[silnik] nie chodzi na benzynie:( dymi jak parowoz:(

witam wszystkich forumowiczów:) otoz mam taki problem ze swoja bravka 1.6 16v 97. jakies dwa miesiace temu zainstalowalem gaz:) 2 generacja LANDI RENZO. wszystko fajnie chodzilo az do tej pory. zrobilem nia juz 5 tys przez ten okres i nie bylo klopotu az ostatnio po dluzszej trasie ok 300 km bez przerwy (jechalem na gazie) bravka nie chce odpalac na benzynie. jak juz odpali po dluzszym krenceniu strasznie sie dlawi z tlumika wydobywaja sie straszne kleby czarnego dymu i niemilosiernie rzuca silnikiem. na gazie objawy ustepuja lecz tez pracuje niezbyt rowno. dodam jeszcze ze jakies 2 tyg przed strzelil gaz i rozwalil rezonator przy dolocie powietrza. prosze o pomoc co to moze byc. wtryskiwacze raczej nie gdyz sie nie swieci kontrolka. gdy wyjalem swiece sa strasznie osmolone na czarno:( przewody sprawdzone i krokowiec.

Wyczyść świece na początek.

swiece czyszczone i nic, pozatym na gazie jest ok wiec to raczej nie to:( aktualnie jestem w fazie podmiany pompki od marei zobaczymy co z tego wyjdzie :lol:

damianw12345, a panowie gazownicy dali gwarancję? Nie wspominali że po 1tys km trzeba na ponowną regulację się zapisać?
Jaki kontroler sondy i emulator wtrysków Ci założyli? (Firma i model)

regulacja byla po miesiacu i bylo oki. gwarancja na rok:) dam znac jak sprawdze ten kontroler i emulator.

ja bym stawiał na pompke paliwa. moze miałes niewiele paliwa i pracowała na sucho i sie po prostu zatarła. tak wiec podstaw pompkę i wtedy powiedz co wyszło. zobacz tez co z filtrem powietrza i czy nie łapie lewego powietrza bo skoro sa świece zakopcone to dostaje złą mieszankę.

pompke dzisiaj sprawdzalem, przekladka od marei chodzi tak samo:/ czyli to nie to..

[size=2][ Dodano: 2009-09-10, 21:15 ][/size]
nie wiem czy moze miec to jakies znaczenie ale kiedyś autko bylo zostawione na zaplonie i akumulator zdechl... <sprawca poniosl kare:D> czy moglo sie z komputerem cos przez to stac?:/

Cytat:

---

Napisał damianw12345

czy moglo sie z komputerem cos przez to stac?

---

Mogło wszystko od tego jak instalacja gazowa jest zmontowana i na czym.

Dostaje w ogóle paliwo do komory? Jak tak to czy go zalewa?

problem rozwiazany:)) zle dobrana emulacja sondy:( zmiana emulacji przez gazownika i wszystko gra:)

Witam wszystkich. Jestem nowy. Mam problem z moją Mareą. Mam kombi z silnikiem 1.6 1999 rocznik , benzyna +LPG. Jak do tematu na gazie chodzi pięknie, natomiast na benzynie odpala łanie, i tylko to, zaraz po zdjęciu nogi z gazu na postoju gaśnie i dławi się, podczas jazdy wystraczy że wcisnę sprzęgło i też gaśnie. Po za tym jak się nagrzeje to na benzynie (na gazie nie) wydobywa się czrny dym z rury wydechowej. Gaz był zakładany rok temu. Ale nie ja go zakładałem tylko poprzedni właściciel. Moją Mareę mam od miesiąca. Poprzedni właściciel powiedział że są zapchane wtryski ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć bo nalałem do baku tego specyfiku do czyszczenia wtrysków i nic nie pomogło. Czy ten czrny dym to może być przez ten specyfik? Proszę pomóżcie.

Jeżeli leci czarny dym a na gazie śmiga dobrze to oznacza to problemy z układem paliwowym.
Czarny dym to zbyt bogata mieszanka,a przyczynić się do tego może uszkodzony czujnik temperatury silnika,sonda lambda,słabe ciśnienie paliwa lub lejący wtrysk/i.Można zgadywać ale najlepiej to podjechać na kompa i zobaczyć co w trawie piszczy.Na próbę można odpiąć sondę czy czujnik temp. silnika i zobaczyć czy jest poprawa,ale gdy pojedziesz na diagnostykę silnika,to będą te błędy w kompie i nie będzie wiadomo czy to przez odpięcie czy rzeczywiście są uszkodzone.

Dzięki. Czyli najlepij podłaczyć pod kompa odrazu i nic nie kombinować ;) i tak muszę go podpiąć bo mam problem jeszcze z czujnikiem abs ale to pisałem na innym poście. Dzięki za pomoc. Dam znać co było przyczyną.

Jeżeli na LPG jest ok a na Pb już nie to pewnie masz rozjechane czasy wtrysków..

Okazało sie że mam kompa do wymiany :( To on źle steruje mieszanką i dlatego a na dodatek miałem 3 przewody od sondy lambda przecięte.

Cytat:

---

Napisał Szeliga84

Okazało sie że mam kompa do wymiany To on źle steruje mieszanką i dlatego a na dodatek miałem 3 przewody od sondy lambda przecięte.

---

A skąd pewność że komp do wymiany? Może to te przecięte przewody od lambdy były przyczyną...

Nie podoba mi się ten Twój gazownik, albo Ty to źle powtarzasz. Nadal nie wiadomo czy komp, co się tak naprawdę dzieje itp..

a nie wystarczy reset adaptacji przez Examinera? gdyby coś, sterownik wyrwiesz na allegro. bujają się w cenie około 100 zł. będziesz musiał jeszcze podjechać z nim do elektronika na zabawy z immobliserem. koszt też pewnie ze 100 zł. pamiętaj żeby kupić sterownik o identycznym symbolu jaki posiadasz obecnie.

no własnie podaj jaki masz sterownik :) bo kompy to sie naprawia a nie odrazu wymienia ;) jak juz cos to tylko kostke eeprom wymienią ;)

Komputer wymieniony za 250 zł na allegro używany bez kodu imobilajzera, wstawiłem i pięknie chodzi.