To jest widok strony w wersji do druku
Witam, mam taki problem: gdy auto postoi kilka dni to mam kłopot z odpaleniem (muszę kilka razy kręcić rozrusznikiem).
Po jednym, dwóch dniach odpala dobrze.
Zaznaczę, że miałem tak wcześniej i wymieniłem pompę paliwa (nowa), ale problem jest nadal.
Co to może być?
Ja miałem tak kiedyś w swoim Uno. A problemem okazał się map sensor. Auto świrowało właśnie w taki sposób. Trochę mi zajęło dojście do tego, bo po drodze wymieniłem CPW oraz świece i kable WN. Na nic się to nie zdawało, w końcu jakoś wymieniłem na próbę map sensor i pomogło.
ja bym raczej obstawiał ze przy wymianie pompy gdzieś jest powietrze w układzie i paliwo schodzi do baku
Jestem amatorem, co to jest map sensor? gdzie go szukać? jak go naprawić?
Wątpię żeby map sensor dawał takie objawy.
W układzie paliwowym powinien być zawór zwrotny. Może przepuszczać. Jak samochód dłużej postoi to nie odpalaj go odrazu tylko przekręć parę razy kluczyk aby wzbudzić pompę paliwa. Tak po 6-7 razie odpal samochód. Jak odpali masz odpowiedz. Gdyby to był MS powinna się świecić marchewka bo silnik pracowałby w trybie awaryjnym.
Map sensor inaczej zwany jest przeplywomierzem w 90%działa na zasadzie grzałki. Grzałka jest rozgrzewa a a powietrze w układzie dolotowym ją chłodzą. Wiadomo im większy przepływ tym niższą temperatura. Dodatkowo jest jeszcze czujnik temperatury powietrza dolotowego... Ze wskazań map sensora dobierana jest dawka paliwa. Gdy map sensor jest uszkodzony dawka podawana jest na sztywno i nie ma to nic wspólnego z możliwością lub niemożliwością odpalenia silnika.
Występują jeszcze map sensory klapowe (im wiecej powietrza przepływa tym bardziej odchyla się klapa) ale zrezygnowano z tego rozwiązania ze względu na dodatkowe zawirowania powietrza w układzie dolotowym i awaryjność rozwiązania (urwane części klapy potrafimy Np zablokować przepustnice albo zawór.
Witaj mlodybe, też stawiałbym na zawór zwrotny. Co prawda nie wiem gdzie on jest, ale sprawdzę sposób jaki porzuciłeś (pompka paliwa). Jak to jest z taką elektryczną pompką, czy ona pracuje tylko przez jakiś czas podczas uruchamiania silnika, czy pracuje aż wyłączę silnik? Czy pompkę paliwa powinno być słychać po przekręceniu kluczyka (gdy silnik jeszcze nie pracuje)?
P.S. Dobre z tym pchaniem fiata, obym tylko swojego nie musiał :-)
Pompka dopompowuje przez 1-2sek paliwo aby podnieść cisnienie w układzie i gasnie przed odpaleniem silnika. Nie są to wysiline pomki gdyż ten wtrysk nie potrzebuje wielkiego ciśnienia.
W czasie gdy uruchamiasz auto pompa włącza się na stałe aż do wyłączenia silnika. Zawór trzeba by sprawdzić w książce typu sam naprawiam gdzie się znajduje ale pewnie jest gdzieś w komorze silnika.
Pompę powinno być słychać przez1-2sek i to wlaśnie masz wykorzystać do podpompowania paliwa.
Więc jest jakiś problem z pompką, po przekręceniu kluczyka nic nie słychać. Spróbuję podłączyć próbnik i sprawdzić jest napięcie po przekręceniu kluczyka.
Wielkie dzięki za rzeczowe informacje.
Nie ma sprawy. Jak zmieniałeś pompę to na nową czy uzywke??
Sprawdź jeszcze filtr paliwa. Jak sprawdzasz pompę to podnieś tylną kanapę to będzie lepiej słychać.
Filtr paliwa wymieniał mechanik.
Pompę wymieniałem sam na nową.
W takiej kolejności.
Pompę wymieniłem sam, gdyż po wymianie filtra wciąż był problem z rozruchem.
Podniosłem fotel i odkręciłem nawet tą metalową zasłonę pompy i nic nie słychać po przekręceniu kluczyka.
Podejrzewam, że to jest przyczyną złego odpalania po dłuższym postoju.\
Mam pytanie, czy ktoś wie, który przewód powinien podawać napięcie do pompy przy uruchamianiu auta?
A czy pompka paliwa ma też swój bezpiecznik? Wypiąłem kostkę i próbnik nie pokazuje napięcia po przekręceniu kluczyka.
Czy niepracująca pompka paliwa może powodować szarpanie silnikiem podczas przyspieszania?
Czy koś może się podzielić schematem instalacji zasilania pompki paliwa ?
Pompka nie dostaje napięcia.
Sprawdziłem napięcie na złączu pompki i okazuje się, że pompka nie dostaje napięcia po włączeniu zapłonu. (Z tego co wiem to powinna dostawać napięcie przez około 2sek.) Pompka dostaje napięcie tylko przy rozruchu silnika i w czasie jego pracy.
Sprawdziłem bezpieczniki, są dobre. Wymieniłem przekaźnik, nie pomogło.
Czy ktoś wie gdzie szukać przyczyny?
Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda i chciałby pomóc, to prośba jest taka:
potrzebuję urządzenia sterującego praca silnika (oczywiście ze sprawnego auta) na podmianę.
Nie widzę innego wyjścia jak tylko w ten sposób sprawdzić gdzie leży usterka, a sprawdziłem już wszystko.