To jest widok strony w wersji do druku
-
Piszczy/ gwiżdze turbina
Witam serdecznie,jestem nowym użytkownikiem forum,przeszukując tematy nie znalazłem takiego więc zalozylem nowy. Do rzeczy:
Od około 10 dni jestem posiadaczem Stilo z 2003 , 1,9 JTD. Na biegach 1-3 zauważylem nienaturalny dzwięk turbiny jakby piszczała gwizdała. Kolega który kiedys mieał Audi A3 powiedział mi ,ze takie objawy świadczą o tym , ze turbina jest na wykonczeniu lecz chciałbym się dowiedziec od Was czy spotkaliscie sie kiedys z takim objawem i jaka byla diagnoza. Mam nadzieję ,ze nic tu nie popmylilem zakladajac nowy wątek a jesli to tak to wybaczcie :) Początki zawsze sa trudne :) Czzekam na waszą pomoc, pozdrawiam !
-
Obawiam się, że kolega miał rację. Głośna świszcząca praca turbiny świadczy bardzo często o jej stanie agonalnym.
-
Zadzwoń do fachmana od turbin i zapytaj, porównaj ceny regeneracji, w gdańsku są przynajmniej dwa miejsca gdzie robią, jedno masz tu
Naprawa turbosprężarek
A do drugiego podam dokładne namiary w poniedziałek bo wizytówka leży w pracy, warsztat jest na Schuberta.
-
niech sprawdzą Ci jak pompuje sprężarka.
-
Do tego od okolo 2800 obrotów i wiecej zapala mi sie kontrolka engine fault i odłacza turbine ale to juz przeczytalem na forum ze cos z kmputerem jest nie tak ale mam nadzieje,ze to nie ma zadnego powiazania. Auto kupilem jakies 10 dni temu z autokomisu. Niby przez miesiac czasu jakby dzialo sie cos z autem facet naprawia to na wlasny koszt ale wiadomo jak jest ... pozostaje mi byc jedynie dobrej mysli bo zakochalem sie w tym aucie a tu na dzień dobry taki numer :) Dzieki za ten adres odnosnie regeneracji. Jak wroce z autokomisu bez pomocy to przejade sie w to miejsce.
-
Cytat:
Napisał Rybi90
Do tego od okolo 2800 obrotów i wiecej zapala mi sie kontrolka engine fault
od tego zakresu turbo ładuje stałe z taką samą mocą do końca. Można powiedzieć w tym miejscu jest najwyższe doładowanie.
-
Rybi90, autokomis odpowiada za swoje samochody jak każdy punkt sprzedaży, zawsze masz prawo do odstąpienia od umowy w przypadku usterek. Jeśli koleś nic nie mówił o zdychającej turbinie i na umowie nie jest napisane, że nie bierze odpowiedzialności za sprężarkę to oddaj mu ten samochód i poszukaj czegoś sprawniejszego.
-
Niestetym moją jedyną umową kupna tego auta jest faktura VAT
-
tak jak paragon, wystarczy
-
Cytat:
Napisał Rybi90
Niestetym moją jedyną umową kupna tego auta jest faktura VAT
To lepiej jak umowa bo wprawdzie kupując na umowę też masz czas na odstąpienie od niej ale zapis o znajomości stanu technicznego utrudnia, przy fakturze bez łaski sprzedającego możesz reklamować, w razie wątpliwości popytaj telefonicznie w urzędzie miejskim czy gminy o kontakt do najbliższego Rzecznika Praw Konsumenta który za darmo odpowie Ci na pytania nawet telefonicznie i wyjaśni jakie masz prawa.
Tylko nie zwlekaj bo nie pamiętam ile masz czasu, im szybciej tym lepiej, możesz też znając już swoje prawa przycisnąć sprzedawcę o obniżkę ceny na naprawę.
-
Miałem podobne objawy, po ok. 5 tys km turbina zdechła, dosyć nagle, w ciągu 2 dni.
Regeneracj (łącznie z robicizna - montaz/demontaż) to ok. 2-3 tys PLN, zaleznie gdzie robisz i kto regeneruje turbinę.
-
Cytat:
Napisał Maciekqbn
Regeneracj (łącznie z robicizna - montaz/demontaż) to ok. 2-3 tys PLN, zaleznie gdzie robisz i kto regeneruje turbinę
Z tego co pamiętam gość od regeneracji turbin powiedział że przy dostarczeniu turbiny 300 a z montażem 500.
-
Podejrzanie tanio. Ale może to ja przepłaciłem.
-
Jak jestes z Gdanska to poszukaj goscia o ksywie Zoltar...znajdziesz go na forum octavii podlaczy swojego magicznego laptopa poganiasz troche autem po miescie i bedzie mogl Ci dokladnie powiedziec jak Ci podaje turbina itd a przy okazji za nie wielkie pieniadze mozesz podniesc moc...Ja tak zrobilem i jestem bardzo zadowolony ze swoich 150 koni a bylo ich tylko 115...
-
Kontaktowałem się ze sprzedawcą z autokomisu i we wtorek jade do niego na warsztat i niech działa. Jesli okaze sie uczciwy to chwała mu za to :) Pozostaje mi czekac do wtorku :) Dam znac co i jak wyszlo i najwyzej bede dalej szukał u Was pomocy. Na chwile obecna dzieki za objasnienie sprawy :) A z "magikiem" Zoltarem spróbuje sie na pewno skontaktowac,nie zaszkodzi :) Pozdrawiam!
-
Cytat:
Napisał Rybi90
Dam znac co i jak wyszlo i najwyzej bede dalej szukał u Was pomocy
Jak dasz się wyrolowac handlarzowi to nie licz że tu na forum naprawimy Ci turbinę :lol:
-
Czas na sprawozdanie:)
Jak pisałem wcześniej pojechałem do tego warsztatu z którym współpracuje handlarz. Tam powiedziano mi,ze trzeba wymienić jakąś drobna uszczelkę od przepływomierza,która kosztuje w granicach 5 zł i problem pisku i engine fault zginie. Pojechałem do fiata,żeby zakupić ta uszczelkę. We fiacie powiedziano mi ,ze są dwie uszczelki i oni muszą sprawdzić którą trzeba wymienić. Trzymali auto prawie dwie godziny po czym stwierdzili,ze uszczelka jest dobra ale trzeba wymienic przewód giętki wylotowy z turbiny którego koszt to 285 zl. No i przy okazji wystawiono mi rachunek na 120 zl za diagnozę. Ręce opadły.
Zamówiłem ten wąż i pojechałem wymienić go do mechanika, ponieważ we fiacie życzyli sobie za to 200 zl. Mechanik stwierdził ,ze tego węża wcale nie trzeba wymienić bo jest po prostu dobry. Dawaj znów do fiata żeby oddać ten waz,oczywiscie nie obyło się bez kiwania nosem. Na szczęście przyjeli go spowrotem ale w takim razie za jaka diagoze zapłaciłem 120 zl? Ich odpowiedz rozłożyła mnie na łopatki- "Tak nam się wydawało,ze to ten wąż" -BRAK SŁÓW!
Troche zrezygnowany pojechałem do znajomego mechanika po drugiej stronie trójmiasta który specjalizuje się właśnie w dieslach. Podłączył pod kompa, sprawdził co i jak i wymienil mi na poczatek czujnik doladowania. Deczja trafna bo błędu już nie wywala i nie odlacza turbiny. No ale niestety pozostaje jeszcze ten dziwny pisk turbiny i chyba skończy się to na jej regeneracji..
Pierwsze dwa miesiące obcowania ze stilo nie wyglądają najlepiej ale ja chyba po prostu nnie mam szczescia do aut.. :roll:
-
Cytat:
Napisał Rybi90
roche zrezygnowany pojechałem do znajomego mechanika po drugiej stronie trójmiasta który specjalizuje się właśnie w dieslach.
Gdzie jeśli mogę wiedzieć, p.s mogę Ci dać namiar na gościa który pracuje w serwisie fiata, ale jest dobrym mechanikiem, jest z Rumii, dłubie sam po godzinach prywatnie.
P.s
Jeśli pewnie byleś w Auto Mobil Fiat na wielkopolskiej? to prawda tam się cenią strasznie. Ciekaw jestem jak Plichta podchodzi do tematu
-
Tak byłem na wielkopolskiej. Znojomy mechanik na ulicy Miodowej 12 w Gdańsku ma warsztat,który obsługuje tylko diesle. Nie chce ropbic mu tu jakiejs reklamy ale tylu "fachowcow" co ogladalo mi auto nie bylo w stanie poradzic sobie z tym co on stwierdzil mi po jedej wizycie.
-
Z serwisów Fiata to ja bym pojechał raczej do Wejherowa. Mam z nimi dobre doświadczenia (m.in. wymiana żarówki po stronie akumulatora za 20 zł, gdy inni chcieli 50 zł więcej). Nie robiłem tam jeszcze (odpukać) żadnych bardziej skomplikowanych rzeczy.