Pilne - mechanicy uszkodzili mi hamulce co robić?
Witajcie,
10.11 pojechałem do mechaników wymienić tarcze i klocki na przód i tył (obie osie robione w komplecie), okazało się że klocki miałem na przód za małe więc wymienili tylko tarcze (klocki na przód wymieniłem w zeszłym tygodniu, bo dostałem w końcu właściwe).
Przy pierwszej części na tylnej osi facet po zmontowaniu wszystkiego powiedział mi że odpowietrznik w prawym zacisku był tak zardzewiały że go zerwał. Coś tam pokombinował, jakąś uszczelkę dał czy coś i powiedział, że najlepiej cały zacisk wymienić (cena chyba 200zł - na co mnie za bardzo nie stać). Wszystko działało do dziś - hamuję, a tu pedał hamulca leci do deski i auto jedzie dalej. Dzwoniłem do mechaników mówię co się dzieje, a ci mi mówią że trzeba im auto przywieźć. Podejrzewam że puścił ten odpowietrznik. Co mam robić?? Czego od nich wymagać?? Czy można zrobić nowy gwint i nowy odpowietrznik??
POMOCY!!
<Edit 18:00> Zawiozłem auto do tych mechaników. Stwierdzili, że odpowietrznik jest nieszczelny, bo w zacisku "nie ma gwintu".
Auto zostawiłem do jutra, chcą spróbować zrobić nowy gwint i większy odpowietrznik umieścić. Dodali na koniec "niech pan poszuka już nowego zacisku".
Czy oni mogą mi zrobić coś takiego?? Tzn. uszkodzili ten odpowietrznik/zacisk a teraz mówią że mam kupić nowy?