To jest widok strony w wersji do druku
-
PROBLEM Z MATIZEM :)
Witam!! Chociaż zmieniłem Punto na matiza do dzis mam tu starych znajomych, mam problem z matizem mianowice jade sobie jakby nigdy nic i nagle mam z prawego rzedniego kola dźwięk tarcia jakby kamieniem o tarcze hamulca, (wciskam hamulec i przestaje) to jest jedno oraz jak jest wilgotno na polu (np jak poleje deszczem) slychac przy ruszaniu na 1 takie odbicie (tuk tuk) i przy hamowaniu i zatrzymaniu tez takie (tuk tuk) jakby jakies tryby sie nie zachodziły.... Jakies teorie moze macie??:)
-
Tarcie - Klocki są? Jeśli tak to pewnie łożysko mówi powoli papa
Tuk-tuk - wybierz się na szarpaki i sprawdź zawieszenie.
-
klocki sa igla wymienione 2 tys km temu, (przy chamowaniu przestaje swiszczeć) a co do zawieszeniu to nie to bo amortyzaroty maja po 70%, jeszcze jakies sugestie?:)
-
Nie piszę że amortyzatory, prędzej któryś z elementów wahacza czy też dalej. Ogólnie to śmierdzi mi łącznikiem stabilizatora.
-
na jutro mam mechanika umowionego, zastanawiam sie tylko nad tym co jest pilniejsze bo mechanik ma terminy i mnie wcisnal przed swietami i ma 2 godziny, mowil ze 2 rzeczy naraz mi nie zrobi, jak myslisz co pilniejsze?
-
A te odgłosy "tuk-tuk" to ustają? Po wilgotnej nocy na tarczach szybko dochodzi do reakcji korozji metalu, a klocki są blisko tarczy zatem może ciut ocierać na początku. Do momentu kiedy tak parę razy dobrze nie zahamujesz i zetrzesz tą warstwę korozji.
Ale mówisz też, o tym, że przy ruszaniu i zatrzymywaniu słychać. To może sugerować na nieodbijanie się hamulców. Ten stuk to moment kiedy pokonujesz siłę hamowania i koła zaczynają się kręcić. Sprawdź czy przypadkiem te hamulce Ci się nie blokują. Możesz podnieść auto i rękoma każde koło z osobna sprawdzić czy się lekko kręci.