To jest widok strony w wersji do druku
-
I to się zgadza kupiłem 6 lat temu okularnika i niestety cały czas stoi pod chmurką a aku pod tylnym siedzeniem i tak naprawdę zapomniałem , że go woogóle mam. Żona jak uruchamia go to jeszcze odrazu na krótki odcinkach włącza dmuchawę , radio tylną szybę . Więc napewno będąc pod siedzeniem jest mu lepiej niż pod pokrywą silnika.
-
a w mercedesie klasie A I generacji akumulator znajduje się w podłodze pod pokrywą przy nogach pasażera z przodu.
-
Cytat:
Napisał
dudu$ a w mercedesie klasie A I generacji akumulator znajduje się w podłodze pod pokrywą przy nogach pasażera z przodu.
To jeden z najgorszych patentów jeśli chodzi o wymianę. W podłodze są tulejki z gwintem do których są przymocowane wsporniki od mocowania aku i jak się wam objedzie gwint to trzeba auto na podnośnik i od dołu wiercić na wylot i kombinować żeby zamocować na nowo. Robiłem to z 3 miechy temu. heh klientka czekała chyba z 2 h na wymianę aku :P
-
W starej Skodziance 105 też był za tylnym siedzeniem, tyle że tam silnik był z tyłu i aku miało blisko do silnika.
-
Cytat:
Napisał
qolejowy W starej Skodziance 105 też był za tylnym siedzeniem, tyle że tam silnik był z tyłu i aku miało blisko do silnika.
no to widzę że zebrało Ci sie na sentymentalne wspominki zabytków :) ja miałem kiedyś w domu skodę 100. Kojarzę [przez mgłę] że dojście do aku było tak beznadziejne że ładowanie prostownikiem odbyło sie bez wyjmowania baterii z samochodu.
-
a ja pamiętam jak w warszawie :P chłopaki bo jeszcze trochę a ktos kto to czyta weźmie was do muzeum :D :P
-
A w Warszawie jak aku padł to nie było problemu brało się korbę i za chwilę silnik chodził :smile:
-
Cytat:
Napisał
Odzio A w Warszawie jak aku padł to nie było problemu brało się korbę i za chwilę silnik chodził
ot jaki dziadek złośliwy :P
Panowie w starych samochodach to ja rozumiem ze moglo byc ciężko ale dlaczego w nowych jak np Bravo II tak to utrudniają??
-
seth utrudniają bo Twoje "naprawy" w samochodzie powinny ograniczać się do uzupełnienia płynu do spryskiwaczy i oleju. Pozostałe czynności powinien wykonywać serwis a wiadomo że tam stawka czasowa. I tak wychodzi później że wypięcie a następnie ponowna instalacja aku łacznie zajmuje 55 min a to już się ładnie do godziny zaokrągla :P
-
Cytat:
Napisał
ka_czor no to widzę że zebrało Ci sie na sentymentalne wspominki zabytków
Może i sentymentalne ale to dla tego że taką 105 złożyłem z części mając golutkie nadwozie