witam,
mam pytanie dotyczące rozrządu. czy silnik ma prawo normalnie pracować, jeżeli koło zębate wału korbowego nie jest na znaku-jest w lewo o 1-2 ząbki, a koło zębate wału rozrządu jest na znaku. Silnik 1.2.
pozdr
To jest widok strony w wersji do druku
witam,
mam pytanie dotyczące rozrządu. czy silnik ma prawo normalnie pracować, jeżeli koło zębate wału korbowego nie jest na znaku-jest w lewo o 1-2 ząbki, a koło zębate wału rozrządu jest na znaku. Silnik 1.2.
pozdr
no raczej nie pracowałby normalnie za bardzo. a jak z mocą??
samochodzik normalnie jeździ:D, a wcześniej też było tak ustawione niby. Zastanawiałem się też czy ma to wpływ na zużycie paliwa, które na benzynie nie jest małe..., a wręcz duże:/. Gdzie w takim razie szukać przyczyny dużego zużycia paliwa? Czytałem coś o regulatorze ciśnienia paliwa, że ma on wpływ, prawda? 1.2 po mieście pali 12! (jeszcze mierzę:D), podjazdy 2-5km, mały ruch, no i nie ma jeszcze mrozów...
może być to przyczyna trochę większego spalania ale nie aż takiego. a może wtrysk ci troche leje za bardzo lub masz układ nieszczelny??
a może sonda lambda podaje ciut za małe wartosci i wtrysk non stop dolewa ?? jest wiele do sprawdzenia ;)
sondę można łatwo sprawdzić było to już wiele razy poruszane na forum więc wystarczy poszukać i będzie cały manual :D
odnośnie spalania to je skoryguje ale na 14!... :( dopytam jeszcze, czy to, że pompka paliwa chodzi dość głośno ma coś do rzeczy?
druga kwestia, to taka czy zmienia coś fakt, że na gazie pali mniej? trzy-czy warto od razu "lecieć" na serwis, żeby podłączyli pod komputer?
pozdr:)
komp nie zaszkodzi choć faktycznie może być walnięta sonda lub wtrysk a to komp pokarze. to że pompa wyje to nic złego w najgorszym wypadku nie dawałaby wystarczającego ciśnienia a to nie spowodowałoby wzrostu spalania
Lekka odchyłka powodować będzie już efekt w postaci braku mocy, głębokiego buczenia od silnika itp. Ja w Uno kiedyś założyłem przez przypadek o jeden 1-2 ząbek za daleko i auto dobrze do 100km/h nie chciało się rozpędzić. Zatem znaki to podstawa. Znakami rozumiem kierujesz się po tych fabrycznych?
z ustawieniem znaków pozostawię pewnie tak jak jest obecnie i nie będę cudował jak silnik "chodzi". na znaki patrzyłem tak jak to w książce napisane. Poza tym pasek jest założony tak jak poprzedni, czyli przedtem także nie było "tak jak ma być". Pytam o to bo myślałem, że pojawiłyby się jakieś problemy z autem, poza tymi które są:/. ogólnie jakiś nadmiar problematyczny ten egzemplarz...tylko dokładać w niego:(
samochód to skarbonka i tyle. a do tego jak olewasz jeszcze coś tak jak teraz ten rozrząd to będzie ciągle cos nie tak. moje zdanie jest takie. jeśli już wiesz że coś jest nie tak to popraw bo teraz nic się nie dzieje ale z czasem oprócz większego spalania coś ci jeszcze padnie i klops
A więc...zapytam o prawidłowy pomiar czy też wskazanie napięcia na sondzie. wszędzie piszą, że prawidłowa wartość ma się zawierać pomiędzy 0,2 - 0,9 V. No więc podczas pomiaru wartość na mierniku ma się w miarę w szybkim tempie zmieniać w tych granicach, czy tez na wolnych obrotach i przy gazowaniu, nie przekraczać ww. wartości???
Wymieniłem sondę i na wolnych obrotach na ciepłym silniku wskazania zatrzymują się na 0,50- 0,52. Po dodaniu gazu oczywiście ta wartość się zmienia. Działa zatem poprawnie??
działa prawidłowo skoro skala się wychyla. gdzieś na forum jest sporo o sondach więc poczytaj
czytałem oczywiście po forach, ale jakoś jednoznacznie nie mogę się dowiedzieć. mierzyłem też napięcie w drugim fiacie i tam po zapaleniu (zimny) wartość wynosiła 0,19 po czym w miarę rozgrzewania silnika rosła, aż do ok. 0,82 i na poziomie 0,80- 0,82 się utrzymywała. U mnie ta wartość się tak nie zmienia. no cóż może nie należy się brać za rzeczy na których się nie znamy...:/