Odebrałem autko w piątek i wszystko pięknie tylko niewiem czy te delikatne "stukanie" przy mocniejszym wciśnięciu gazu między 1700 a 2500 obrotów są normalne nie przeszkadza mi to specjalnie tylko czy jest to normalne w silniku 1.4 t-jet lpg
To jest widok strony w wersji do druku
Odebrałem autko w piątek i wszystko pięknie tylko niewiem czy te delikatne "stukanie" przy mocniejszym wciśnięciu gazu między 1700 a 2500 obrotów są normalne nie przeszkadza mi to specjalnie tylko czy jest to normalne w silniku 1.4 t-jet lpg
U mnie nie ma żadnego stukania. Żadnych kulek w garnku jak i żadnej dziury pomiędzy jedynka a dwójka. Tak jest przy stanie 3k km. Zobaczymy później.
Sent from my iPhone using Tapatalk
nie wiem czy mówimy o tym samym, ale u mnie jest efekt takiego raczej tykania niż stukania przy przyspieszaniu, przyznam, że jest to denerwujący odgłos, zagłuszam go radiem :lol: . Silnik mam bez gazu, przebieg 6 tys
U mnie też jest takie stukanie,a nie mam LPG...właśnie przy niskich obrotach i głębokim wciśnięciu pedału gazu,ale rzadko to występuje bo najczęściej wciskam pedał max. do połowy skoku.Ktoś tu już pisał na forum o odgłosie w T-Jet coś ala diselek.
Jesli to jest to o czym mysle to zmiana tlumika spowoduje ze uzyskacie piekny bulgot ktorego pozazdroszcza wam wszyscy posiadacze 3 cylindrowych gowienek ;-).
Nie wiem czy o tym samym mowimy. Ale na niskich obrotach z podobnym silnikiem (wolnossak) a innym układem wydechowym jest piękny (jak na 4 cylindrowe 1,4l) dźwięk bulgotania silnika. Jak przesiadłem się do mito od razu mi sie spodobało i podoba do dziś. I na jeździe próbnej t-jetem 155 KM tez to było słychać. Ale w tipo tłumik jest inny i jest dźwięk takiego pierdzenia/stukania
Potwierdzam. Między 1700 a 2800 takie lekko wytłumione kulki w garnku. Wkurzające to tym bardziej że na jeździe próbnej tego nie słyszałem. Tyle że to był t-jet bez LPG.
Dziś po odbiorze z naprawy blacharskiej zauważyłem coś podobnego, wcześniej kompletna cisza.
Przy ok 2000- 3000 rpm słychać w kabinie stuki/skrzypienie, czy stłumiony odgłos przelewających się płynów.. 1.6 automat.
Jutro jadę z tym do ASO na reklamację, choć może ktoś już zlokalizował przyczynę?
EDIT:
Pogrzebałem trochę po innych forach, wydaje się, że taki ogłos bulgotania/stukania w kabinie to zapowietrzony układ chłodniczy.
Sprawdz poziom plynu chlodniczego w zbiorniku wyrownawczym
Wiem, że odkopuje temat ale czy komuś z Kolegów udało się ustalić co to ? Ten typ tak ma jak pisał marx30 czy jednak to jakaś usterka, którą należy poprawić / zgłosić do ASO ? W moim Tipo SW 1.4 T-jet bez gazu LPG , przebieg 1500 km ten sam problem. Lekko wkurzający dzwięk od ok 1700-2000 tyś obrotow zwlaszcza słyszalny na 2-jce i 3-jce. Na wolnych obrotach czy na 1-nce w ogóle nie słychać. Takie jakby popierdywanie/ terkotanie. Przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu wydaje się być znacznie słabsze. Po długiej jeździe autostradą miałem wrażenie, że też efekt jakby zanikał. Poziom płynu chłodniczego ok - nie ubywa nic. Pozdrawiam i dzięki z góry za pomoc.
Na wolnych obrotach jak silnik pracuje przy załączonym sprzęgle nie słychać czegoś podobnego jak w temacie poniżej?
https://fiatklubpolska.pl/tipo-531/1...konkurs-45953/
Nie to zupełnie nie to. Na wolnych obrotach jest ok jak i po przegazowywaniu na postoju na luzie też ok, tylko w sytuacji, którą opisałem powyżej czyli na 2-jce i 3-jce przy pedale gazu wciśniętym tak do 1/4. Jak depnę mocniej dzwięk jest zdecydowanie cichszy wręcz zanikający. Na wolnych obrotach mam wrażenie jakby czasem bardzo żadko osłona górna silnika - ten metalowy element o coś sobie czasem zabrzęczał - być może to jest problem?
Co Ciekawe zauważyłem przeszukując forum i internet ogólnie ,że sporo ludzi zgłasza taki problem. Jedni podają jako przyczynę pochłaniacz par paliwa inni jak wyżej marx30 wydech i gromadzącą się wilgoć. Telefonicznie konsultowałem to z ASO Nagórscy, twierdzą, że może być to przez dziurki w tłumikach do odprowadzania wody... Nikt jednoznacznie nie podał tutaj odpowiedzi czy jeździ z tym i ten typ tak ma, czy jednak okazało się co było problemem a fajnie byłoby wiedzieć jeśli ktoś problem namierzyl bo wtedy mogę konkretnie atakować ASO Pol-car, gdzie kupiłem auto, o naprawę konkretnej rzeczy. Jak zgłoszę terkotanie to pewnie usłyszę, że serwis nic nie słyszy albo że mam jeździć obserwować :P
To chyba mam coś takiego u siebie, przyjąłem że TTTM. Szkoda czasu i zdrowia na takie pierdoły, u mnie póki co 46kkm i nic się nie rozpadło.
Bardzo dziękuję steyr, jeśli jeszcze ktoś stwierdzi, że ma podobnie będę spokojniejszy. Chociaż po Twoich przebojach z dwumasą przestaje być optymistą w kwestii bezproblemowych kilku lat z autem (pomyśleć,że dlatego kupiłem nowe...)
Ogólnie nie trułbym czterech liter i auto zdiagnozował sam bo pewne pojęcie o mechanice mam, ale niestety leasing + gwarancja na 5 lat a absolutnie na każdej nakrętce i opasce czy łączniku mam porobione przez fabrykę kreski kolorowymi markerami więć nawet śruby nie da się odkręcić żeby nie było widać*a nie chcę ryzykować utraty gwarancji... Podejrzewam, że to pierdoła pt. któryś z tych cudownych plastików, z którego zbudowany jest cały dolot tak rezonuje (bo po co dać porządne gumowe przewody...) albo wydech gdzieś jest luźny czy po prostu pierdzi przez te dziurki odwadniające.
Osłony od silnika górnej też nie odkręcę a być może cośtam jest źle zamocowane. Pozostaje jak widzę jeździć obserowawać.
Przeboje z dwumasem są w samochodzie brata, co ciekawe auto ma ~12kkm przejechane. Ale też było kupione od I właściciela, więc nie wiadomo jak on jeździł jeśli przyczynił się w ogóle do tego problemu.
Warto się przyjrzeć górnej osłonie, tej części metalowej u mnie po zakupie auta [przy 16kkm] drgała na wolnych obrotach. Podobnie opaska na separatorze odmy, jeśli jest ustawiona zapięciem do góry to zdarza się że dotyka tej części aluminiowej i też hałasuje.
Witam. Też zaobserwowalem taki stukot czy też klekot przy wolniejszych obrotach, auto ma 120 km przejechane, ale juz po wyjeździe z salonu było to słyszalne.🤔Olej i płyn w normie,jadę jutro do ASO oznajmić co słyszę, bo wkurza mnie ten odgłos.
Nie jest to objaw zaworów. Czy po rozgrzaniu też stuka
Witam, przepraszam za odkopanie tematu, ale czy komuś udało się rozwiązać problem stukania przy przyspieszaniu? U mnie jest identyczny problem jak opisany tyle, że występuje bardziej między 2500-3000 obrotów i słychać go wyraźniej po mocniejszym dodaniu gazu. Moim podejrzeniem jest ta metalowa opaska na zdjęciu poniżej, znajduje się ona bezpośrednio pod metalową górną osłoną silnika i wydaje mi się, że podczas przyspieszania osłona rezonuje i stuka o tą opaskę. Niestety nie ma za bardzo jak jej od tej osłony odizolować (np. owinąć jakimś materiałem żeby nie stukało) ponieważ jest tam za mało miejsca a ściąganie osłony nie wchodzi w grę przez gwarancję.
Załącznik 38427