Kupiłem niby do maryśki.Czytając co tu Piszecie nie pozostaje mi nic innego tylko czekać aż zaraz je trafi.
Załącznik 1266
Jak padną to będę improwizował hehe :palacz:
To jest widok strony w wersji do druku
Kupiłem niby do maryśki.Czytając co tu Piszecie nie pozostaje mi nic innego tylko czekać aż zaraz je trafi.
Załącznik 1266
Jak padną to będę improwizował hehe :palacz:
Identyczne miałem tylko w kształcie owalnym. Zdechły po 3000 km... choć wg. sklepu miały być najlepsze. Mając do wyboru cenowo 3 rodzaje wziąłem te właśnie 27 PLN sztuka najdroższe-najlepsze.
Teraz będę improwizował z iveco. Zobaczę co z tego wyjdzie. Zaznaczam jazda 100% asfalt - choć w naszych warunkach to jakie ma to znaczenie ;)
Słuchajcie a ten patent z gumami od Iveco to do wszystkich BBMów czy tylko do Marei??
Myślę że do wszystkich BBMów, dobrać średnicę drążka czyli wewnętrzną gumy - u mnie fi 16. A profil Możesz byrrt oszlifować do takiego jaki Ci jest potrzebny, najlepiej zachowując 2-3mm nadmiar, aby guma ciasno siedziała. Mówię o szlifowaniu profilu dlatego że są dwa rodzaje. Okrągły z płaską stopą oraz drugi coś w kształcie rąbu.
Co dziwne stosowane są w Marei przemiennie, tzn. oba typy można znaleźć zarówno w benzynie i dieslu.[COLOR="Silver"]
[SIZE=1]---------- Post dodany o 05:37 ---------- Poprzedni post dodany był o 05:34 ----------[/SIZE]
[/COLOR]bob96 musisz sam sprawdzić jakie masz w autku. Tego nawet serwis Ci nie powie jakie idą do 1.8. Bo sami nie wiedzą, "przyjedz pan zobaczymy" i się dobierze i wymieni ;)
Trochę tego nie rozumiem bo w ePer'rze można znaleźć nr tych gum.. Koszt to niecałe 50zł za sztukę - drogo niby ale jeśli miałoby być to warte to może lepiej kupić takie.. W sobotę zmierzę średnice stabilizatora, trochę nie chce mi się za to brać bo będzie na pewno babrania ale trudno.. Chyba przy okazji wymienię łączniki - te niby są ok ale nowe to nowe tym bardziej że stare i tak będę musiał zdemontować..
Bylem wczoraj w serwisie Fiata i pani stwierdziła że gumy występują tylko w zestawie razem ze stabilizatorem, widać co serwis to inaczej.
Sprawdzałem na kanale czy da radę poluzować śruby,niestety pierwsza próba i id razu śruba urwana , nawet wcześniejsze WD- 40 nie pomogło.
Dziś jadę zamówić gumy , średnica stabilizatora w mojej Marejce to 18 mm , ciekawe czy będzie wybór .
A ja znajomego ze sklepu motoryzacyjnego podpytałem o gumy od iveco i mówił że może takie załatwić za 16zł od sztuki :D Do tego końcówki i w 100 się spokojnie zmieści i na piwo zostanie.. Tylko teraz jeszcze kiedy się za to zabrać :/
Spoko, numery z katalogu jak najbardziej. Ale średnice i kształty są dwa rodzaje. Więc katalog Ci tu na nic. Tylko suwmiarka oraz oko dla sprawdzenia kształtu.
Dziś zakupiłem gumy firmy Polgum, takie jak pokazał Miszko i kolega Zielony. Jak już wcześniej pisałem podczas próby poluzowania śrub jedna śruba z prawej strony od strony zderzaka urwała się.
Natomiast z lewej strony popuścił zgrzew i nakrętka obracała się razem ze śrubą. Dobrze że była to nakrętka z przodu , czyli od strony zderzaka więc z problemem ale udało się ją wykręcić .
Potem poszło już z górki, migomatem pospawałem urwaną nakrętkę i dodatkowo poprawiłem spaw na pozostałych trzech nakrętkach.
Następnie gwintownikiem i narzynką M-8 x 1,25 poprawiłem gwinty na śrubach i w nakrętkach, tak że przy wkręcaniu nie było żadnych problemów.
Dodatkowo już po wstępnym złożeniu dałem jeszcze pod każdą gumę a dolną opaskę kawałek blaszki nierdzewnej żeby guma była bardziej ściśnięta.Wymiary blaszki to 30 x 40 x 2 mm.
Mam nadzieję że na jakiś czas będzie spokój .
Muszę się za to zabrać również.. Wy to robiliście na kanale czy na plecach pod autem na lewarku? ;)
Ja mam przed garażem najazd, więc warunki do prac z zawieszeniem auta i nie tylko są bardzo dobre. Na plecach pod autem bardzo tego nie widzę . Dodam że przy wymianie pomagał mi kolega, samemu jest ciężko.
Jak toś jest chętny a mieszka nie daleko , to deklaruje swoją pomoc przy wymianie . Do dyspozycji jest porządny najazd, odpowiednie klucze i migomat ja się coś urwie .
Najazd? Akurat do stabilizatora lepiej chyba podnieść auto aby nie był on napięty.. Myślałem nad kupnem kobyłek i podnieść auto z 2ch stron.. Mam w prawdzie kolegę który pewnie by mi pomógł ale wolałbym go nie fatygować - myślicie, że przy podniesionym całym przodzie nie będzie problemu aby wymienić gumy samemu?
Z najazdu korzystam w tym celu żeby nie klęczeć przy aucie , auto stoi na wysokości 70 cm od podłoża i do tego jest możliwość korzystania z kanału.
Marea oczywiście stała z przodu na dwóch kobyłkach. Zapomniałem wcześniej dodać że zdemontowałem obie gałki z drążka kierowniczego żeby było lepsze dojście do obejm.
Samemu jest trudniej gdyż jedna osoba z dołu , czyli w kanale wkręca śruby a druga osoba musi przytrzymać obejmę żeby się nie przesuwała.
byrrt, ja właśnie też te gumy muszę wymienić i tak ostatnio się za kanałem rozglądałem. Nie jest potrzebny, ale dużo pomaga ;) Jakbyś może dostał gdzieś kanał i miał czas to wpadnę i możemy razem wymienić ;D Ty u siebie i ja u siebie ;D