Witam, pytanie jak ustawić kierownicę, aby przy wyprostowanych kołach była na prosto bez odchyłów na boki. Jak na razie u mnie jest tak, ze lekko w lewo jest skręcona i chciałbym to zniwelowac bo jest to troche wkurzajace;)
To jest widok strony w wersji do druku
Witam, pytanie jak ustawić kierownicę, aby przy wyprostowanych kołach była na prosto bez odchyłów na boki. Jak na razie u mnie jest tak, ze lekko w lewo jest skręcona i chciałbym to zniwelowac bo jest to troche wkurzajace;)
MichaelloEs, ustaw zbieżniośc
no nie do końca, to się reguluje na końcówkach drążka, podjedz na stacje diagnostyczną i Ci to wyregulują, koszt jakieś 10 zł
lukq, mi to przy zbieżności gośc wyregulował ;)
Mam podobny problem co kolega ktory zalozyl temat wiec podlacze sie tutaj od razu bo mam pytanko... Jakis czas temu wymienialem amortyzator a niedawno takze lewy wahacz przy fiacie punto II. Juz jakis czas temu zauwazylem ze kierownica byla lekko przekrecona chyba w lewo podczas gdy kola byly prosto, to stalo sie najprawdopodobnie kiedys przy awarii auta i musial byc odkrecony stabilizator. Ostatnio podczas wymiany wahacza chcialem od razu zniwelowac ten skret kierownicy na lewo przestawieniem drazka stablizacyjnego poniewaz byl ewidentnie przesuniety w prawa strone, delikatnie nawet ocieral o prawy wahacz co bylo widoczne poprzez otarcie na wahaczu. Przestawilem stabilizator w lewo i ku mojemu zdziwieniu kierownica o wiele wiecej jeszcze jest skrecona w lewo... Dodam, ze kiedys tez tak przestawialem przesuniety stabilizator i z tego co pamietam to kierownica sie poprawila. Po tym ostatnim zaskoczeniu sam juz nie wiem czy ona sie przestawila poprzez wymiane wahacza ktory ma na pewno mniejszy luz niz ten jeszcze niewymieniany prawy czy po prostu przez to moje przesuniecie stabilizatora w lewo. Moje pytanko brzmi: czy przesuniecie drazka stabilizacyjnego ma jakikolwiek wplyw na neutralne polozenie kierownicy czy tylko mi sie to wydawalo? Bo jesli nie to jedynym sposobem na poprawne jej ulozenie bedzie albo jej odkrecenie i przesuniecie albo regulacja na drazku podluznym, dobrze mysle?Cytat:
Napisał lukq
digidyy, każda wymiana: amortyzatora, wahacza, końcówek drążków kierowniczych wiąże się ze sprawdzeniem i ustawieniem zbieżności, podczas której ustawia się położenie koła kierownicy. Zbieżność ustawia się na końcówkach drążków.
ułożenie kierownicy zależy od ustawienia drążków kierowniczych od niczego innego. moim zdaniem jeśli samemu chce się to skorygować a zbieżność jest dobrze ustawiona należy o taka sama ilość obrotów odkręcić/dokręcić drążki kierownicze po obydwu stronach auta, tzn jeżeli z prawej strony wykręcany to z lewej dokręcamy i na odwrót
tak jak to napisałeś ;-)Cytat:
Napisał medevil
A jak najprosciej to zrobic? Moge odkrecic kierownice i przelozyc o 1-2 zabki czy cos? tam pewnie kosc bedzie od poduszki, prawda? ale bez wyjmowania kabli chce zrobic wszystko oczywiscie zeby potem jakis blad nie wyskoczyl;-/
już medevil, wyraźnie napisał.Cytat:
Napisał digidyy
a jeśli samemu obawiasz się że skopiesz, to najprościej podjechać do stacji diagnostycznej i za niewielką opłatą Ci to zrobią. A na Twiom miejscu i tak sprawdził bym przy okazji zbieżność, bo wymieniałeś podzespoły McPhersona.Cytat:
Napisał medevil
Można ale prościej było by przestawić końcówki drążków kierowniczych. A co do kierownicy to znajdź sobie manuala do regeneracji przełącznika zespolonego jest gdzieś na forum i tam dokładnie ze zdjęciami będziesz miał opisane jak zdjąć kierownicę jeśli już tak chcesz. jeśli nie znajdziesz to na maila Ci wyśle.Ale uwierz mi drążki przestawisz w 5 min, a z kierownicą z 1,5 godz Ci zejdzie. Wiem z doświadczenia:)
jak nie więcej. Moja rada to 10 zł w kieszeń i na stację diagnostyczną OSKPCytat:
Napisał medevil
Dziekuje Wam:-). Wlasnie dlatego tak draze temat bo myslalem ze najprosciej i najszybciej bedzie jednak z ta kierownica... ale dzieki Wam wiem, ze nie:-). Nie lubie jakos ruszac wlasnie takich drazakow itd bo zaraz sie boje o zbieznosc, ze przestawie jeden o 1,5obrotu a drugi o niecale 2 i juz zrobie niepotrzebna roznice... Co do tej zbieznosci to wiem, ze po wymianie tego amorka i wahacza powininiem, chyba sie przejade, troche sie ociagam bo bede chcial jak najszybciej sprzedac to auto, przez pierwsze kilka lat nie psulo sie nic, ale po ostatniej wymianie alternatora a wczesniej body-computera zaczynam wierzyc ze punto 2 to jednak awaryjne auto. Niby przejechane nieco ponad 90 tys km od nowosci ale faktycznie ma wiele wad, po tym komputerze i peknietej obudowie alternatora coraz bardziej boje sie o ten silnik elektryczny od wspomagania, jak mi padnie czujnik albo silnik i mam wydac ok tysiaca zl to az mnie ciarki przechodza;-). O kiere pytalem bo bym nie musial znowu do kanalu wjezdzac albo podnosic auta do gory:-)
No cóż pękająca obudowa alternatora to przypadłość wielu fiatów,ja też z taka jeżdżę i mam nadzieję że szybko sie nie rozleci jeszcze bardziej:PCytat:
Napisał digidyy
u mnie tez na prostych kolach kierownica jest lekko skrecona w lewa strone. osobiscie mnie to nie przeszkadza. co do zbieznosci, to mialem przeglad samochodu i zbieznosc jest w porzadku. i tak sie zastanawiam, czy to w czyms przeszkadza w eksploatacji auta, jak kierownica jest lekko skrecona???
w eksploatacji nie, ale mnie np wkurzało jak jeździłem:P
Tak sie kiedys zastanawialem czy mozliwa jest sytuacja, ze kierownica sama "skreci sie" troche na jedna ze stron, a wiec nie bedzie miala juz swego neutralnego polozenia i czy mozliwe jest, ze wowczas nie przestawila sie zbieznosc... Chyba niemozliwe bo jesli to sie stalo np. przez wyrobiona gume na wahaczu czy cos innego to juz mozna powiedziec, ze zbieznosc minimalnie przestawiona... Co o tym sadzicie?Cytat:
Napisał rejczi85
Apropos jeszcze zbieznosci to wie ktos moze jak np. w punto ustawia sie kat wyprzedzenia osi sworznia albo kat nachylenia osi sworznia zwrotnicy? Sam sworzen nie ma zadnej regulacji, chyba sie to odbywa tylko poprzez minimalne przesuniecie na gumie mocujacej amortyzator (przy wymianie amorka zauwazylem, ze rzeczywiscie mozna ja troche przestawic do przodu czy do tylu choc sa to male wartosci...). No bo zbieznosc to pewnie regulacja na drazkach, ale nawet nie wiem jak kat pochylenia kol mozna ustawic, tez chyba na tych gumach przy gorze amorka (po prostu troche je przesunac przez co amorek bedzie zamocowany w minimalnie innym miejscu) albo moze to tylko taka teoria a w praktyce nie mozna w punto tego regulowac...