Powtórzył mi się kilka razy problem (po uruchomieniu w wilgotne dni) komunikat awarii świateł automatycznych oraz wycieraczek. Po 30 sek znika. COś komuś się takiego przytrafiło ?
To jest widok strony w wersji do druku
Powtórzył mi się kilka razy problem (po uruchomieniu w wilgotne dni) komunikat awarii świateł automatycznych oraz wycieraczek. Po 30 sek znika. COś komuś się takiego przytrafiło ?
Mi też się to przytrafiło dwa razy, raz w ciepły słoneczny i upalny dzień. Z pogodą nie ma co tego wiązać.
Komunikat dokładnie dotyczy czujnika światła i czujnika deszczu i znikał po kilku/kilkunastu sekundach.
Ja po tych dwóch razach zaobserwowałem jedną wspólną zależność, że pojawił mi się ten komunikat jak szybko przekręciłem stacyjkę na rozruch silnika, czyli
wchodzę do auta, kluczyk w stacyjkę i przekręcałem od razu na rozruch silnika, nie czekając na to, aż kontrolki zgasną, wskazówki wrócą na pozycję zerową itp, czyli jak wykona się autotest.
W przypadku spokojniejszego uruchamiania silnika, czyli przekręcam stacyjkę w pozycję włączonego zapłonu i odczekam chwilę, aż kontrolki zgasną, po czym uruchamiam silnik taki komunikat nigdy mi się nie pojawił.
Potwierdzam słowa przedmówcy. Komunikat pojawił się kilka razy tylko podczas szybkiego uruchomienia auta, bez przejścia przez te jego procedury testowe. Zawsze znikał po chwili. Co do samego działania czujnika deszczu to też mam pewne spostrzeżenia. Działa "inteligentnie"...czasem przeszkadza mu kropelka a czasem szyba zawalona deszczem a on ma czas:- ) .
Średnio fajną opinie to o aucie robi jak czyta się, że w wielu egzemplarzach - nowych, salonowych - sypie błędami przy włączaniu zapłonu.. ;)
Macie Start&Stop w Tipo? W Grande Punto z 2007 też trzeba czekać na zakończenie testu centralek, ponieważ przy uruchamianiu silnika rozrusznik bierze spory prąd i centralki w odpowiednim czasie nie odpowiadają. Błędami na zegarach to się nie objawia, ale po podłączeniu do kompa widać błędy komunikacji po CAN. Przy odczekaniu na testy tych błędów nie ma.
W 500X na testy nie czekam, wciskam sprzęgło i guzik start, robi je podczas odpalania silnika, ale jest jedno ale, ma stabilizator napięcia i mocniejszy akumulator (Exide Heavy Duty 74Ah, w GP od 5 lat Bosch Silver S5 54Ah). Jak na razie po podłączeniu do kompa błędów CAN w Viagrze nie widać, na zegarach też nic nie wyświetlił.
Pod względem ilości checków na desce na pewno Peugeota nie przebije, także nie ma co się stresować ;)
Start&Stop był dostępny tylko jako opcja w przypadku diesla 1.3, dla pozostałych silników był niedostępny.
Bez przesady, żonka jeździła Pugiem 206 z Mux-em i choinek na zegarach nie było :tongue
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Czyli brak stabilizacji napięcia robi swoje, trzeba czekać na zakończenie autotestu :wink: Dobrze, że w Viagrze pamięta ostatni stan Start&Stop, system jest straszny - pojeździłem chwilkę, zobaczyć jak działa. Po drugich światłach wyłączyłem... Rok temu na jeździe testowej też wyłączyłem. Ja dostałem S&S w standardzie (tylko 1.6 ma jako opcję), dopłata to bezsens, akumulatory HD są znacznie droższe, niestety, przydatność - jedynie stabilizacja napięcia :tongue
Mamy drugiego Peugeota i nie ma checków więc bzdury panie ŻuczekM piszesz ;)
Oczywiście że bzdury ale nie większe niż Ty. Kieruję się tylko stereotypami, tak samo zresztą jak Ty. Także luz.
elektronika z thesisa :)
Peace
Czepiałeś się Fiata, całkowicie niesłusznie, gdyż w tym samochodzie po przekręceniu kluczyka w pozycję MAR należy poczekać 2-3 sekundy i dopiero uruchomić rozrusznik. W przeciwnym razie systemy sprawdzające mogą omyłkowo pokazać jakiś błąd, raz na kilkanaście takich uruchomień.
Na Twój uszczypliwy posta ja zareagowałem tym samym ;)
Taaa bo ja przecież nie lubię marki Fiat :lol:
Jak teoretycznie w każdym aucie po 1990.. tylko czy wszyscy to robią? I czy każde auto bez tego sypie błędami?
Niestety - zasady zasadami, ale coś co sprzedaje się masowo do zwykłych użytkowników - zjadaczy chleba - trzeba robić idiotoodporne..
Pytanie jak daleko chcemy się posunąć w tej "idiotoodporności". Idiotą może być pieszy ale chyba nie kierowca :)?
Od Fiata Seicento którego miałem dawno temu była prosta zasada. Kluczyk w stacyjkę w pozycję MAR, choinka gaśnie, kręcimy silnikiem. A jak ktoś nie uzywa zgodnie z instrukcją (ma prawo -jego sprawa) to niech nie narzeka że coś się wyświetliło ;D.
Ten komunikat pojawił mi się 2 razy w ciągu 3 miesięcy i to tylko podczas uruchamiania silnika, po czym po kilku/kilkunastu sekundach zniknął.
Żadna kontrolka się nie zaświeciła, tylko informacja na wyświetlaczu oraz oczywiście pomimo że było widno zaświeciły się mijania, po kilkunastu sekundach informacja zniknęła i światła przełączyły się na dzienne.
Jak się szybko przekręci kluczyk na rozruch silnika to czasem się taki komunikat może pojawić na chwilę, ale dzieje się to bardzo rzadko. Oczywiście podczas jazdy nigdy takiego komunikatu nie było i zawsze wszystko działa poprawnie.
Tak poza konkursem, taką ciekawostkę Wam napiszę.. Linea na przykład potrafi wywalić komunikat o awarii tylnej wycieraczki, pomimo tego że jej nie posiada haha
Bardzo ważny jest stan akumulatora. Jak aku zaczyna klękać, albo jeździ się krótkie odcinki i aku jest niedoładowany, to auto będzie sypać błędami. W przypadku Tipo to jeszcze za wcześnie, ale w przyszłości miejcie to na uwadze.