To jest widok strony w wersji do druku
-
Akumulator do 1.4 95km
Cześć, na dworze minusowe temperatury i akumulator z tipo ledwo żyje :placz:
Przymierzam się do wymiany jednak nie wiem jakie parametry dobrać aby nie przesadzić.
Na forum znalazłem jedynie, że oryginał ma 250A, 12V, 50Ah.
Czy do wersji 95km, jest sens wsadzać chociażby BOSCH S5 63Ah 610A P+ ?
Aktualnie mam go do dostania po dobrej cenie. Co polecicie od siebie?
-
Bierz tego bosha 63Ah 610A - będzie dobry do Tipo.
-
Osobiście aż tyle większego aku bym nie zakładał. Kupiłbym o ciut większej pojemności i trochę większym prądzie rozruchowym i tyle.
Od siebie polecę Vartę Blue Dynamic E11.
Rok temu stuknęło jej dwa lata i zimę (niełatwą przecież) zdała egzamin rewelacyjnie. Auto mam garażowane pod chmurką a mój diesel nigdy "nie odmówił palenia".
Z Centrą Futurą onegdaj tak sobie mi się żyło - niby wielkich mrozów nie było a kręciła słabo (i to w benzynie).
-
Cytat:
Napisał
ochkarol
Osobiście aż tyle większego aku bym nie zakładał
Ja bym nawet założył jeszcze większy 70Ah, czym większy tym lepszy.
To tak jak w komórce, czym większa bateria to chyba lepiej , prawda ? A nie że lepiej jak mała bateria jest :)
Podobnie w aucie, czym więcej zapasu energii tym lepiej, a wszelcy ci co piszą, że aż tak dużego to nie, bo co ? czemu nie ?
Tylko nie pisz mi że alternator nie doładuje bo padnę ze śmiechu :) Alternator spokojnie doładuje i 90Ah. :)
Także do Tipo wkładanie 50Ah to jakaś pomyłka, za mało energi na auto z tak dużą ilością elektroniki w aucie.
50 Ah to dobre jest do malucha :)
Jakby tak w Tipo montowali akumulatory 70Ah to nikt by po 3 , 4 czy 5 latach nie wymieniał akumulatora.
Także kolego Fatal1ty ładuj tego boscha 63 Ah i czasem nie pakuj się już więcej w mniejsze aku. :)
-
W 100% popieram to co napisał Jack pow wyżej..
Też uważam że 50-ka w tipo jedno wielkie gó...o
:rolleyes:
-
Ja też w 100% popieram to co napisał Jack. Dwa tygodnie temu mój oryginalny akumulator 50Ah w 1.4 95km już zaczął powoli niedomagać (przy temp. 0 stopni zegary się cofały przy odpalaniu) i wiedziałem że tej zimy będę musiał go wymienić. Upatrzyłem sobie jeden taki sklep co zajmuje się tylko sprzedażą akumulatorów w moim mieście, fajne ceny tam posiadają i myślałem że w takim sklepie to jakiś profesjonalista mnie obsłuży. Więc piątek, godzina 17:30, wpadam do sklepu przed zamknięciem. Upatrzyłem sobie już wcześniej na Internecie Forse EFB 78Ah 750A i mówię że chce go kupić. Pan z obsługi mnie pyta do jakiego auta, ja odpowiadam że do tipo II 1.4 95km bez systemu S&S. A on na to że w katalogu do mojego auta idą o wiele mniejsze aku i on mi go nie sprzeda, bo go nie doładuje ;-/. A jak sprzeda to nie da mi na to gwarancji...... Myślałem, że przez te głupoty co zaczął mi opowiadać to nie wiem co mu zrobię :-P. Żeby to nie był piątek i sytuacja podbramkowa, bo potrzebuje aku na teraz to bym wyszedł ze sklepu, za godzinę wrócił z powrotem i powiedział że teraz potrzebuje aku do jakiegoś Audi 3.0 Tdi i wtedy bym dostał to co chcę i bym też na to gwarancję miał :-) Nasza rozmowa się skończyła na tym, że sprzedał mi Forse EFB 63ah 620A i taki aku mam założony. Zawszze to lepiej niż orginał. Chce zaznaczyć że mimo tego że nie mam S&S chciałem kupić aku z EFB i jestem z tej decyzji zadowolony :-), a tym wpisem to się nie chwale, ani nie żalę tylko musi jeszcze dużo czasu upłynąć żeby ludzie zrozumieli, że już nie ma czegoś takiego jak aku nie doładowany. Ja osobiście patrzę na prąd rozruchowy, czym więcej to dłużej będzie ten prąd maleć więc na dłużej ten aku wytrzyma. Chyba to proste ;-)
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Dla niedowiarków co uważają że alternator nie doładuje aku to polecam sobie poczytać o Ford Transit (1994r-2000r) wersja skandynawska. Tam do tego auta to się zakładało dwa potężne duże akumulatory i nikt nie protestował że alternator nie doładuję. Czemu ? Ponieważ to producent samochodów zakładał dwa akumulatory i żaden szary obywatel bał się tego podważać przecież to co robi fabryka to jest święte :) A w dzisiejszych czasach mentalność produkcji aut jest inna. Mniejszy aku to mniejsza masa auta, mniejsze koszty produkcji, częściej obywatel aku zmieni itp itd...
-
Można wyłożyć cały bagażnik zestawem akumulatorów tylko po co?
Akumulator potrzebny jest tylko do rozruchu. Potem zapotrzebowanie na prąd powinien zabezpieczyć alternator. Jeśli mniejszy akumulator się rozładowuje to coś jest nie halo albo z samym aku albo z bilansem prądownym albo z alternatorem.
Gdy wystąpi któryś z dwóch, ostatnich przypadków - większy aku też padnie w końcu i nic to nie da.
Większe akumulatory są w dieslach - dlaczego? Odpowiedzcie sobie sami.
-
Cytat:
Napisał
ochkarol
Większe akumulatory są w dieslach - dlaczego? Odpowiedź cię sobie sami.
No nie do końca. Fabrycznie w mojej TB miałem 70Ah 620A. Jako, że wymieniony na gwarancji wytrzymał do przedwczoraj 3 lata i 9 miesięcy, pod maskę trafił Bosch S4 E08 70Ah 760A. Tester podaje, że ma 824A :food: Alternator też mam od MJ 2.0, opcja na klimat zimny. W konfiguratorach akumulatorów opcji nie uwzględnili, trzeba to samemu wiedzieć.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Fatal1ty
Czy do wersji 95km, jest sens wsadzać chociażby BOSCH S5 63Ah 610A P+ ?
Aktualnie mam go do dostania po dobrej
Bierz i nie zastanawiaj się, będzie ok.
-
Czyli zmieniłeś na tak samo pojemny akumulator z ciut wyższym prądem rozruchowym.
I to ma sens.
-
Cytat:
Napisał
JackTheNight
a taki 70Ah wytrzyma 7 lat.
Fabryczny nie wytrzymał 2, zamontowany w ramach wymiany gwarancyjnej nie wytrzymał 4. 1. Fabryka - Exide 70Ah 620A, 2. ASO - Mopar 70Ah 620A (producenta na naklejce nie było).
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Fabryczny nie wytrzymał 2, zamontowany w ramach wymiany gwarancyjnej nie wytrzymał 4. 1. Fabryka - Exide 70Ah 620A, 2. ASO - Mopar 70Ah
Akumulator akumulatorowi nie jest równy, to że fabryczny nie wytrzymał 2 lat, to bardzo dziwne, możliwe że jakiś leżak, albo ogólnie trafiłeś na gorszą partię akumulatora. Dobrze, że nie wstawili ci jakiegoś 50Ah :)
Kiedyś te akumulatory na dłużej starczały, obecnie niestety produkuje się wszystko aby wytrzymało gwarancje, a jak widać też nie zawsze się to udaje.
O akumulator trzeba dbać aby wystarczył na wiele lat, ja zawsze dbałem o akumulatory, przed latem i przed zimą ładowałem akumulator napięciem 16V albo i ciut więcej, zależy od akumulatora i oczywiście mowa o zwykłym akumulatorze Ca-Ca, aby uzyskać gęstość elektrolitu na poziomie 1.28 - i taki akumulator starczy wtedy na wiele lat.
W Tipo nie dbałem, to po 3 latach albo i wcześniej niestety wyzionął ducha, nie chciało mi się z braku czasu go już ładować przed każdą zimą i latem, poza tym nie miał korków do badania gęstości elektrolitu, więc ta bezobsługowość akumulatora jest tylko dobra dla zysków producentów akumulatorów. :)
Założyłem 62Ah z otwieranymi korkami, tak abym mógł dbać o akumulator i taki wytrzyma mi spokojnienie z 6 , 7 lat.
Wystarczy dbać o akumulator dwa razy w roku, przez zimą i przed latem. Ładować go wtedy napięciem wyższym na poziomie około 16V i sprawdzać
gęstość elektrolitu aby była na poziomie 1.28 oraz aby poziom elektrolitu był tak 2 do 2.5 cm nad cele. Do tego najlepiej używać reflaktometru, aerometr też może być ale musi być dobrej firmy co by pokazywał faktyczną gęstość. Ja zawsze gęstość badam reflaktometrem, jest wygodniejszy i dokładniejszy.
-
Trochę pokasowałem postów bo się mały offtop zrobił :)
-
1 załącznik(i)
Przyszedł czas i u mnie - 62Ah, 550A. Potrzebna tylko dłuższa podstawka, z ASO lub od złomiarzy.
Załącznik 41286
-
Cytat:
Napisał
kjk
Potrzebna tylko dłuższa podstawka, z ASO lub od złomiarzy.
Nie, wystarczy tylko obciąć kawałek plastiku który wystaje trochę nad, i wtedy wchodzi większy aku. :)
-
1 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
JackTheNight
Nie, wystarczy tylko obciąć kawałek plastiku który wystaje trochę nad, i wtedy wchodzi większy aku. :)
Można. Bez tej podstawki też pewnie dałoby się zamontować, ale to zalatuje prowizorką i druciarnią, Panie Inżynierze :lol:
Załącznik 41287
-
Podstawka musi być, nowa dłuższa w ASO kosztuje około 40 zł, to w sumie nie ma co dziadować i kombinować :)
-
Spokojnie można ten plastik wyjąć i włożyć większy akumulator - sam tak zrobiłem. Akumulator po przykręceniu jest stabilny i nie ma prawa się z nim nic stać.
-
Powiem wam, ze te podstawkę kupiłem w aso taniej niż na szrocie chcieliâŚ
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat
Powiem wam, ze te podstawkę kupiłem w aso taniej niż na szrocie chcieliâŚ
To akurat nie jest specjalnie dziwne. Za tego typu duperele często złomiarze liczą sobie więcej niż ASO. Ale bywa też, że cena w ASO jest z kosmosu. Nie ma reguły. Trzeba sprawdzać... :niewiem:
-
1 załącznik(i)
Panowie a możecie mi powiedzieć jak macie zamontowaną tą rurkę odpływową z podstawki akumulatora? Spadła mi przy wymianie i cholera wie jak to ma być obrócone :-)
Załącznik 41339