To jest widok strony w wersji do druku
-
Kącik bimbrownika :D
w związku iż ostatnimi czasy sporo słychać o samodzielnych eksperymentach w kwestii produkcji alkoholu będzie można się tu pochwalić jakim dobrym przepisem. zobaczymy czy się przyjmie.
to do dna :D
to ja zacznę :D
NALEWKA BRZOSKWINIOWA
Składniki:
2 kg dojrzałych brzoskwiń,
1 kg cukru,
0,25 litra spirytusu 96 %,
1 litr wódki 40 %.
Wykonanie:
Owoce umyć, osuszyć, pokroić w ćwiartki. Pestki odłożyć. Owoce wrzucić do gąsiorka, zasypać cukrem, przykryć ściereczką i odstawić na noc.
Następnego dnia dodać kilka pestek brzoskwiniowych, zalać wszystką wódką i spirytusem. Gąsiorek szczelnie zamknąć i odstawić w nasłonecznione miejsce na 3 tygodnie, często nim potrząsając.
Po tym okresie zlać płyn, przefiltrować i rozlać do butelek. Odstawić w ciemne i chłodne miejsce na minimum 6 miesięcy.
Pozostałe brzoskwinie można użyć jako dodatek do różnych deserów.
Ja robiłem to i jest super a brzoskwinie dobre są w serniku na zimno ;D serio
-
Anyżówka - prosta, szybka ;)
Składniki
0,5 litra spirytusu
anyż (najlepiej gwiazdki, ale mogą być ziarenka)
cukier do skarmelizowania 3 łyżki, można więcej lub mniej w zależności
czy wolimy słodką nalewkę, czy anyżkową wódkę
Anyż zalewamy spirytusem. Jeśli chcemy tylko nutkę anyżową dajemy go mało, ja daję zazwyczaj 4 gwiazdki, rozkruszone oczywiście. Odstawiamy na 1 dzień, ale nie do lodówki. Cukier wysypujemy na patelnię i przepalamy mieszając, aż stanie się złoty jak miód, uważać, żeby się nie spalił. Dodajemy szklankę
wrzątku i mieszamy do rozpuszczenia cukru. Po ochłodzeniu łączymy ze spirytusem anyżowym. Możemy rozcieńczyć 2-3 szklankami przegotowanej wody, w zależności jaką "moc" chcemy uzyskać. Odstawiamy do "przegryzienia". Do przygotowania wystarczy jeden dzień, ale najlepiej smakuje po min. tygodniu.
-
wino z ryżu - sprawdzony przepis :D
produkty:
7 litrów przygotowanej wody
3 kg cukru
1 kg ryżu ("surowego")
10 dkg rodzynek
1/2 drożdży winiarskich lub zwykłych. drożdże winiarskie nie śmierdzą ale potem to niema aż takiego znaczenia
20 szt. goździków
16 ziarenek ziela angielskiego
2 torebki cukru waniliowego
1/2 dużej łyżki mielonej gałki muszkatołowej
1/2dużej łyżki tymianku
1/2 dużej łyżki imbiru
sok z 1 cytryny.
przygotowanie:
wszystko wrzucamy/wlewamy do gąsiora
odstawiamy w ciepłe miejsce na 6 tygodni (ja to zawsze robię zimą gdyż mieszkam w bloku i mogę sobie w kuchni zrobić ciepło przez 24 h odkręcając grzejniki)
po 6 tygodniach można je pić aczkolwiek ja odstawiam do ciemnej chłodnej piwnicy na trochę około 1/2 miesięcy. najlepiej smakuje odnaleziona butelka po roku wtedy jest rewaluacja po prostu nic tak nie smakuje jak to winko :D
-
Pigwówka
Składniki
Pigwa
0.5 Litra spirytusu
Woda niegazowana
Więc pigwe trzemy na bardzo drobne kawałki, wrzucamy do słoika dużego [lub innego szklanego pojemnika zamykanego], dolewamy 0.5 litra spirytusu pozostawiając na tydzień do przegryzienia. PO upływie tygodnia, przelewamy roztwór przez gazę, bądź pieluchę, by nie było dużo faflów po pigwie, dolewamy wody w zależności jaki ustawowo mocny trunek chcemy uzyskać. Pozostawiamy do przegryzienia na tydzień bądź więcej.
teraz pozostaje się cieszyć wspaniałym trunkiem, nie polecam picia całej butelki na raz bo na drugi dzień mogą występować bóle głowy
-
ma ktoś sprawdzony przepis z landrynek bo ponoć dobre a wole mieć sprawdzony przepis bo mój się zgubił :placz:
-
[OT]
widzę, że tu sami alkoholicy
-
Cytat:
Napisał lukq
widzę, że tu sami alkoholicy
nie alkoholicy tylko DEGUSTATORZY ;D
-
seth67, Ja kiedyś robiłem z miętówek, ale z landrynek podejrzewam robi się tak samo.
Rozpuszczasz cukierki w wodzie. Ja to robiłem tak, że do szklanki wrzątku wrzucałem kilka landrynek miętowych, zależy jak słodka ma być wódka, zabełtałem. Nie rozpuszczą się tak łatwo, o nie... ale że mikrofala świetnym i przydatnym wynalazkiem jest, ową szklankę z cukierkami wstawiasz na minutkę, wyjmujesz, mieszasz i tak aż do całkowitego rozpuszczenia cukierków.
Przygotowujesz ze spirytusu wódkę o mocy jakieś 45-47%, mieszasz z zawartością w/w szklanki, odstawiasz na kilka dni.
Można, dla poprawy kolorytu i smaku, cukierki zalać herbatą miętową.
I jeszcze jeden patent na uzyskanie fajnych kolorów wódki.
Do lejka wkładamy torebeczkę herbaty tylko jakiejś smakowej, bo ze zwykłej to może nie być smaczne, ale co kto woli, świeżą, suchą prosto z opakowania. Przelewamy przez to wódzię i cieszymy oko fajnym kolorkiem zawartości butelki :) no i oczywiście później to spożywamy, żeby nie było ;D
[size=2][ Dodano: 2010-10-26, 12:21 ][/size]
Żołądkowa Gorzka z mlekiem, w postaci drinka można się doszukiwać smaku Malibu, można też mleko jako zapojkę do tej wódzi... wiem, że nie trzeba zapijać, ale fajny smaczek się robi.
P.S Mina pani ekspedientki słyszącej 0,7 żołądkowej gorzkiej i litr mleka... :lol:
-
-
Cytat:
Napisał KamyK
P.S Mina pani ekspedientki słyszącej 0,7 żołądkowej gorzkiej i litr mleka.
BEZCENNE
-
No to porterówka. Bardzo prosty przepis, pełno tego w necie, ale napiszę jak ja robię;)
Potrzebujemy:
0,5l spirytusu
2 butelki piwa porter, najlepszy jest Żywca
1 szklanka cukru
2 cukry wanilinowe, lub jeden... jest taki 2x mocniejszy
Piwo wlewamy do garnka, uważając żeby się nie spieniło.
Podgrzewamy, nie zagotować! wystarczy, że będzie mocno gorące.
Wsypujemy cukier jeden i drugi, mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia.
Jak już ostygnie wlewamy spirytus, mieszamy, rozlewamy do butelek.
Odstawiamy w ciemne chłodne miejsce, może być lodówka.
Można pić już po dwóch dniach, ale najlepsze jest po miesiącu...
... wątpię, że tyle wytrzymacie, bo napitek jest za :gwizdek: isty.
-
-
tak na moje oko to z 80 % :P
-
To Ja kiedyś robiłem troszkę zubożałą tego wersję, a mianowicie 0,5l. spirytusu tyle samo piwa z 2-3 porcjami soku, wszystko zmieszać i czekać, jeśli ktoś ma słabą silną wolę to można już kosztować po godz. ale jest jeszcze trochę słabo "przegryzione". z autopsji powiem że kopie... ;D
-
lukq, ubek, norma jakieś 40%+ można wyliczyć, spiryt 96%, piwo 10.5%, spirytu 0,5 litra, piwa 1litr, z matmy jestem noga... więc zapijać nie trzeba = +/-40%... z przewagą + czyli 40%<porterówka, tak...? :D
-
Temat społecznie ważny więc przyklejony :D
-
Cytat:
Temat społecznie ważny więc przyklejony
można powiedzieć, że stanowi jakiś procent naszej kultury narodowej.
-
-
Porterówkę jak najbardziej polecam - sam robię z takiego samego przepisu. A procent doszukiwałbym się więcej, bo tam dużo cukru jest więc na pewno troszkę się mnożą :)
-
Porterówka wyśmienita, sama nie robię, ale - jak to ładnie zostało ujęte - degustuję. Zwala z nóg ;D