To jest widok strony w wersji do druku
Już dziś trzeci raz samochód po odpaleniu i włączeniu na jakikolwiek bieg wydaje bardzo głośne dźwięki i drży. Działo się to za każdym razem po odpaleniu po zimnej, deszczowej nocy. Co dziwne hałas ustaje po ok 10 sek, brak wyświetlania jakiegokolwiek błędu czy problemów w działaniu auta. Przejechałem dopiero 1200km, a do ASO mogę podjechać dopiero w przyszłym tygodniu. Jakieś pomysły jak na razie?
Edit:
Chociaż przy wrzuceniu biegu zwiększają się też obroty, może któraś z rolek silnika...
Witam ,cisza na forum ,wiadomo odwiedzić trzeba serwis coś już wiesz co i jaka przyczyna ,ja dochodzę do 2 tyś km ,mój pierwszy automat na razie zadowolonyCytat:
Napisał tadzio90
Przekroczyłem 30 000 km, auto użytkuję od 12 miesięcy.
Ze skrzyni automatycznej jestem bardzo zadowolony. Zarówno w lato jak i w zimę sprawuje się bardzo dobrze.
Jak na razie problem z braku mrozów nie występuje, więc pewnie będzie mi dane na nie poczekać.
Aczkolwiek kolega mechanik sugeruje, że może być to po prostu normalne działanie poduszek pod silnikiem w nowym samochodzie.
Jeżdżę Tipkiem w automacie od roku żadnych problemów ze skrzynią.
To mój pierwszy automat ,kupiony we wrześniu na razie zadowolony skrzynia pracuje ok,spalanie ok teraz mam na komie 7,0 ,kiedyś sprawdzałem ręcznie kom zaniża o 0,3 do 0,5 l ale to ok, poczytałem instrukcję ,trochę w internecie o obsłudze skrzyni ale tego nigdzie nie wyczytałem jak ustawić ,mamy zimę może zdarzyć się że potrzebne będzie grzanie silnikiem na postoju ,lewarek ustawić na Neutral czy Parking aby skrzynia miała smarowanie najlepsze
Na postoju dłuższym, by ogrzać samochód zawsze najlepiej na biegu (D lub R) trzymać plus hamulec. Tylko na neutralu (N) skrzynia nie ma smarowania. Tak samo przed przejazdem kolejowy, trzymać cały czas na D (jeśli zmęczy się noga, jest też hamulec ręczny). Oczywiście dla zamknięcia bramy/garażu na tę chwilę musisz przełączyć na P, jednak lepiej zbyt długo włączonego silnika na nim nie trzymać, zużywają się tarczki sprzęgła.
Dla dłuższej żywotności należy też pamiętać, aby na nierównej nawierzchni najpierw zaciągać hamulec ręczny, potem dopiero przełączać na postój, bo niepotrzebnie niszczy się zapadka blokady kół.
Bieg Neutralny służy właściwie tylko na czas holowania na niewielkie odległości, jednak automaty i tak bezpieczniej jest przewozić na lawecie.
To jak może się tak zdarzyć że będę stał w zaspie godzinę i aby nie zamarznąć silnik pracuje , najlepiej dzwignia na D i trzymać na hamulcu albo ręczny zaciągnąć
tadzio90, nie obraź się , ale gdybyś chociaż trochę znał budowę i zasadę działania, klasycznego hydraulicznego automatu, takiego jaki zamontowany jest w Tipo, to byś czegoś takiego nie napisał. Chyba, że to porady z FAKT-u , albo Super Expresu.Cytat:
Napisał tadzio90
Po pierwsze - Jeżeli silnik samochodu pracuje , czyli obraca się konwerter , pracuje również pompa oleju. W trybie N również. Dla skrzyni pracującej bez obciążenia ,z silnikiem pracującym na wolnych obrotach , to smarowanie jest w zupełności wystarczające. To podobnie tak jak w silniku , wolne obroty ciśnienie oleju 1,5 bara , wysokie obroty , ciśnienie oleju 5 barów.
Po drugie - Tryb P , jest dokładnie takim samym trybem pracy jak tryb N (czyli wszystkie sprzęgła i hamulce zwolnione) , a różni się tylko i wyłącznie włączoną mechaniczną blokadą. Tarczki cierne , ani metalowe się nie zużywają, ponieważ w żadnym z tych trybów pracy, nie są uruchomione sprzęgła.
Na jednym i drugim trybie , samochód może stać z uruchomionym silnikiem dowolnie długi czas.
Także tipomirek, jak wpadniesz w zaspę , możesz przełączyć dźwignię na tryb P i stać , aż skończy Ci się paliwo :smile:
i mądrego dobrze posłuchać choć mam manuala :)
Mniej więcej, podobne "porady" pojawiają się w motoryzacyjnych odpowiednikach w/w szmatławców co jakiś czas.Cytat:
Napisał giannini
Samochodów z przekładnią automatyczną używam od lat, pierwszy miałem jakieś 20 lat temu. Rozbierałem takie przekładnie (klasyczne, hydrauliczne), naprawiałem (co się dało i jak się dało), mam jakieś pojęcie (blade?) o ich działaniu.
Dokładnie tak, jeśli silnik pracuje to pompa działa. Najczęstszym błędem jak traktowanie [P] jako hamulca postojowego, ta zapadka blokująca w żadnej przekładni nie jest przesadnie wytrzymała i można łatwo spowodować jej uszkodzenie (a naprawa kosztuje).Cytat:
Napisał giannini
Ta jasne, akurat.Cytat:
Napisał tadzio90
Korzystałem z [N] używając automatu zwykłego i CVT, jakimś cudem żaden nie umarł od braku smarowania. Neutral służy do używania ;) tak samo jak w każdej innej przekładni, tak samo jak hamulec postojowy. Tak, wiem, teraz na kursach nauki jazdy nazywają go "hamulcem awaryjnym" i zabraniają używania (fakt że nowe auta miewają różne elektrycznie sterowane patenty które "wzbogacają wrażenia" z używania ręcznego, z czego cieszą się głównie mechanicy).
Ciekawe że najprostszym sposobem dynamicznej (całkowitej) wymiany oleju jest rozłączenie wężyka do chłodnicy i włączenie [N] (plus uruchomienie silnika) -> olej leci równo, cała wymiana zajmuje pięć-dziesięć minut.
Spróbuj nagrać te dźwięki, tylko nie tosterem i najlepiej z otwartą maską. Pewnie nie zgadniemy co to, ale może akurat się uda.Cytat:
Napisał tadzio90
"Dokładnie tak, jeśli silnik pracuje to pompa działa. Najczęstszym błędem jak traktowanie [P] jako hamulca postojowego, ta zapadka blokująca w żadnej przekładni nie jest przesadnie wytrzymała i można łatwo spowodować jej uszkodzenie (a naprawa kosztuje). "
Ja robie tak, ze jak parkuje auto, wciskam hamulec noga i wrzucam (P) po czym puszczam hamulec, auto sie troszke ztacza i wyłaczam go nie urzywajac recznego. Mozesz napisać czy dobrze robie?
Źle.
1) Parkujesz auto.
2) Zaciągasz ręczny
3) Puszczasz hamulec - pozwalasz zaprzeć się na ręcznym.
4) Wrzucasz P.
Jak robisz tak jak opisałeś, to cały ciężar auta opiera się właśnie na "zapadce"/blokadzie w skrzyni. Wystarczy, że ktoś delikatnie Cię stuknie na parkingu i może Ci uszkodzić P w skrzyni. Jak zrobisz tak jak opisałem, większość masy auta opiera się na hamulcu ręcznym.
Jeżeli stoisz na pochyłości to źle. Samochód trzymają tylko blokady w skrzyni , w takich przypadkach zawsze zaciągaj ręczny. Na równym podłożu , teoretycznie wystarczy samo P. To trochę inaczej niż przy manuału , gdzie na wyłączonym silniku i zapiętej 1 lub R , samochód trzymają opory wewnętrzne silnika i kompresja.Cytat:
Napisał Lukas18mu
Tak robilem przez pół roku, raczej nie parkowalem na powierzchni pochyłej, mam tylko nadzieje ze nic sie w tej skrzyni nie zurzyło.
Hej, u mnie czasami auto przy puszczeniu hamulca w trybie D ma tendencję do ruchu w tył i dopiero jakby z opóźnieniem rusza do przodu. Oczywiście ten problem jest bardziej zauważalny pod górkę, ale na płaskim autu się to też zdarzyło. I teraz się zastanawiam czy ta skrzynia tak ma, czy może się powinienem z tym zgłosić do serwisu, bo generalnie w automacie w trybie D auto nie powinno się w ogóle cofać chyba że przy bardzo dużym nachyleniu jezdni. Poza tym do pracy skrzyni nie mam większych zastrzeżeń, bo działa dość płynnie, może czasami powinna redukować biegi trochę szybciej. Auto w zasadzie nowe, bo przez wiele miesięcy stało u dealera.
Gdy ruszasz na podjeździe po zdjęciu nogi z hamulca, ok 3 sekund asystent trzyma jeszcze hamulec i po tym czasie, jeśli nie dodasz gazu, auto zaczyna się staczac . To naturalne. W moim MJet skrzynia jest bardzo fajnie zestopniowana i nie zamienilbym jej na żadnego manuala :)Cytat:
Napisał kardaszk
Wysłane z mojego S2 przy użyciu Tapatalka
Ten ruch do tyłu z tego co pamiętam raczej ma miejsce od razu po puszczeniu hamulca, a auto bez dodania gazu też potrafi jechać pod górkę na D co jest normalne dla automatu. No nic jeszcze poobserwuje uważniej zachowanie auta przy ruszaniu. Z opisu Twojego auta wnioskuje, że masz zupełnie inną skrzynię, bo DDCT, a u mnie jest klasyczny automat.
u mnie od razu rusza do przodu, chyba że jest pod górkę- wtedy trzyma hill holder.
Na dużej górce i na automacie w 1,6 cofnie, oczywiście jak hill holder puści- testowałem na wyjeździe z garażu - dosyć duży spadek.