To jest widok strony w wersji do druku
Cześć wam.
Mam pewien problem.
Normalnie samochodem jeżdżę sama, ew. jeszcze jedna osoba.
Jednak zdarza się że na tyle też ktoś siedzi.
Wczoraj zapakowałam 3 osoby na tył do mojej brava, otóż na nierównościach było słychać jakby koła szorowały o nadkola, jak skręcałam to też było słychać.
Tak jakby tył tak bardzo opadł.
Taka sytuacja dzieję się jak z tyłu są 2-3osoby.
Może to być wina małego ciśnienia w oponach? Jutro podjadę na kompresor.
Proszę o pomoc.
Koła i tak warto napompować, poprawia to spalanie paliwa, zapewnia lepsze prowadzenie i ogranicza zużycie opon.
Co do obcierania, to na twoim miejscu zainteresowałbym się stanem amortyzatorów i sprężyn.
dokładnie, stare sprężyny mogą siadać bardziej a w dodatku stare amory z mniejszym ciśnieniem (gazu, oleju) też mogą bardziej siadać.. także do sprawdzenia sprężyny w pierwszej kolejnosci.
taj jak koledzy powyżej - wymień amortyzatory i sprężyny tylko pamiętaj kupuj podzespoły w miarę dobrej firmy żebyś po kilku miesiącach znowu nie miał tego samego problemu.
Najpierw sprawdzić jak pisali koledzy wyżej a jeśli będzie o.k to może wypadły te (bałwanki,odboje) z tyłu przy sprężynach.można jeszcze założyć gumy usztywniające montuje się je w sprężyny koszt takiej kilka zł a efekt widoczny i zadowalający.
Zapomniałeś dodać, że nielegalny i niebezpieczny.Cytat:
Napisał bubuu77
Mysle ze bardziej niebezpieczne sa wahacze za 50 pln made i china :-DCytat:
Napisał Jelcyn
Niebezpieczne tak samo. Montując te gumy powodujesz, że pewne partie sprężyny uginają się mocniej, zaś tam gdzie jest guma praktycznie nie pracują. Te partie, które uginają się mocniej są bardziej narażone na pęknięcie. Tak kiedyś widziałem, jak w ciężarówce facet powkładał sobie gumy w sprężyny do usztywnienia kabiny. Po tygodniu obydwie przednie sprężyny był w szczątkach.
A wyobraź sobie, gdy jedziesz, pęka sprężyna, rozrywa oponę. Niemiłe zdarzenie. Wymień sprężyny(to one uginają się i dlatego tyłek siada) i amortyzatory (lepsze tłumienie drgań) i nie kombinuj z wkładami gumowymi.
Z tego co przeczytałem, to zazwyczaj jeździsz sama, ew. jeszcze jedna osoba...
Hm... a jaki masz rozmiar opon?
Pytam, ponieważ ja też rzadko mam pełne auto, ale jak zabierałem komplet pasażerów przy rozmiarze 195/60/15 obcierały mi nadkola na każdej nierówności. Po zmianie profilu z 60 na 55 było lepiej, ale najbezpieczniej jest przy 50 (cały czas piszę o 15 calach) - komplet pasażerów i nawet progi zwalniające nie powodują obcierania nadkoli...
Pozdrawiam!
Witam
U mnie też pojawił się problem ocierania tylnych kół o nadkola. Co ciekawe stało się to po zmianie opon z letnich używek 195/55/R15 (średnica 595,5mm) na nowe zimówki 185/65/R14 (średnica 596,1mm). Ta drobna różnica w średnicy i nieco wyższy bieżnik nowych opon sprawiły, że przy komplecie osób i załadowanym bagażniku każda większa nierówność na drodze powodowała uderzenie koła o nadkole. Ponieważ często jeżdżę po trasie załadowanym autem zdecydowałem się na kupno sprężyn Magnum (97 zł sztuka) i amortyzatorów Kayaba (100 zł sztuka). Dużo jest zabawy z wymianą?
Pozdrawiam
Jeżeli masz trochę pojęcia o mechanice to dasz radę. Najgorzej jest z górnym mocowaniem amorków. Dobrać się do niego można po wyjęciu zaślepki w podłużnicy. Potrzebna będzie dobry klucz nasadowy 15 z przedłużką. Ze względu na to że trzeba przełożyć klucz przez podłużnicę, najbezpieczniej jest skleić klucz z przedłużką jakąś taśmą, mamy wtedy pewność że przy wyjmowaniu nie wpadnie nam w podłużnicę. Dobrze też byłoby popryskać jakimś odrdzewiaczem dolne śruby amorków, często się urywają.
wymiana jest prosta.. nie trzeba żadnego ściągacza do sprężyn ani nic, bo wahacz po zdjęciu amorka można pociągnąć jeszcze w dół i sprężyna sama wyskoczy. Do założenia przydałby się podnośnik który położysz pod bęben. Robisz tak: odkręcasz górną śrubę amora, potem dolną, ciągniesz wahacz w dół i zdejmujesz sprężyne. Potem radze oczyścić gniazda sprężyn szczotą metalową czy coś. Potem wkładasz nowego amora, przykręcasz tylko górną śrubę. Potem zakładasz sprężyne, wkładasz pod wahacz podnośnik i podnosisz napinając sprężyne tak, żeby móc dokręcić dolną śrubę amora. U mnie był taki problem że musiałem podłużnicę rozwiercać bo śrubka była u góry przesunięta.
Dzięki Panowie. Na pewno skorzystam ze wskazówek. Zszedłem jeszcze do auta zerknąć na oponę i jest ślad na bieżniku na całym obwodzie przy zewnętrznym brzegu opony :( Zgadzałoby się to z budową nadkola, które jest tak profilowane że podnosi się ku środkowi i opona trze o brzeg nadkola który jest niżej. Rzuciłem też z ciekawości okiem na ceny nadkoli do Marysi i znalazłem nowe po 20 zl za sztukę
http://allegro.pl/fiat-marea-96-02-n...912518648.html
Panowie podłączam się do tematu jakie koszta wymiany kompletnego zawieszenia przód tył w bravie 1.4 12v z 97r??? i co może sie dziać że z dnia na dzień kierownica zaczęła chodzić lżej ale czuje jak by kola słabiej skręcały???
prawdopodobnie maglownica kończy swój żywot. Co do cen zawieszenia to nikt Ci takiej nie poda bo ilu producentów tyle i cen.Cytat:
Napisał krtwwl34
aha rozumiem . a można jeszcze z tym jeździć??
Prawdę mówiąc, to nie wiem, nigdy nie przerabiałem podobnego przypadku.Cytat:
Napisał qolejowy
ja również... Tak to jest kupić samochód w cenie roweru:P
Obcieranie jest przyczyną wypracowanych sprężyn i być może również amortyzatorów. Doraźnie może pomóc zastosowanie gum usztywniających sprężyny.
ja zamiast gum usztywniających kupiłbym nowe sprężyny i problem powinien zniknąć. Nie wiem ile może kosztować ale w ASO Fiata za sprężynę NOWĄ Oryginalną do fiata siena chcieli 60zł wiec do Marei czy tam brawo nie powinny być o wiele droższe.