce wymienić uszkodzony kolektor to polecam wymianę tylko kolektora a nie silniczka sterującego jak sugerują w ASO. Po jakimś czasie od wymiany komp zaadaptuje się z powrotem do nowej sytuacji i wszystko będzie działać.
Pozdrawiam
Hej, dobra przestroga choć sporo (lat) już wałkowana na forum vectry.pl. Natomiast jeśli już umieszczasz jakąś przestrogę to warto wyrażać się precyzyjnie. Piszesz o "blaszanej klapce poruszającej zaworkami" - tym czasem jest to metalowa listwa poruszająca klapami wirowymi za kolektorem ssącym. W tym konkretnym przypadku sam kolektor jest zintegrowany z klapami wirowymi od góry widać tylko tę listwę która spada (temat wałkowany i rozpracowany na forum vectry), a od dołu (po skosie) jest silnik poruszający tymi klapami.
Kolega poniżej jak słusznie zauważył nie ma takowej listwy, bo ma kolektor plastikowy i to jest zupełnie inny temat ;)
Kolektor i klapy wirowe to 2 oddzielne części. W takim przypadku same klapy są poruszane przez listwę z zębatkami i szczelnie schowane z dołu kolektora wraz z silnikiem (klap). Temat trochę rozpracowałem - będziecie chcieli - to rozwinę - łącznie z fotkami rozłożonego całego dolotu na czynniki pierwsze ;)
(kolektor, czujnik ciśnienia, klapy wirowe, silnik klap wirowych, element metalowy za kolektorem, przepustnica, zawór EGR i chłodnica spalin).
pozdrawiam