To jest widok strony w wersji do druku
Mój problem polega na tym, że już drugi raz w przeciągu tygodnia centralny zamek nie chcę się otworzyć a później zamknąć. Pomaga wyciągnięcie bezpiecznika F38, piąty od dołu pod kierownicą a następnie włożenie go z powrotem. Co może być przyczyną. Przeszukałem całe forum Tipo po tematach ale nic nie znalazłem.
Dziwne że wyjęcie tego bezpiecznika pomaga.
Trzeba sprawdzić, czy auto widzi, że ma wszystkie drzwi zamknięte.
Oraz sprawdź czy jak z pilota nie zamyka to czy z konsoli środkowej da radę zamknąć.
Niestety nie da rady z konsoli. Ostatnio siedziałem na tym 30 minut i kombinowałem. Sprawdziłem wszystkie drzwi szyby klapę bagażnika. Nie mam pomysłu. Na dłuższą metę będzie to problematyczne ciągle ściągać osłonę pod kierownicą i wyciągać bezpiecznik.
I wyjęcie tego bezpiecznika i włożenie od razu pomaga ?
Ten bezpiecznik jest od centralnego zamka i bagażnika, ale ze schematów wygląda że ten bezpiecznik tylko zabezpiecza
układ w przypadku zwarcia na np. silniczku od centralnego zamka.
Widocznie też ten bezpiecznk zasila jakąś logikę w body computerze, a to by mogło
oznaczać jakąś usterkę w body computerze.
A czy jak jest problem to klapę bagażnika otworzysz z pilota ?
Niestety nic nie otworzę i nie zamknę. Weź pod uwagę, że pod F38 jest "Zasilanie dla silniczka w drzwiach ODBLOKOWYWANIE/silniczka w
drzwiach BLOKOWANIE/zwalniania pokrywy bagażnika". W sumie to co napisałeś trzyma się kupy, wszystko jest w Body Computerze. Pytanie czy np reset by pomógł.
Ale jak włożysz bezpiecznik to przez jakiś czas działa poprawnie, to pewnie reset za pomocą odłączenia akumulatora raczej nie pomoże.
Jest jak mówisz. Nie próbowałem odłączać akumulatora. Samochód kupiłem 5 dni temu. Od pierwszego właściciela. Nie wiem czy mnie w chu.. robił ale mówił, że nigdy mu się nic takiego nie zdarzyło.
Trzeba by sprawdzić czy body computer jakiś błędów nie zapisał, może by to coś pomogło.
W jaki sposób to sprawdzić?
Dzięki, nie mam za bardzo o tym pojęcia chyba jednak będę musiał pogadać z jakimś mechanikiem. Widziałem na forum temat z Body Computerem: https://fiatklubpolska.pl/instalacja...-pilot-38980/2 Zobaczymy co to będzie.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Tak wyglądał bezpiecznik, poszedłem i wymieniłem na nowy. Załącznik 37409Załącznik 37410 widać takie czarne - oksydację - na nóżkach przy plastiku.
OOO, to wynika że to wcale nie będzie problem z body komputerem.
Widać że bezpiecznik ma słabe styki w gnieździe które za słabą stykają się z nóżkami bezpiecznika.
Po wymianie bezpiecznika na pewno będzie działać dłużej, do momentu aż się nogi nie okopcą.
hmm, co tu zrobić, powinieneś jakimś kontakt spreyem psiknąć na nogi bezpiecznika i w gniazdo aby te tlenki trochę wymyć.
I na razie tyle, będzie dobrze. Dobrze że to tylko okazało się słaby styk gniazda z bezpiecznkiem.
Możesz też trochę podgiąć nogi bezpiecznika na zewnątrz aby styk był lepszy.
Co polecasz z kontakt spreyów? Jakiś K2?
Ja używam takiego :
https://allegro.pl/oferta/kontakt-ch...0ml-7774036935
Bardzo Ci, dziękuję. Myślę, że to jednak jak napisałeś, przypalony bezpiecznik. Jutro coś takiego kupie i przesmaruje po kolei bezpieczniki i psiknę w gniazda.
Jak już chcesz każdy bezpiecznik to wyciągnij i sprawdź czy jest okopcony, jak nie jest to nie psikaj, włóż spowrotem bezpiecznik.
Tylko takie które są okopcone to psiknij na nóżki bezpiecznika i delikatnie w gniazdo, za dużo nie psikaj w gniazdo.
Zamiast kontaktu możesz też użyć spirytusu, nawet spirytus będzie lepszy i niż kontakt spray.
Kontakt spray zostawia tłusty film, co akurat w tym przypadku nie jest zalecane.
Także najlepiej jak użyjesz zwykłego spirytusu, i nim oczyścisz styki w gniedzie bezpiecznika. Użyj pędzelka i spirytusem umyj to gniazdo gdzie widać styki.
A wazelina techniczna?
W żadnym wypadku wazelina, to już w ogóle bys sobie narozrabiał.
Ty masz umyć z tlenków, odtluscic, a nie smarować.
Tylko spirytus lub kontakt spray.
Użyj spirytusu.
salicylowy czy rektyfikowany?
Salicylowy to nie :)
Taki do picia może być :)
Albo IPA - izopropylowy.
Ogólnie ma być czysty spirytus.