Po mojemu to za duże, wiem że mróz że bagaże ale to za dużo. Ja też jechałem z podobną prędkością ale przy +5*C i spaliłem mniej. Też mam dpf ale mam klapy i egr jest u mnie zaślepiony.
To jest widok strony w wersji do druku
Gdzie szukac przyczyny?
Hmm, a jak z temperaturą? Może termostat puszcza i auto niedogrzane? Ale to pewnie byś zauważył na wskaźniku...
Może pod wiatr cały czas jechałeś? :)
Auto z fabrycznym bonusem 162km 342Nm (zmierzone 2 razy na hamowni). Pomiar odczytany z kompa. wyjechałem na autostradę, ustawiłem tempomat i zresetowałem Trip w czasie jazdy. Odcinek to jakieś 160 km. Średnia prędkość odczytana z komputera to 149 km/h. Hmm może faktycznie coś z tym wiatrem, ale nie pamiętam żeby jakoś telepało autem w czasie jazdy.
Mogłeś mieć wiatr od przodu, delikatnie pod górki, a przy tym momencie obrotowym nie idzie tego aż tak odczuć
Jak na moje oko to spalanie masz w normie. Osobiście, przy moim 8V 120KM i jeździe po autostradzie z prędkościami 150-170km/h zawsze mam około 7,5l/100km (przy "pełnym" załadunku wychodzi nawet 7,7l/100km). U Ciebie jest aż 162KM "wyciśnięte" z tej samej pojemności - coś, kosztem czegoś. Różnica 0,7 litra jest w zupełności akceptowalna. Jeśli jednak nadal się martwisz to spróbuj pokonać podobną trasę w pojedynkę - będziesz miał materiał porównawczy.
PZDR
U mnie przy 140 spala ok 6.2-6.4. Opory powietrza rosną z kwadratem prędkości. Z moich wyliczeń wynika że jeśli założyć że spalanie zależy od kwadratu prędkości auta to (bazując na prędkości 140) przy 155 spalanie będzie o 22% większe. Dokładając wiatr czołowy (+10 km/h) spalanie rośnie o 38%. U ciebie spalanie wzrosło o ok 33% tak więc z grubsza by się zgadzało.
Opony zimowe również zwiększają spalanie. Z drugiej strony... przestałem analizować spalanie i te 0.5 czy 1l na 100km mam w poważaniu :) cromą fajnie się jeździ i niech tak zostanie :)
A u mnie akurat na zimówkach mniej pali niż na letnich. Ale to raczej kwestia rozmiaru ma znaczenie (zimówki 215/55/R16, letnie 225/45/R18).
Ciekawostka dotycząca spalania: w sobotę zrobiłem trasę długości ok. 230 km w dwie strony (z różnymi prędkściami) i pomierzyłem sobie spalanie.
TAM: 160 km autostrada (prędkość na tempomacie 185 km/h) + 70 km droga dwupasmowa ale ze sporym ruchem (prędkość w okolicach 100 km/h): spalanie rzeczywiste 8,5 l/100 km (komputer 7,5 l/100 km)
Z POWROTEM: na autostradzie tempomat 130 km/h, dwupasmówka podobnie jak wcześniej: spalanie rzeczywiste 6,06 l/100 km (komputer 5,9 l/100 km)
Na spalanie pewnie mógł mieć wpływ BARDZO silny wiatr (raczej boczny, w obie strony). Opony zimowe 215/55/R16
Wybaczcie pytanie - jak to jest u Was ze spalaniem chwilowym. We wtorek miałem wyjmowany aku i tym samym reset komputera spalania. Wczoraj miałem spalanie średnie na poziomie 7-8l/100 a dziś już 9,2l/100 i tylko miasto. Wszedłem w spalanie chwilowe i właściwie przy każdym ruszaniu i mocniejszym przyspieszaniu mam na poziomie 20-25l/100km. Przy jednostajnej spokojniej jeździe jest już ok 5-6l. Po zdjęciu nogi z gazu wchodzi na 2l ale czasem jeszcze skaczą na 10-14 i spada do 2. Jest to prawidłowe zachowanie?
Miałem włączoną klimę choć temp. była taka że bardziej grzało nich chłodziło.
W mojej Cromce jest tak samo.
Na spalanie chwilowe przy ruszaniu/jeździe bez gazu nie patrz. 25l to max/ 2l to min wskazań komputera i ma to niewiele wspólnego z prawdą. W Stilo było tak samo więc to pewnie urok ECU Fiata. Co do średniego Stilon okłamywał mnie w górę (przy dystrybutorze spalanie wychodziło mniejsze), Croma niestety oszukuje mnie w dół i na stacji jest smutniej :)