To jest widok strony w wersji do druku
-
ale czy w przypadku padniętej uszczelki albo odmy objaw ten (gasnięcie) nie powinien pojawiać się cały czas? i dotego tylko na biegu jałowym? nie wiem dokładnie o co biega z tą odmą. W zbiorniczku wyrównawczym zauważyłem spadek poziomu cieczy chłodzącej, ale tłumacze to sobie niskimi temperaturami...mi cały czas po głowie chodzi luźna klema akumulatora....Kiedyś, jak kupiłem to auto, pojechałem wymienić akumulator. Odpinałem klemy, ale okazało się, że nie moge wyjąć starego aku bo jakiegoś tam klucza nie mam. No więc wpiąłem wszystko spowrotem no i zaczął gasnąć tak jak teraz. W domu wymieniłem aku no i niby przestał gasnąć.
-
u mnie objaw przygasania pojawia sie dopiero po lekkim rozgrzaniu silnika (3 kreska od dołu na budziku). skoro ubywa Ci płynu to może jednak warto podjechać na pomiar kompresji ewentualnie analizator spalin. nie rozumiem tego co napisałeś w ostatnim zdaniu - tzn. już nie gaśnie wcale, czy gaśnie rzadziej?
-
to ostatnie zdanie tyczyło się przypadku zaraz po kupnie samochodu. Około 2 lata temu. Wtedy samo przestało. Kurde....kasy nie mam na wizyty warsztatowe. Odma, z tego co wyczytałem to ten wąż idący pod kolektorek do rury wlotu powietrza? mi też gaśnie dopiero na rozgrzanym silniku ale jak mówie - tylko czasami.
Jutro pojade do pracy tylko na benzynie - bez przełączenia na gaz. Zobacze czy dzieje się tak tylko na benzynie czy też na gazie. Może to jednak nie uszczelka.....Bratu ostatnio uszczelka siadła, ale u niego widać było plamę w jej okolicach. U mnie żadnych plam nie ma:/
-
mnie też czasami :) nie ma reguły i to jest najbardziej wkurzające. tzn. reguła jest jedna - lekko rozgrzany silnik, więc niewykluczone że mamy wspólnego winowajcę. ja ze swoim autem byłem u mechaników kilkukrotnie. przy okazji wymieniłem wtryskiwacze gazu (problem zaczął się od gaśnięcia na gazie), ostatnio wymieniłem też pompę wody, bo była lekko zatarta (prawdopodobnie nigdy nie wymieniana). niestety, wciąż silnik przygasa. czekam "cieplejszej" zimy i jadę po raz kolejny. nie odpuszczę i do wiosny chcę mieć problem z głowy :)
-
Cytat:
Napisał
beowolfpl ale czy w przypadku padniętej uszczelki albo odmy objaw ten (gasnięcie) nie powinien pojawiać się cały czas?
w przypadku UPG objawy byłyby raczej stałe. W przypadku przytkanej odmy, silnik najczęściej dławi się po zejściu z wyższych obrotów.
-
czyli u kolegi do roboty głowica? Więc podsumowując....jeśli płyn chłodniczy cały czas będzie uciekał ze zbiorniczka wyrównawczego to uszczelka do wymiany? Ale najpierw zająć się tą odmą....(wężem)? pompę wody rok temu wymieniałem. Dobra....A z innej beczki - do diagnostyki silnika. W tym modelu jest stary komputer - marelli IAW 1af - ten przed liftingiem. Czy interfejs ELM 327 Euroscan 2010 wersja 1.4 OBD2 :: Programatory - TOMSAD będzie bo obsługiwał? jeśli tak to z jakim programem diagnostycznym? może pora kupić sobie coś takiego....
-
Cytat:
Napisał
beowolfpl W zbiorniczku wyrównawczym zauważyłem spadek poziomu cieczy chłodzącej, ale tłumacze to sobie niskimi temperaturami
kompresje sprawdź jak jest kiepsko to uszczelka. i oczywiście odme zobacz
-
Cytat:
Napisał
beowolfpl jeśli płyn chłodniczy cały czas będzie uciekał ze zbiorniczka wyrównawczego to uszczelka do wymiany?
Niekoniecznie, może masz gdzieś jakąś nieszczelność w układzie. Jeżeli płyn dostawałby się na tłoki, miałbyś za sobą chmurę białego dymu.
-
ja hamuje silnikiem aż do zejścia poniżej 1200 obr/min. ale to w niczym nie pomaga. odmę sprawdzał mechanik przy okazji innej roboty, ale teraz nie wiem czy zrobił to na pewno. tak jak wspomniałem bagnetu nie wywala. mimo wszystko jak przeczyścić samemu odmę? zdejmujemy plastykowy łapacz powietrza, odkręcamy wlew oleju i co dalej?
-
Cytat:
Napisał
boch ja hamuje silnikiem aż do zejścia poniżej 1200 obr/min. ale to w niczym nie pomaga
mylisz sie z taka jazdą na tym samym odcinku w tych samych warunkach miałem spalanie 4.5 a jak wracałem prawie 5 bo jechałem nie hamując silnikiem więc spalanie jest sporo niższe
-
Cytat:
Napisał
beowolfpl czyli u kolegi do roboty głowica? Więc podsumowując....jeśli płyn chłodniczy cały czas będzie uciekał ze zbiorniczka wyrównawczego to uszczelka do wymiany? Ale najpierw zająć się tą odmą....(wężem)? pompę wody rok temu wymieniałem. Dobra....A z innej beczki - do diagnostyki silnika. W tym modelu jest stary komputer - marelli IAW 1af - ten przed liftingiem. Czy interfejs
ELM 327 Euroscan 2010 wersja 1.4 OBD2 :: Programatory - TOMSAD będzie bo obsługiwał? jeśli tak to z jakim programem diagnostycznym? może pora kupić sobie coś takiego....
z tym ECU jest problem. z tego co sie orientuje łączą się z nim tylko niektóre programy. najlepszy to oczywiście Fiat Examiner, następie komputer diagnostyczny Magneti Marelli, MultiDiag i jeszcze jakiś polski programik. nie znam żadnego użytkownika Fiacika z tym ECU, który miałby w domu możliwość podglądu parametrów silnika. FES nie poradzi z nim sobie na pewno. u siebie zacznij od odmy. jeśli robisz krótkie odcinki to może być to. płynu znikać nie powinno. obejrzyj w zimny dzień przy rozgrzanym silniku czy nie paruje gdzieś chłodnica, ewentualnie węże na łączeniach. jeśli nie, sprawdź komprechę, ewetnualnie anlizator spalin.
czy mam do roboty uszczelkę? pewnie tak. mam słabszą komprechę na 4 cylindrze i tak jak wspomniałem czarny szlam w zbiorniczku (prawdopodobnie olej). płynu chłodzącego specjalnie nie ubywa. kłębów gęstego dymu z wydechu też nie ma. za to lekko ubywa oleju... ok. 0,5/1300 km. tak mi się przynajmniej zdaje. muszę sprawdzić ponownie.
---------- Post dodany o 14:01 ---------- Poprzedni post dodany był o 13:59 ----------
Cytat:
Napisał
seth mylisz sie z taka jazdą na tym samym odcinku w tych samych warunkach miałem spalanie 4.5 a jak wracałem prawie 5 bo jechałem nie hamując silnikiem więc spalanie jest sporo niższe
nie chodziło mi o spalanie tylko o problemy z utrzymaniem obrotów ;) czy schodzę z wysokich czy z niskich, mam ten sam problem - spadki obrotów poniżej książkowych 800.
-
aha. FESa juz kiedyś kupiłem i faktycznie nie działa:/ Cały czas mi się zdaje, że te objawy mają coś wspólnego z odpalaniem auta tamtego gościa.....wszsytko to zaczęło się dziać właśnie bo tym incydencie...
-
to sprawdź sam, albo podjedź do elektromechanika i niech sprawdzi napięcie ładowania. może coś z regulatorem napięcia nie halo. mnie tu kiedyś jeden z kolegów podpowiadał, że to może mieć coś wspólnego z ładowaniem.
-
no nie zrozumiałem cie mój błąd
-
napięcie ładowanie 13.7V troszkę za niskie, ale cały czas takie miałem (to znaczy w lecie było 13.95V). A jeszcze jedno pytanie co to tej odmy - wczoraj jak ściągałem rure od dolotu powietrza to była tam zamarznięta jakaś maź. Ale tylko w jednym miejscu i w niewielkiej ilości. Przepustnica była czysta. Czy taka maź coś oznacza? Wąż, który nazywam odmą w książce Sam Naprawiam nazywa się obwodem recyrkulacji gazów z kadłuba silnika. Czy wystarczy wyczyścić tylko ten wąż czy coś jeszcze?