To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
spaliny w aucie -
spaliny w aucie
witam serdecznie, od 1,5 miesiąca jestem posiadaczem fiata cromy 1.9 150km z końca 2007r, autko naprawde super wygodne. od penego czasu zaczołem czuć spaliny w środku auta, wlatuja przez kratki nawiewu. zaznczam że dzieje sie tak tylko na postoju. popeosze o pomoc co to za przyczyna. pozdrawiam
-
Pewnie jakaś nieszczelność w układzie wydechowym w jego początkowym odcinku i zaciąga do nawiewu na postoju. W czasie jazdy pewnie są pod maską jakieś zawirowania powietrza, które nie dopuszczają spalin do nawiewu. Ja bym dokładnie pooglądał co się dzieje pod maską z zapalonym silnikiem.
-
Też tak kiedyś miałem, sprawdź element elastyczny tłumika. Ja swój oglądałem kilka razy i nic nie widzialem. Drutowanie było całe ale guma w środku się przepaliła. Od dołu nie było nic widać, nie szczelność była w górnej części, od strony podłogi. Po pewnym czasie było widać jak się zaczął zbierać nagar ze spalin na osłonie izolującej podłogę od tłumika. Nowy element to koszt ok 70 zł, kilka minut spawania. Ja żeby go wspawać odkręcałem tłumik od DPFa żeby całego nie odkręcić. Niestety śruby były strasznie zapieczone i dwie zamiast się odkręcić to sie urwał.
-
Zobacz czy nie pęka rurka od kolektora wydechowego do chłodniczki spalin. Jak otworzysz maskę to po prawej stronie widać tą rurkę niezbyt dobrze). Taka harmonijka.
-
Miałem ten sam problem tylko na postoju był smrodzik spalin z nawiewu.Okazały się sparciałe rurki gumowe dochodzące do odmy (nic nie było widać ).Po zdemontowaniu były spękane na łączkach.Wymiana i po sprawie.
-
Miałem ten sam problem tez! jakieś sugestie?
-
Sprawdzić trzeba dokładnie łącznik elastyczny, u mnie nie było nawet widać (dziureczka wielkości igły), a śmierdziało spalinami jak w starym garbusie.
-
Witaj, dlugo mialem ten sam problem, tez nie bylem pewien czy to czasem z komina, czy ktos cos pali czy spaliny. Jak bylem w jakims serwisie to zawsze ten problem poruszylem ale nic mi nigdy nie poradzil lub tez nie znalazl. W koncu bylo fatalnie, szczegolnie przy postoju lub przy otwartych oknach. Kiedys kumpel mechanik schylil sie pod autem i stwierdzil ze rurka gietka jest dziurawa! W serwisie wspawali nowa i od tego czasu jest spokoj. Poniewaz mam DPFa i jezdze duzo krotkich tras jest podejrzenie ze cisnieniebu wyjsciu spalin silnika jest czesto wysokie i ze to przez to. Nie komentuje bo nie znam sie dostatecznie na tym. Polecam sprawdzic!
Co jeszcze moze byc to jesli rura wydechowa nie wystaje dostatecznie poza zderzak to spaliny ida czesciowo pod auto i wchodza takiim specjalnym kanalem do bagaznika po lewej stroni. Zapomnialem jak sie to nazywa fachowo, cos ma wspolnego gdyby auto tonelo w wodzie...
-
Wydaje mi się że u mnie na postoju czasami czuć w kabinie spaliny i jest to zależne od kierunku wiatru. Może spaliny pchane wiatrem na postoju wędrują czasem w okolice podszybia i są zasysane do środka. Trzeba by założyć jakąś świecę dymna koło rury wydechowej i zrobić wizualizację opływu spalin wokół auta.
-
Łącznik elastyczny wydechu(taka metalowa siatka) miałem to samo. W kabinie nagle pojawiał się smród spalin z zewnątrz auta spod maski czasami leciał dym. Smród wewnątrz było czuć szczególnie na postoju podczas włączonej klimy ustawionej na zimno i ze skierowanym nawiewiem na szybę. U mnie pomogło wspawanie nowego łącznika.
-
W naszych silnikach /w domyśle 1.9 JTD/ lubią pękać szpilki mocujące kolektor wylotowy przez co spaliny uciekają do komory silnika. Łatwo to sprawdzić polewając wodą kolektor jak silnik pracuje.
-
Witam, ja również to przechodziłem. Na postoju czuć było spaliny aż w oczy szczypało. Były zerwane aż trzy szpilki kolektora wydech. MASAKRA !!! Demontaż zderzaka, wszystkich chłodnic [ 3szt.] nawiercanie urwanych szpilek aby jakoś kikuty usunąć nie uszkadzając gwintów. Szlifowanie na magnesówce [ muszą dobrze do siebie dolegać turbina i kolektor. Następnie montaż nowych szpilek, nabijanie klimy, płyn do chłodnicy . Od samego pisania jak sobie to przypomnę to aż mnie mdli.
-
Cytat:
Napisał
waldinik
Witam, ja również to przechodziłem. Na postoju czuć było spaliny aż w oczy szczypało. Były zerwane aż trzy szpilki kolektora wydech. MASAKRA !!! Demontaż zderzaka, wszystkich chłodnic [ 3szt.] nawiercanie urwanych szpilek aby jakoś kikuty usunąć nie uszkadzając gwintów. Szlifowanie na magnesówce [ muszą dobrze do siebie dolegać turbina i kolektor. Następnie montaż nowych szpilek, nabijanie klimy, płyn do chłodnicy . Od samego pisania jak sobie to przypomnę to aż mnie mdli.
Hej, u siebie także przerabiałem urwanie trzech szpilek tylko że wtedy nie śmierdziało spalinami za to było słychać taki pisk/gwizd po uruchomieniu silnika i dobiciu do 2 tyś obrotów. Po rozgrzaniu ten pisk znikał bo żeliwny kolektor zwiększał swoją objętość zatykając tym samym szczelinę. U mnie mój mechanik nie musiał ściągać ani zderzaka ani chłodnic ani rozłączać klimy(taki z niego magik o plastycznych górnych kończynach:wink:). Natomiast przy tej usterce nie było czuć smrodu spalin tylko ten pisk/gwizd. Smród spalin w kabinie na postoju to w 90% dziurka w łączniku elastycznym wydechu tzw koszyku. U mnie to było tak że na postoju przy włączonej klimie śmierdziało, efekt smrodu się zwiększał po ustawieniu nawiewu na szybę. Proponuję wykonać taki test. Dodatkowo czasem(prawdopodobnie podczas procesu wypalania dpfu) wskutek wysokiego ciśnienia spaliny wywalało przez ten nieszczelny koszyk i w koło samochodu z okolic przednich nadkoli i komory silnika wydobywały się kłęby siwego śmierdzącego dymu miałem wrażenie że ten dym dostaje się do też do środka. Kilka razy pasażerowie chcieli mi uciekać z auta bo myśleli że się pali. Wszystkie te objawy ustąpiły po wymianie tego elastycznego łącznika wydechu. Można to łatwo zdiagnozować. trzeba stanąć za autem i zatkać całą płaską dłonią rurę wydechową na uruchomionym silniku. Normalnie powinno nam dłoń silnie wypychać , jeśli jest dziurawy koszyk to będzie słychać taki syk spod auta.
-
W moim przypadku jednak spaliny wydobywały się z kolektora. po tej npr. żadnych spalin w kabinie czy to na postoju czy w czasie jazdy. Łącznik mam cały, DPF i EGR " AUT" Ten pisk/gwizd u mnie był cały czas. Rozszczelnienie było na tyle duże że nie hamowało wydzielaniu się spalin do kabiny. Jak Twój mechanik- magik poradził sobie z usunięciem urwanych 3-ech szpilek ? U mnie były zerwane równo z płaszczyzną kolektora stąd demontaż przodu [ b.dobre dojście do kolektora]. Owszem, od spodu auta jest dostęp, kiepski ale jest. Jeżeli urwane szpilki są na tyle długie, pewnie można jakoś je wykręcić. W moim przypadku kol. i turbo na stole. Jak pisałem płaszczyzna kol. planowana, przy okazji spr. turbiny [ b. dobry stan ] przebieg 182000
-
Cytat:
Napisał
andy5
W naszych silnikach /w domyśle 1.9 JTD/ lubią pękać szpilki mocujące kolektor wylotowy przez co spaliny uciekają do komory silnika. Łatwo to sprawdzić polewając wodą kolektor jak silnik pracuje.
Można polewać kolektor przy gorącym silniku, czy raczej zaraz po zapaleniu, jak jest jeszcze zimny? Obstawiałbym raczej za drugą opcją. Czy do takiego sprawdzania trzeba demontować tą zewnętrzną osłonę metalową nad turbosprężarką?