To jest widok strony w wersji do druku
-
szkoda OC a współwina
Witam. Zdarzyła mi się nieprzyjemna sytuacja. W moje trzymiesięczne Tipo w trakcie cofania uderzyło inne auto które cofało z większą prędkością. Facet przepraszał. Przyznał się do winy. Mam do roboty zderzak, lampe, maskę, listwe pod maską. Nie wzywaliśmy policji. Oswiadczenie spisane. Sprawca przyznał się, że mnie nie zauważył. Dziś rzeczoznawca powiedział, że miał takie przypadki, że Warta weryfikowała takie przypadki w historii jako współwinę. WTF??? Bo rzekomo nie zachowałem odpowiednich środków przezornosci. Co miałem zrobić? Trąbnąłem, migałem światłami. Miałem uciekać na chodnik? Była duża ulewa i facet miał zaparowane lusterka i szybę tylną.
-
Mówić ze się zatrzymałeś a on w ciebie uderzył. Ze w chwili zderzenia tylko jego pojazd był w ruchu. Nie masz kamerki? To teraz sobie kup, najlepiej na przód i tył. Wybacz bezpośredniość, ale ja właśnie po podobnej akcji sobie kupiłem. Szkoda ze wcześniej nikt mi nie poradził bo musiałem gonić kolesia bo uciekał.
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat
Mówić ze się zatrzymałeś a on w ciebie uderzył.
Może to jest jakieś rozwiązanie, choć niezbyt uczciwe (jeśli faktycznie także był w trakcie cofania). W przypadku, gdy obaj uczestnicy zdarzenia wykonywali manewry cofania, wina jest obopólna i szkoda z OC zostanie zrekompensowana tylko w połowie (reszta z AC, jeśli posiadasz).
-
Jaka współwina? W orzecnictwie polskich sądów nie ma takiego pojęcia jak współwina. Wina jest tylko i wyłącznie jednostronna. Więc nie wiem na jakiej podstawie Warta sobie wymyśla jakąś rzekomą współwinę.
-
Cytat:
Napisał
hak64
we (jeśli faktycznie także był w trakcie cofania). W przypadku, gdy obaj uczestnicy zdarzenia wykonywali manewry cofania, wina jest obopólna i szkoda z OC zostani
Wytłumacz mi na czym polega moja wina i co miałem zrobić by uniknąc tego by on na mnie nie wjechał?
-
Cytat:
Napisał
maccacus
Jaka współwina? W orzecnictwie polskich sądów nie ma takiego pojęcia jak współwina. Wina jest tylko i wyłącznie jednostronna. Więc nie wiem na jakiej podstawie Warta sobie wymyśla jakąś rzekomą współwinę.
art. 362 kodeksu cywilnego*jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Przede wszystkim wezwac policje a nie pisac jakies oswiadczenia ktore teraz latwo obalic, bo na przyklad on nie wiedzial a ty kazales mu tak i tak napisac. Po drugie policjanty pewnie by wskazali winnego co jasno byloby zapisane w notatce na temat kolizji ktora dostaje ubezpieczyciel
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Wili23
Wytłumacz mi na czym polega moja wina i co miałem zrobić by uniknąc tego by on na mnie nie wjechał?
To napisz jak rzeczywiscie bylo bo raz piszesz ze oboje cofaliscie a raz ze ty stales a on cofal i uderzyl
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
A trzecia sprawa to cofanie jest tylem, to jak masz maske uszkodzoną? Chyba ze tak mowisz na tylną klapę
-
mam uszkodzoną maskę bo on cofał przedemną. Robił to szybciej niż ja gdyż ja ze względu na ograniczona widoczność robiłem to minimalnie. Z lewej stały auta. Z prawej był chodnik. Facet nie kontrolował lusterek
Skoro gośc się przyznaje i całą wine bierze na siebie to po co mam mu narzucać mandat jeszcze?
Nie posiadam AC
-
Fajnie ze zrobiles mu przysluge i nie dostal mandatu, zobaczymy jak teraz na tym wyjdziesz
-
Cytat:
Napisał
maccacus
W orzecnictwie polskich sądów nie ma takiego pojęcia jak współwina. Wina jest tylko i wyłącznie jednostronna.
Przeczytałeś coś na ten temat, że wypowiadasz się tak kategorycznie? Moim zdaniem zabierając głos w dyskusji powinno się poprzeć swoje twierdzenia rzeczowymi argumentami, a nie domysłami, czy własnym przekonaniem.
Cytat:
Napisał
Wili23
mam uszkodzoną maskę bo on cofał przedemną. Robił to szybciej niż ja gdyż ja ze względu na ograniczona widoczność robiłem to minimalnie. Z lewej stały auta. Z prawej był chodnik. Facet nie kontrolował lusterek
Twoją deska ratunkową będzie w takim razie twierdzenie "że na widok cofającego pojazdu, także rozpocząłeś manewr cofania, aby ograniczyć skutki kolizji" W takim przypadku twoje cofanie staje się manewrem obronnym, podjętym na widok zauważonego zagrożenia.
Cytat:
Napisał
Wili23
Skoro gośc się przyznaje i całą wine bierze na siebie to po co mam mu narzucać mandat jeszcze?
Po to byś teraz nie musiał się martwić, czy facet potwierdzi swój udział w zdarzeniu i poda takie same okoliczności. Zauważ, że ubezpieczyciel ma prawo do tzw. ustaleń własnych. Zatem przy braku notatki policyjnej, wyśle zapytanie do wskazanego przez ciebie sprawcy zdarzenia i poprosi o podanie okoliczności zajścia. Każda nieścisłość w Twoich i jego wyjaśnieniach, może spowodować przedłużenie procedury likwidacji szkody, a w skrajnych przypadkach, nawet odmowę wypłaty odszkodowania.
-
Mialem podobne zdarzenie, nie Tipo co prawda ale innym autem, pan cofal na przejezdzie kolejowym ciezarowka solówką, ja stalem za nim. Nie wykonalem manewru cofania, co akurat panowie policjanci pochwalili, bo moglem rowniez kolejnego uczestnika ruchu najechac, a tak to wina bezwzgledna pana z ciezarowki.
Wiem, ze to takie super uprzejme ale nie wiem jaka sytuacja musialaby sie zdarzyc i byc jak bardzo oczywista zeby spisac tykko smieszny papierek jako oswiadczenie. Zreszta aktualnie Tipo ktorym jezdze jest na leasingu wiec nie ma innej opcji niz wezwanie policji do kolizji
-
Cytat:
Napisał
Wili23
Nie posiadam AC
Brawurowo.
-
W tym przypadku nie ma przyczynienia się do szkody. Przynajmniej z opisu sytuacji nie wynika, żeby kolega naruszył PoRD. Obowiązki przy cofaniu jasno określa art. 23 ust . 1 pkt 3 PoRD. "Tworzenie" wersji wydarzeń bym odradzał, bo ubezpieczyciele lubią ostatnimi czasy składać zawiadomienia o przestępstwie z art. 286 par. 1 KK.
-
Cytat:
Napisał
Wili23
Nie posiadam AC
Czemu nie kupiłeś proponowanego pakietu dilerskiego ubezpieczenia?
-
Ciekawe czy RODO podpisaliście jak spisywaliście zeznania:smile:
-
szkoda OC a współwina
Ja podpisywałem rodo jak mi robili oparcie w fotelu kierowcy [emoji6]
Sent from my iPhone using Tapatalk
-
Warta uznała 100% szkody sprawcy Dość szybko i bez problemow.
Dostałem info, że na magazynach centrali Fiat nie ma prawych reflektorów. I ciężko powiedzieć kiedy będą. Dziwne jak na najlepiej sprzedajace się nowe auto w Polsce w 2017r. 😉
-
Jeśli masz kalkulację kosztów naprawy, to możesz się nią pochwalić (potrafię zweryfikować poprawność wyceny). W przypadku tak nowego auta i rażącego zaniżenia kosztów naprawy, lepiej odstaw auto do serwisu na naprawę bezgotówkową, wtedy ASO przejmie problem wyegzekwowania należnego odszkodowania.
-
Auto jest w ASO w Krakowie. I rozliczenie będzie bezgotówkowe. Dostałem info z ASO, że kwota 5273 od Warty pokrywa 100% wyceny zakładu. Jak będę znał szczegółową rozpiskę to dam znać
-
I pamietaj ze nalezy ci się auto zastępcze do czasu naprawy włącznie z oczekiwaniem na części. To będzie długo trwało przez te lampe...