To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
stew66 O ile dobrze pamiętam to zagraniczne NB, a tak jest w przypadku tego Bravo mają dpf.
Spokojnie można dpf usunąć i jeszcze dodać mocy, będzie chodził jak rakieta przy nie wielkim zużyciu paliwa.
A tak na marginesie, skoro planujesz 90% jazdy po mieście to po co ladujesz sie w diesla, ja miałem ten sam dylemat i wybrałem benzynę.
Jeżeli chodzi o wybór diesel czy benzyna to jeszcze się łamię. Diesel bo mniej pali, 1.4 16V benzyna odpada bo jak dla mnie za słaby, z banzyniaków najbardziej optymalny wydaje się 1.4 T-jet 120KM, ale z tego co się rozeznałem trochę dużo pali, a i ciężko znaleźć przyzwoicie utrzymanego za ~25K bo tyle mam do wydania.
-
Szukaj diesla na wypasie. DPFem się nie przejmuj... jak będzie to oddasz do usunięcia wraz z wyprogramowaniem egr i będzie bezproblemowe auto.
Z T-jet em miałem styczność i paliło litre mniej od audi S3 tylko że S3 miało 210KM
-
Ja wiem, że DPF można bezproblemowo usunąć, ale problem będzie chyba na stacji diagnostycznej jeżeli diagnosta zacznie badać spaliny.
-
Cytat:
Napisał
ppk ale problem będzie chyba na stacji diagnostycznej jeżeli diagnosta zacznie badać spaliny.
Eee badają na wolnyc a na wolnych spaliny będą ok ;) Bez przesady..
-
Ja też jeszcze się nigdy nie spotkałem żeby ktoś sprawdzał spaliny w dieslu :cool:
-
To tak jak ja. Zresztą diesle na stacjach mają na tyle wysokie normy że nie ma się czym przejmować.
-
Na stacji diagnostycznej analizator spalin bada poziom dwutlenku węgla a Dpf w niczym nie zmienia jego zawartości w spalinach wyłapuje tylko cząstki stałe czyli sadzę. Tak więc nie ma co się przejmować analizą spalin po wycięciu Dpf. Ja sam użytkuję auto z wyciętym Dpf za granicą gdzie badanie techniczne jest trochę bardziej szczegółowe niż w Polsce i co do spalin nikt jeszcze się nie przyczepił. Nie wiem jak to się ma do euro5 ale przy euro4 przechodzi bez problemu
-
Też miałem takie zdanie o wywaleniu dpfa ale ostatnio gadalem z kolegą. Był w Berlinie i tam mają specjalne strefy ochrony środowiska. W centrum jest chyba najwyższa i wolno tam wjeżdzać tylko określonymi autami spełniającymi normy euro ileś tam. Tam na parkingu podeszla do niego policja i sprawdzili mu auto które wedlug oznaczeń miało mieć dpfa a był wycięty. Skończyło się gigantyczną grzywną, holowaniem auta itd. Ponoć kosztowało go to w sumie 3500 euro. Oni to traktują jako oszustwo (przestępstwo) także jak ktoś planuje częste wyjazdy do zachodnich sąsiadów to warto sie zastanowić nad wycianiem dpfa.
-
Ja swoje Bravo mam od prawie miesiaca ale jak dotad nie zauwazylem zeby dpf sie wypalam.Poprzedni wlasciciel twierdzil ze dpf jest,kontrolka dpf przy uruchamianiu silnika zapala sie na sekunde i gasnie,auto jezdzi normalnie wiec sam juz nie wiem.Co ile wogle wypala sie filtr w tym silniku,chodzi dokladnie o 1.6 mjet 105KM z 2012r.?
-
Często. U mnie w zakresie 160-350km w zależności czy kręcę się wokół komina, czy ganiam po autostradach. Niestety w porównaniu do 1.9, 1.6 ma nędznej pojemności dpf.
Jak sprawdzić czy jeszcze masz filtr? Weź chusteczkę i przetrzyj od środka rurę. Jeżeli czarna - wiadomo, jeżeli delikatnie szara czyli popioły po wypalaniu :)
-
W sumie to nie musze nawet sprawdzac tej rury chusteczka bo rura jest generalnie czarna wiec sam nie wiem,moze ktos sie pozbyl wczesniej dpf-u.
-
Nie wiem jak w innych ale w moim Bravo 1.6 M-Jet 105KM wypalanie dpfa nie jest sygnalizowane kontrolką na desce. Wypalanie dpfa można zauważyć po włączonym wentylatorze, wysokim zużyciem chwilowym paliwa nawet w trybie kiedy hamujesz silnikiem i dymieniem szczególnie w początkowej fazie wypalania, mam też wrażenie że silnik gorzej reaguje na pedał gazu. Częstotliwości wypalania można podejrzeć w interfejsie diagnostycznym. U mnie średnio co ok 190km filtr się wypala. Tryb jazdy 80% drogi podmiejskie, 20% miasto.
-
Nawet po ciemku zauwazysz wielką puchę idącą od kolektora wydechowego.A przy wlaczeniu zaplonu zobaczysz ikonke "odkurzacza" jesli jest filtr lub MES-em podpatrzec. ja mam w swojej bravce DPF-a,a teraz po wypadzie nad Garde wyczyscił się znakomicie ,a spalanie wg. cpn wyszlo 5,1/100km, full obciazony,na wloskim i austrackim ON szedl jak przeciąg. Takze dpf to nie tragedia, pozdr.
-
Puszka po dpf zostaje nawet jak został wycięty :) lepiej w MES podglądać odległość od ostatniego wypalania.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
-
1 załącznik(i)
Zacząć trzeba od sprawdzenia tabliczki znamionowej w zaznaczonym kwadracie
Załącznik 27864
Jeśli wartość jest mniejsza od 1 to jest DPF a jak większa to nie ma. Szmatki itp. traktuje jako żarcik. Co do samego DPFa w Bravolocie. Miałem 1,6 MJ 105 KM i wypalał mi się co 300 -350 km. Co do "kastracji" to musi to zrobić naprawdę wytrawny spec. Nie chodzi tu tylko o samo fizyczne usuniecie ale o umiejętne grzebnięcie w programie. Pamiętać także należny, że kłopoty z DPFem to w większości przypadków skutki innych awarii a nie przyczyna. Nie ma się co bać DPFa a jak zacznie się przytykać to dać do firmy gdzie profesjonalnie wypalą czytaj zregenerują to ustrojstwo a i taniej będzie.
-
Wiec pod maska na wspomnianej tabliczce znajduje sie wartosc 0,23 czyli wnioskuje ze dpf jest lub byl.Ostatnio zrobilem trase ok.1000km i nie zauwazylem zeby dpf dal o sobie znac wiec czy to znaczy ze ktos go usunal?
-
Temat szmatki nie jest żartem patrząc jak kolega mota się z ogarnięciem tematu dpf. Idź, przetrzyj od środka końcówkę wydechu. Będzie szara/czysta - masz dpf i pewnie całkiem sprawny. Będzie czarno - wywalony skoro na tabliczce znamionowej jest zaznaczony. Po drugie podnieś maskę i pomiędzy turbo a chłodnicą masz dużą puchę?
-
Mało prawdopodobne jest, że w 1.6 filtr nie wypalał się przez 1000km. Albo go nie masz albo nie zauważyłeś procesu.
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
-
Miałem DPF w aucie innego koncrnu,ale z silnikiem Fiata i stosując olej 2T powodowało to,że DPF wypalał się co ok 800 km .Czasem to rozpoznałem,bo zwiększonych obrotach jałowych,albo gdy przerwałem wypalanie ,po chodzącym wentylatorze chłodnicy po wyłączeniu silnika. Nigdy mi się kontrolka przymusu wypalania DPF nie załączyła
-
Cytat:
Napisał
krispi Też miałem takie zdanie o wywaleniu dpfa ale ostatnio gadalem z kolegą. Był w Berlinie i tam mają specjalne strefy ochrony środowiska. W centrum jest chyba najwyższa i wolno tam wjeżdzać tylko określonymi autami spełniającymi normy euro ileś tam. Tam na parkingu podeszla do niego policja i sprawdzili mu auto które wedlug oznaczeń miało mieć dpfa a był wycięty. Skończyło się gigantyczną grzywną, holowaniem auta itd. Ponoć kosztowało go to w sumie 3500 euro. Oni to traktują jako oszustwo (przestępstwo) także jak ktoś planuje częste wyjazdy do zachodnich sąsiadów to warto sie zastanowić nad wycianiem dpfa.
Czy masz na pewno informację o takiej kontroli z pierwszej ręki, czy to tylko zasłyszana gdzieś pogłoska? Bez urazy, ale opowieści o kontrolach DPFów w Berlinie w polskich autach można przeczytać na "każdym forum". Ja rozmawiałem z kolegami, którzy jeżdżą do Niemiec i pierwszy raz o czymś takim słyszeli. Oczywiście jak jest UMWELT ZONE to naklejkę trzeba mieć i koniec. Ja bym chciał mieć ewidentne dowody na to, że kontrolują, a nie, że ktoś gdzieś być może słyszał. Ja oczywiście nie kwestionuję tego, że tak się nie dzieje. Z tego co ja słyszałem od ludzi jeżdżących do Niemiec, to żeby policja skontrolowała Ci auto, znaczy, żebyś podpadł, to musiałoby Ci ono kopcić. Albo musiałbyś wjechać do miejskiej strefy ekologicznej bez nalepki.
Napisz proszę jaką Ty masz wiedzę na temat tych rzekomych kontroli DPFów na zachodzie.