To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Słabe blachy -
Słabe blachy
Jestem użytkownikiem Fiata Tipo od ponad miesiąca i już mam na nim drobne wgniecenia. Na parkingu mam trzy drzewa na krzyż i często nawet nie stoję pod nimi... Prawdopodobnie jakaś drobna gałązka, może żołądź/kasztan spadł mi na dach i powstało jedno większe wgniecenie i trzy drobne (mogę zrobić zdjęcia jak ktoś będzie chciał). Nie chcę nawet myśleć co będzie gdy będzie padał grad, nawet nie musi być wielki ten grad, aby wyobrazić sobie jak to auto będzie wyglądało... Byłem z tym w aso i tylko na ac mogą to zrobić. Przykra sprawa, ale nie polecam tego auta.
-
No ciekawe ... pewnie na wiosnę 2017 ten temat zostanie zweryfikowany przez większe grono użytkowników ...
Być może jakiś nieżyczliwy sąsiad zrobił psikusa lub dzieci czymś rzucały ...
-
Myślę że gdyby to było czymś rzucone to byłyby rysy. I nie, nie mam nieżyczliwych sąsiadów... Sami mają dużo lepsze auta ;p
-
Jesień/zima - niesprzyjające warunki, jeśli to przypadłość modelu to będzie wrzało niedługo ...
-
Cytat:
Napisał
xol90
Jestem użytkownikiem Fiata Tipo od ponad miesiąca i już mam na nim drobne wgniecenia. Na parkingu mam trzy drzewa na krzyż i często nawet nie stoję pod nimi... Prawdopodobnie jakaś drobna gałązka, może żołądź/kasztan spadł mi na dach i powstało jedno większe wgniecenie i trzy drobne (mogę zrobić zdjęcia jak ktoś będzie chciał). Nie chcę nawet myśleć co będzie gdy będzie padał grad, nawet nie musi być wielki ten grad, aby wyobrazić sobie jak to auto będzie wyglądało... Byłem z tym w aso i tylko na ac mogą to zrobić. Przykra sprawa, ale nie polecam tego auta.
Nie wiesz nawet, jak powstały te wgniecenia a już wysnułeś tezę ze samochód jest do niczego... wgniecenia nie robią się same z siebie, jeśli są mocno widoczne to oznacza że na samochód zadziałała spora siła, lekka gałązka Ci tego nie zrobi. Samochód to nie czołg, będą powstawać na nim wgniecenia i nie jest to wina samochodu tylko niedbalstwa użytkownika lub sytuacji losowych.
-
1 załącznik(i)
Też mam już Tipka ponad miesiac i nie ma żadnych wgnieceń, a auto trzymam na parkingu pod blokiem gdzie drzew nie brakuje (zdjecie w zalaczniku tego posta). Wiec po prostu musiales miec chyba jakiegoś przykrego pecha, albo faktycznie coś cieższego spadło Ci na dach, niekoniecznie na parkingu pod domem..
Załącznik 25460
-
Cytat:
Napisał
jedi
Wiec po prostu musiales miec chyba jakiegoś przykrego pecha
Być może... Poprzednie auto stało 3 lata w tych samych miejscach i nic się nie stało...
-
Jestem ciekawy jak będzie wyglądała sytuacja z korozją w nowym tipo mam nadzieje że blachy są odpowiednio zabezpieczone
-
Jeśli lakier nie jest uszkodzony to jechać do firmy co wyciąga wgniecenia. Pokaż mi inną markę, która stosuje grubsze blachy do swoich samochodów. Temat kompletnie bez sensu dla mnie i komentarz,że auto do du.. .
-
Cytat:
Napisał
marnyd4d
Jestem ciekawy jak będzie wyglądała sytuacja z korozją w nowym tipo mam nadzieje że blachy są odpowiednio zabezpieczone
Przekonamy się za 10 lat ;) Jeśli nie odstaje zabezpieczeniem od modeli z ostatnich 15 lat to na pewno będzie lepiej niż w japońcach.
-
Toyota ma świetne zabezpieczenie antykorozyjne ale Mazda to jedna wielka kupa rdzy.
-
Dziwne to wszystko. Mam Tipo i w tym czasie przeszedł przez krupę śnieżną dość intensywną i nie mam żadnych śladów a ostro waliło...
-
Cytat:
Napisał
marnyd4d
Toyota ma świetne zabezpieczenie antykorozyjne ale Mazda to jedna wielka kupa rdzy.
Toyota ma jedynie przeciętne zabezpieczenie. Obejrzyj sobie Yarisa pod spodem który jest starszy niż 10 lat, pokazywali jakiś czas temu w TVN Turbo Kamerze przy okazji nabijania się z zabezpieczeń Mazdy. Fakt, Toyota jest najlepiej zabezpieczona z japońców ale do VAG-a nie ma startu pod tym względem. Włoszczyzna jest gdzieś pomiędzy tymi markami pod względem zabezpieczeń antykorozyjnych.
-
No temat do kosza moim zdaniem, tylko sieje ferment.
-
Jeżeli parkuje się pod kasztanowcem, to nie ma się czemu dziwić... Od kasztanów wgnioty mogą się jak najbardziej robić.
-
Wgniecenia będą. Trend jest taki aby blachy były coraz cieńsze. Z jednej strony auto jest wtedy znacznie lżejsze ale z drugiej wgniecenia. W Grande Punto było to samo - kasztan spada i musi być wgniotka.
Jest jeszcze jedno możliwe źródło wgnieceń, o istnieniu którego przekonałem się sam niedawno i byłem BARDZO ZDZWIONY. Ptaki (szpaki i kruki) zrzucają orzechy (a czasem kamienie jak im się pomylą) z dużej wysokości, najchętniej na dachy aut aby rozłupać orzech.
-
Cytat:
Napisał
leinad
Jest jeszcze jedno możliwe źródło wgnieceń, o istnieniu którego przekonałem się sam niedawno i byłem BARDZO ZDZWIONY. Ptaki (szpaki i kruki) zrzucają orzechy (a czasem kamienie jak im się pomylą) z dużej wysokości, najchętniej na dachy aut aby rozłupać orzech.
Przebrzydłe ptaszyska :dzialko:
Serio tak robią?
-
Cytat:
Napisał
tipolino
Przebrzydłe ptaszyska :dzialko:
Serio tak robią?
Nie zmyślam przecież ;-). Byłem bardzo zdziwiony jak to zobaczyłem. Kilka osób, które parkują na tym parkingu tez to już zaobserwowało. Blaszka na dachu jest bardzo cieniutka (wystarczy popukać aby się przekonać) i taki orzech lub kamyk zrzucony z kilku metrów to na bank wgniecenie.
-
powiem tak blacharki robią coraz gorsze, przykład: seicento nasze z 2003 roku obok stoi panda 2012 nasz drugi samochód- przychodzi gradobicie w Trzebini 2 lata temu, na pandzie same wgniecenia na seju nic a nic, dobrze że na pandzie miałem autocasko
-
ciekawe czy tipo nie będzie miało problemów z korozją skoro blachy są takie liche