To jest widok strony w wersji do druku
Witam,
Czy któryś z forumowiczów próbował dołożyć gniazdo zapalniczki do sedana?
Próbowałem przeciągnąć przewód zasilający bezpośrednio do akumulatora o przekroju 2.5mm, do tego bezpiecznik 10A. Znalazłem przelotkę pod kokpitem, którą widzę że majstrowie poprowadzili przewód od instalacji gazowej - wychodzi pod maską przy mechanizmie wycieraczek. Niestety nie umiem przepchnąć tamtędy kabla.
Za pomoc z góry dziękuję.
Zdecydowanie nie podłączałbym tego bezpośrednio do aku.
Masz regulacje lędźwiową fotela albo ogrzewanie siedzeń przednich? Bo jak coś z tego masz to z tyłu bagażnika masz po lewej stronie skrzynkę bezpieczników za tym boczkiem lewym bagażnika. Z tej skrzynki możesz wziąć napięcie do gniazdka, oczywiście bezpiecznik 10A lub 15A dodaj sobie dla bezpieczeństwa.
Tak to wygląda :
Załącznik 38615
Jak widzisz są tam wolne, nieobsadzone konektory żeńskie do których możesz się podpiąć.
Dlaczego? Bezpiecznik będzie blisko akumulatora, więc cały obwód będzie zabezpieczony. Moim zdaniem lepsze to niż dopinanie się do czegoś na pałę.Cytat:
Napisał marx30
Niestety mam wersję bez ogrzewania foteli, racja, wyczytałem na forum że stamtąd można wziąć zasilanie, ale szukałem i skrzynki tam nie ma.
Ma ktoś schemat elektryczny tej skrzynki w bagażniku, skad jest brane napięcie do gniazda zapalniczki w bagażniku?
Może dlatego że ten obwód chyba powinien być po kluczyku.Cytat:
Napisał Bartez194
Są marki co nie odcinają zasilania gniazda zapalniczki po wyłączeniu zapłonu i moim zdaniem jest do bardziej praktyczniejsze niż to we Fiacie.
Gniazdo ma być docelowo do zasilania lodówki turystycznej, więc musi być podpięte na stałe.Cytat:
Napisał marx30
Do czasu aż pozostawione dziecko w aucie nie zacznie się bawić zapalniczką (jesli jest na wyposażeniu) albo np nie włoży tam grafitu z ołówka (akurat znam taki przypadek). Fantazja podpowiada że jest wiele innych możliwości ;-). Dziwi mnie utrzymywanie tego standardu złącza we wszystkich autach (a jest ono tak skonstruowane że nietrudno zrobić tam zwarcie, dotknąć plusa) podczas gdy tak naprawdę do zasilania zapalniczki gdzie faktycznie wykorzystywana jest jego konstrukcja) uzywany jest nikły procent przypadkówCytat:
Napisał kartonik
A jakby to była wasza matka... :wink:
Nie przesadzajmy.
Jak zostawisz lodówkę włączoną na kilka godzin, to możesz mieć problem z odpaleniem silnika. Dlatego gniazdo zasilane jest "po kluczyku". Ja mam lodówkę włączoną w czasie jazdy, a na dłuższe postoje zabieram ją z samochodu i podłączam do sieci.Cytat:
Napisał Bartez194
Robi się tu offtop :)
Załóżmy że :
1) Gniazdo zakupiłem hermetyczne ( takie plastikowe z gumową zatyczką )
2) Przewody 2,5mm2
3) Bezpiecznik 10A
4) Nie mam dzieci
5) Kwestię zasilania przemyślałem i jestem świadomy tego że chcę mieć to na stałe.
Na co dzień pracuję przy instalacjach elektrycznych w autach ( lokalizatory, akcesoria, wpięcia do CAN ), ale instalacje robię w środku a nie pod maską. Natomiast jak to przy SWOIM aucie zawsze ma się jakieś ALE. Szczególnie mając samochód na gwarancji :)
Tym moim ALE była wątpliwość jak przeciągnąć przewody przez ścianę grodziową, a nie dywagacje co byłoby "gdyby" albo w "razie W".
Jeszcze mały offtop. Są gotowe układy za mniej niż 30 ziko, które odłączą zasilanie przy zbytnim spadku napięcia aku i w takim przypadku warto i tym pomyśleć.
Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka
żeby przejść przez grodź silnika można wykorzystać dwa przepusty które znajdują się w okolicach głośników na podszybiu. Cb będzie interesował ten lewy.Cytat:
Napisał Bartez194
Jest on wysoko niełatwy dostęp ale da się. Jak chcesz full kulturka to usuwasz izolację z wiązki w tym miejscu, przechodzisz przewodami przez gumę tak jak inne przewody idą i izolujesz z powrotem (niełatwe zadanie)albo robisz dziurę w tej gumie Trzeba ściągnąć wycieraczki i podszybie i jak sie wyjdzie po drugiej stronie żeby było kulturalnie warto wykorzystać fabryczna wiązkę w takim plastiku nad skrzynką bezpieczników. Nie jest łatwo przejść przez ten plastik ale z pilotem z drutu da się. Wchodzimy do skrzynki z bezpiecznikami, tam można wykorzystać jakiś obwód lub tak jak chcesz bezpośrednio z aku wykorzystując jakieś puste gniazdo na bezpiecznik.
Wziąłem się za montaż zapalniczki w bagażniku Tipo SW. Tak łatwo nie było. Mam regulację odcinka lędźwiowego w fotelu kierowcy, więc mam skrzynkę bezpieczników w bagażniku. Zamówiłem następujące elementy:
Bezpieczniki samochodowe MINI, potrzebowałem 15A | https://allegro.pl/oferta/bezpieczni...30a-9101054113 | 5zł
GNIAZDO MONTAŻOWE ZAPALNICZKI SAMOCHODOWEJ 12V | https://allegro.pl/oferta/gniazdo-mo...12v-8049415676 | 20zł
Adapter bezpiecznikowy mini | https://allegro.pl/oferta/adapter-be...0a-11773798954 | 10zł
końcówka oczkowa złocona M6 | https://allegro.pl/oferta/konektor-k...95-12108129461 | 3zł
przewody od zapalniczki są za krótkie, więc jeszcze przewód | https://allegro.pl/oferta/przewod-gl...ony-9111864524 | 2zł
i koszulki termokurczliwe | https://allegro.pl/oferta/zestaw-kos...0c-10507745963 | 12zł
Razem 52zł, ale koszulek wystarczy na lata.
Adapter bezpiecznikowy połączyłem z czerwonym przewodem od zapalniczki. Czarny musiałem przedłużyć o jakieś 30 cm i na jego końcu zamontować końcówkę oczkową na śrubę M6. Do adaptera wpiąłem bezpiecznik MINI 15A. Coś na wzór:
Załącznik 41993
Czytając fora, powinno być łatwo: adapter z bezpiecznikiem wpiąć tutaj:
Załącznik 41994
Końcówkę oczkową to tej śruby:
Załącznik 41995
Problem w tym, że u mnie ta śruba jest dużo dużo niżej. Nie da się do niej dostać przez otwór na skrzynkę bezpieczników. Pozostał mi demontaż plastikowej prowadnicy po której chodzi kurtyna i odsunięcie wykładziny ścianki. Koszmar :) Odkręciłem ze 2 śruby, wyskubałem plastikowe zaczepy, posiłowałem się z plastikami, coś strzeliło, coś wypadło i plastik się odsunął. Mogłem odchylić okładzinę ściany żeby dostać się do tej śruby. Ale udało się. Odkręciłem nakrętkę, założyłem końcówkę oczkową, przykręciłem nakrętkę. Jakby mi spadła za okładzinę to nie byłoby dla niej ratunku. No i największa sztuka była to złożyć tak, żeby się trzymało. Namęczyłęm się z godzinę ale się udało. Wygląda prawie jak nowe. Zostały mi w ręku ze 3 plastikowe zaczepy. Trzymały pewnie jakiś plastik albo przewód. No cóż. Samochód bez nich pojedzie... ale nie dałem rady znaleźć ich oryginalnego miejsca. Na koniec wpiąłem adapter z bezpiecznikiem do gniazda.
Gniazdo zapalniczki trzyma się jak diabeł sołtysa i działa. Faktycznie działa przy wyłączonym silniku. Mam nadzieję, że będzie ok i samochód nie spali się do rana.
Trudniej było się dostać do tej śruby niż ogarnąć co trzeba kupić i jak połączyć. Mam nadzieję, że komuś się przyda.
Mała, ale istotna uwaga. Zakupiony przewód głośnikowy CCA nie nadaje się do instalacji zasilania gniazda zapalniczki, ponieważ izolacja tego "chińskiego" wynalazku ulega w aucie szybkiej degradacji, nie spełnia swojej roli izolującej. Może dojść do zwarcia i ....pożaru. Piszę to z własnego doświadczenia. Wykonałem już jakiś czas temu w Punto II instalację pod dodatkowe gniazdo zapalniczki (dla pasażerów tylnej kanapy). Niestety, po około 1-1.5 roku uległa uszkodzeniu izolacja i konieczny był demontaż i wymiana przewodu na przewód stosowany w motoryzacji (1,5 mm2). Izolacja przewodu głośnikowego CCA 2x1,5 mm2 nie wytrzymuje warunków jakie występują w aucie (lato/zima).Cytat:
Napisał yahu23
Dzięki za info. Aż zbladłem na myśl że znowu bym miał odkręcać te plastiki :)
Tylko tak patrząc na te gniazdo zapalniczki to przewody oryginalnie dołączone nie wiele różnią się od tego głośnikowego. Wątpię że spełniają jakieś normy. Raczej to też chiński produkt o niskiej jakości.
Jednak izolacja przewodów przeznaczonych do samochodu ma jednak inny skład mieszanki użyty do izolacji przewodów. Przekonałem się osobiście, porównując po czasie 1.5 roku, przewody oryginalne - zastosowane w aucie, a głośnikowe CCA. W głośnikowych izolacja "wyparowała", wykruszała się (jak z "gównolitu"). Przewody CCA mają zastosowanie w warunkach domowych (do zasilania kolumn głośnikowych), inne warunki środowiskowe.Cytat:
Napisał yahu23
To tylko moje osobiste spostrzeżenia.
Podpowiecie jak rozebrac ten boczek w kombi gdzie musze zamontowac gniazdo? Ten czarny duzy plastik. Musze rozebrac najpierw ostatni slupek czy bez zdejmowania go wyjdzie mi boczek bagaznika?
Mój samochód ma regulację odcinka lędźwiowego w fotelu, ale nie ma skrzynki z bezpiecznikami w bagażniku.
To sedan, nie dlaczego.