To jest widok strony w wersji do druku
Mam problem z alternatorem, mianowicie ma słabe ładowanie 13,6 V.
Znajomy jest elektrykiem i chętnie by mi go naprawił, tylko jest kwestia jego demontażu :x
Doradzi ktoś co trzeba zdemontować najpierw żeby go wydostać na zewnątrz ?? Podobno musi być zdemontowana półoś , ale czy coś jeszcze tego właśnie nie wiem :-k
nie wiem jak jest u ciebie, ale w mojej bravce jak pamiętam wyciągnąłem plastiki nadkola i alternator do przodu darłem; najwiekszym problemem było poluzowanie śrub mocujących; takie kijowe dojscie ze mialem juz półos wyjmowac, ale dałem rade; wymiana uzwojenia i łożyska, to było u mnie, może coś to pomoże
Wyjmowałem dwa tygodnie temu z Fiata Bravo 1.8 16V. Jedyne co zdemontowałem to koło pasowe wału korbowego i napinacz paska wielorowkowego. Trzeba trochę pokręcić alternatorem ale da się go wyjąć kółkiem do przodu. Był w nim alternator Magneti Marelli. Regulator na allegro kosztował około 45 złotych. Jeżeli też masz taki alternator to szukaj regulatora o symbolach RTM 151A, RTM 151A lub RTM 151C
Dziękuję bardzo za podpowiedzi , jak go zdemontuje dam znać co i jak się udało.
Dziś poczyściłem kable na alternatorze i akumulatorze , ładowanie poprawiło się pod obciążeniem na 13,96v.
Czy waszym zdaniem może tak być czy też wyciągać alternator ??
Myślę, że to dobra wartość. Ładowanie powinno się w takiej granicy mieścić.
Dzięki Miszko pocieszyłeś mnie :happy:
Muszę jeszcze wymienić akumulator , ale o tym zapytam w nowym poście.
Jak by regulator był na wierzchu to mógł byś bez wyciągania altka wymienić sam regulator.U mnie w poprzednim aucie ładowanie wróciło do normy.
Odświeżę temat. Czy do demontażu alternatora i ew. koła pasowego wału potrzeba jakiś specjalnych narzędzi? Pewnie jak się trochę ociepli będę starał się wymienić łożyska w altku..
O ile dobrze pamiętam to nie musisz mieć żadnych specjalistycznych narzędzi. Wymieniałem w Bravo 1.8 w zeszłym roku i dałem radę;)
To może jakieś cenne wskazówki? Trzeba demontować koło pasowe? Wymieniałeś altek czy go regenerowałeś?
To była regeneracja. Co do innych wskazówek... Nie bardzo pamiętam jak to tam było. Skoro chcesz wymienić łożyska no to musisz go wyciągnąć na wierzch, rozkręcić, zdjąć koło pasowe alternatora, wybić łożyska i poskładać. Wiem, że to brzmi banalnie ale pracuje przy tylu samochodach że trudno wszystko pamiętać... Na pewno dasz radę;) Tego jestem pewien na 100%;)
coś takiego znalazłem
Załącznik 7566
Załącznik 7567
A łożyska wiadomo jakie kupić czy najpierw trzeba je wyciągnąć i pomierzyć?
moment.
koło pasowe alternatora jest przykręcone takim głupim kluczem ...
Więc nie wiem czy dasz radę sam. Bynajmniej tak miałem w cf3 JTD.
Zobacz dobrze czy dasz radę to okręcić
Ty mi chyba ten klucz kiedyś pokazywałeś.. Jeżeli jest to jakiś torx, spline czy ampuł to bez większych problemów raczej.. ehh no nie wiem właśnie sam..
Stare łożyska najlepiej wziąć do sklepu i Pan bądź Pani dobierze;);D
W benzynie jest zwykłe koło pasowe jeśli się dobrze orientuję.
raczej tak i odkręcisz to zwykłymi kluczami. w jtd są sprzęgiełka i tam potrzebny jest specjalny klucz.Cytat:
Napisał Zielony
Nie byłem właśnie tego pewny i dlatego napisałem, że tak miałem w jtd
Taplniete w notatniku drugiej generacji