Po nocy rano wsiądę do auta czuć gaz. Zapach znika jak wywietrzeje, tzn włączę nawiew bądź też otworzę szybę. Gaz był zakładany miesiąc temu. Na regulacji bylem tydzień temu. Co to może być za przyczyna?
To jest widok strony w wersji do druku
Po nocy rano wsiądę do auta czuć gaz. Zapach znika jak wywietrzeje, tzn włączę nawiew bądź też otworzę szybę. Gaz był zakładany miesiąc temu. Na regulacji bylem tydzień temu. Co to może być za przyczyna?
nieszczelność
Ale gdzie ta nieszczelność może być?
Nieszczelność? Udaj się do zakładu gdzie zakładali i niech szukają.
A czy to może być coś "niebezpiecznego"?
Tak.
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2
No nieszczelność jest dosyć niebezpieczna
Ewentualnie możesz sam poszukać przy pomocy pianki do sprawdzania przewodów gazowych.
Jedź tam gdzie montowałeś instalacje - to ich obowiązek znaleźć nieszczelność i ją zlikwidować. Jak będzie się wydostawał się gaz to jak to ma być bezpieczne?
Nie no koledzy, wydaje mi się że takie pytanie "co z tym zrobić" przy nieszczelnym gazie - dodam zakładanym miesiąc temu - nigdy nie powinno się pojawić na takim forum.
Ale skoro takie padło to proponuje rano jak jeszcze czuć gazem zapalić zapałkę tam gdzie bardziej buchnie tam będzie nieszczelność :lol:
Autorowi proponuję youtube i filmy edukacyjne o LPG nie tylko w samochodach...
Proponuję zamknąć ten temat ASAP.
Edit: To co napisałem wyżej to był żart (nie wiadomo na kogo trafi a potem będą mnie ścigać po sądach.. ;))
zwora2 Dziękuję za Twój komentarz, chociaż żarty to masz nie śmieszne...
Sprawa zapachu gazu wyjaśniła się, nie było to nie szczelność. Brak katalizatora powodował ze gaz było czuć w środku. Zgasiłem samochód jakiś kilometr przed zakończeniem jazdy i nie czuć było gazu na następny dzień.
Źle napisałem. Chodziło mi o to że przełączyłem na gaz. ;)
No właśnie chodziło Ci że na benzynę przełączyłeś przed zakończeniem jazdy;-)
Wiemy o co chodzi ;) Ale w każdym razie obecność katalizatora nie powinna mieć na to wpływu i wydaje mi się , że Twój gazownik coś ściemnia...niech się inni jeszcze wypowiedzą. W końcu nie po to zakładamy gaz żeby kilometr przed końcem jazdy przełączać na benzynę bo inaczej będzie śmierdzieć? Miałem auto z LPG z wyciętym katalizatorem i takich efektów nie było...
ale co ma brak katalizatora do zapachu gazu ? gaz powinien sie spalac a nie dolatywac do wydechu ! coś masz nie tak ustawione - zalewa go gazem i nie dopala go
Sformułował to dokładnie tak: Gasząc silnik na gazie zapach gazu jest jeszcze w tłumiku i on w jakiś sposób dostaje się do kabiny. Dzisiaj wjeżdżając do garażu dopiero tam przełączyłem na benzynę, to było jakieś 5/6 godzin temu. I teraz nic nie czuć.
Prawidłowo wyregulowana instalacja lpg nie generuje zapachu gazu w ogóle -> zapach spalin z gazu jest inny niż zapach samego gazu! Twój gazownik ma rację co do tego co powiedział, ale zapomniał dodać , że zapachu gazu nie powinno być w tłumiku w ogóle ! Moim zdaniem coś źle wyregulował i Cie spławia. To jest instalacja II czy IV generacji?
IV generacji.