czy warto kupic opony bieżnikowane 225/45/17" ?????
To jest widok strony w wersji do druku
czy warto kupic opony bieżnikowane 225/45/17" ?????
Na zimę, może i warto, ale latem kiedy jeździ sie z większymi prędkościami - nie polecam.
Zdecydowanie nie. Ostatnio kupowałem opnki w takim rozmiarze falken 1600 zł.
Daj spokój z bieżnikiem, trochę deszczu albo wody w koleinie i będziesz się zastanawiał czy wsiadać do auta? Chcesz wozić pół kilo odważników na feldze aluminiowej? Bieżnikowane nadają się co najwyżej do pojazdów wolnobieżnych.
Tak jak kolega wyżej napisał, pojazdy wolnobiezne ok. W miasto ok.
Na czym chcesz zaoszczędzić??? Na swoim zdrowiu,życiu?Wg mnie już lepiej kupic używkę renomowanej firmy.
Ale bredzicie z tymi używkami. Posłuchałem rad takich specjalistów jak wy i teraz nie mogę utrzymać auta na drodze.
Bieżnikowane lepsze od używek. Nikt nie sprzedaje tanio dwuletniej sprawnej opony, a te co mają 5-6 lat nie nadają się do użytku. Po pierwsze nie trzymają, a po drugie robią psikusy.
Niestety wiem co mówię, bo przerobiłem temat w kilku autach. Zawsze na oponach marek premium.
Bieżnikowane założyłem w 2 autach w rodzinie i żadnych problemów nie ma. Wcześniej trochę jeździłem autami z rodziny mojej żony. Wszystkie na bieżnikach. I gówno prawda o milionie odważników. Wyważają się tak samo jak nowe.
Powtarzacie mity.
podjolem juz decyzje ze nie kupie ich znajomy mi zalatwil uzywki w dobrym stanie i dobrej cenie dziekuje wdzystkim za odpowiedzi... :)
opony bieżnikowane ? NIGDY w zyciu. Widziałem juz wystrzelone opony z takiej pseudo produkcji. Ok sie jeździ na tym ale kiedys trafisz na tak zrobioną że jak Ci wystrzeli na zakrecie i zawiniesz sie wokół drzewa zabijajac rodzine to będziesz klął po wieki.
Opony bieznikowane sa brane z tzw szrotu. Nigdy nie będzie to "unowoczesniony" komplet z jednego auta tylko 4 opony z róznych roczników itp. Życze powodzenia jak nowa opona kosztuje poniżej 300pln za szt
To szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia felgi po wyważeniu z opona bieżnikowaną "renomowanej" firmy :lol: wtedy bys zobaczył jak wygląda "gówno prawda", gdzie obklejone jest pół felgi odważnikami o takich nominałach, że nie wiedziałem o ich istnieniu :D pomijam już fakt, że nie dało się tego wyważyć, jeszcze nie widziałem nigdy, żeby koło było tyle razy sprawdzane.
Na bieżnikach jeździłem 2 sezony, od kwietnia do października. Na początku 3 sezonu okazało się, że "nadlewka" odkleiła się od bazy na całym obwodzie w 2 z 4 opon. Kupiłem wtedy Fuldy Carat Progresso i okazało się, że na tych samych felgach każda się zważyła za pierwszym razem, a największy odważnik miał 10g.
Jeśli miałbym wymienić jakies zalety tej opony, to takich nie było. Były śliskie, nie odprowadzały w ogóle wody (a niby bieżnik jakiegoś Continentala czy innego Michelina - tak jak wjechałem w kałużę, tak woda zostawała), piszczały przy ruszaniu i zawracaniu... Generalnie pieniądze wyrzucone w błoto, miałbym 2 bardzo dobre opony - ale tłumacze to młodzieńczą głupotą.
Szkoda, że autor tematu skusił się na używane opony. Na początku kwietnia kupowałem 4 nówki sztuki Klebera w tym rozmiarze po 330zł/sztukę - prowadzą się świetnie i pojeżdżą bardzo długo, do tego mają gwarancję.
kleber? odradzam wszystkim tym, komu mogę - jeżeli ktoś ceni sobie niski współczynnik szumu... nie polecam - 330 zł za sztukę??? nie żartuj nawet że tyle dałeś, to ja niewiele więcej dałem za sztukę Falkena, który jest o klasę wyżej...i bez porównania jeśli chodzi o komfort jazdy a dodatkowo mam roczną gwarancję na oponę bez względu na to czy to Ja ją załatwię czy sama się zniszczy...
Też je miałem, mają grubą kostkę przez co są głośne. współczynnik ścieralności przeciętny, cena dobra i to ona skłania do zakupu, przyczepność również na dobrym poziomie. Mam klebery wersję zimową, ale tam nie ma na co narzekać - spełniają swoje zadanie - trzymają się drogi i tyle.
przydałoby sie zebys jeszcze podawal indeks predkosci bo i przez niego róznica w cenie opony tego samego modelu może byc znaczaca
BARUM BRAVURIS 3HM 225/45R17 94V XL cena 247.86 netto/szt -
BARUM BRAVURIS 3HM 225/45R17 94Y XL cena 266,43 netto/szt
BARUM BRAVURIS 3HM 225/45R17 91Y XL cena 251.09 netto/szt
Największy dżihad z nalewkami prowadzą ci którzy nigdy na nich nie jeździli. Wciąż tkwią w epoce kiedy nalewki robił pan Kazik w stodole na peryferiach miasta :)
Hejt w stylu " nie wiem ale się wypowiem" :)
Ja jeździłem i więcej nie kupię, nawet od "renomowanej firmy niemieckiej" :lol:
a najbardziej bronią CI, którzy nie znają pseudo możliwości tej pseudo opony. tak jak wypowiadałem się Ja i inni w tym temacie. Jeżeli nie zapier...alasz, tylko przejażdżki po mieście - spoko bierz ją.
Mi w "oponiarni" chłop powiedział krótko - auto na sprzedaż czy do użytku własnego?.. Odpowiedziałem, że na własny użytek i nie mam go zamiaru sprzedawać... no to od razu z listy wyboru opon wykreślił te bieżnikowane. Poza tym, że sprawność w ich wytwarzaniu się polepszyła - bo obecnie firmy "nalewające" bieżnik są w stanie wytworzyć ich więcej... poza tym zadaj sobie pytanie - czy tylko bieżnik jest ważny w takiej oponie? czy ścianki takiej opony, która nie jest poddana "regeneracji". Dostajesz oponę, której baza ma ponad 10 lat, masz nowo nalany bieznik... i ? no właśnie... to tak jak rdzę zamalować farbą :) i udawać, że z autem nic się nie dzieje :))
Z resztą.. o czym My tu ..debatujemy - prawda jest okrutna, ma człowiek pieniądze to kupuje i dba o swoje bezpieczeństwo, nie ma to bierze co jest i na co go stać :( . Czasem nie jestesmy w stanie wydać tyle pieniędzy na opony - nawet rozumiem, pomijając już fakt że rzeczywiście bezpieczeństwo na pierwszy miejscu.
Decyzja o zakupie opon to bardzo indywidualna sprawa.
Karkas opon bieżnikowanych nie może być starszy niż 5 lat i jeżeli ktoś widział, że istnieje fabryka u Pana Kazia w stodole który używa opon do bieżnikowana starszych niż 5 lat to należy się podzielić wiedzą gdzie taka fabryka jest.
Jeżeli jeździsz dynamicznie i potrzebujesz opon aby szaleć po Niemieckich autostradach kup opony nowe i to z indeksem A,A. Jeżeli jeździsz po polskich drogach zgodnie z przepisami można rozważyć zakup opon bieżnikowanych.
Na forach wypowiadają się ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia o oponach.
Na jednym z serwisów aukcyjnych napotkałem opony stare z 98 roku znanej marki z bieżnikiem jak opisuje 3-4 mm.
Zadaję wiec pytanie sprzedającemu o stan tych opon a on mi odpisuje. " Są to bardzo dobre opony i jeszcze Tobie posłużą 2 lub nawet 3 sezony". Opona która ma 18 lat to już od dawna nie opona to kółko plastikowe. Guma jest twarda i coś takiego nie nadaje się do jazdy.
Więc zadaję sobie pytanie który karkas jest starszy ten opony bieżnikowanej czy tej która ma 18 lat ?
Kolejna sprawa to straszenie, że nie da się wyważyć opony bieżnikowanej albo jak ktoś napisał 0,5 kg - bzdura do wyważenia opony bieżnikowanej wystarcza 60g.
Prawdą jest, że lepiej kupić oponę używaną niż bieżnikowaną pod warunkiem, że opona używana będzie nie starsza niż np. 2 lata i z bieżnikiem 6-7 mm i tu życzę powodzenie ba takiej na 99% nie kupisz.
Wiec jeżeli stać Ciebie na opony nowe to kupuj takie a jeżeli rozważasz zakup innych niż nowe to odpowiedz sobie sam na pytanie co wolisz starą i łysą ale znanego producenta czy może oponę bieżnikowaną.
Jeden z handlarzy oponami na Allegro zapewnia, że sprowadza opony ze szrotów niemieckich nie starsze niż 4 letnie, to dlaczego potem sprzedaje opony 10 letnie i starsze ?
Widzę że ktoś odkopal stary temat... Ale bardzo fajnie... Bo, dziś mogę coś na temat odczuć w stosunku do takich opon powiedzieć.. W czasie gdy temat się ty zaczynał kupiłem komplet opon bieżnikowanych do swojej kappy... Zaryzykowałem bo i kasy akurat było jakoś mniej, a i Bravius2 po dwóch sezonach się skończyły (kupione jako nowe) ... Tak więc, kupiłem komplet opon marki... Yyyyymmmmm.... Targum czy jakoś tak... Teraz zaczynają trzeci sezon... Nie widać na nich jakiegokolwiek zużycia, pękania, odkleja nią się... Wyważenie... Żadnego problemu nie było... Prowadzenie? Żadnych problemów nie ma... Zapomniałem w ogóle że mam nalewki... Nie ganiam po niemieckich autostradach... Ganiam po naszych... W sezonie robię około 15..20tys.. Nie pływa, nie myszkuje po drodze... Kupię jeszcze raz jak będzie trzeba
Wysłano z LG G3 D855 3/32
Kiedyś też skusiłem się na opony bieżnikowane Profil Inga. Jeździło się na nich bardzo dobrze i żadnych problemów nie stwarzały. Wytrzymały niestety tylko trzy sezony, bieżnika miały około 6mm ale pojawiło się pełno małych pęknięć gumy na boku i między bieżnikiem, więc dalej ich nie używałem. Po zdjęciu opon z felg okazało się, że każda miała inną wagę, inną grubość ścianek bocznych i najprawdopodobniej był to komplet złożony z opon różnych producentów. Po tym przeszło mi kupowanie nalewek.